Fahrenheit - zapowiedź - Strona 2
Pomimo tego, iż do premiery gry pozostało jeszcze kilka miesięcy, to już na obecnym stadium produkcji można spokojnie stwierdzić, iż będzie ona stanowiła mocną konkurencję dla najlepszych przygodówek na rynku, z trzecim Broken Swordem na czele.
Przeczytaj recenzję Fahrenheit - recenzja gry
Jednym z przełomowych elementów będzie zapewne możliwość wcielania się w kilka różnych osób. Pomysł nie jest nowy, wszak z podobnymi sztuczkami mieliśmy już do czynienia w grach z serii Broken Sword czy słynnym I Have No Mouth And I Must Scream. Innowacyjność Fahrenheita polega jednak na tym, iż będzie to miało kluczowy wpływ dla przebiegu fabuły, gracz wcieli się na przykład w postać Carly Valenti, pani detektyw prowadzącej śledztwo w sprawie rytualnych morderstw. Docelowo w trakcie rozgrywki będziemy mieli możliwość pokierowania aż czterema różnymi postaciami, pomimo tego iż nie podano oficjalnych nazwisk, można się domyślać, iż oprócz dwóch wymienionych już osób będą to Tyler Miles (policjant) oraz brat Lucasa, który jest księdzem. Na szczególną uwagę zasługuje ta druga postać, bracia bowiem nie widzieli się przez ładnych parę lat. Wróćmy jednak do Lucasa i Carli, konieczność wcielania się w osoby, które przynajmniej teoretycznie stoją po dwóch różnych stronach barykady może zaowocować niezwykle ciekawym przebiegiem rozgrywki. Jak się domyślamy, obie te drogi na niemal każdym kroku będą się przecinały. Jeśli grając jako Lucas pozbędziemy się jakiegoś niezwykle istotnego dowodu, który mógłby świadczyć o jego winie utrudnimy tym samym śledztwo pani inspektor. Gracz będzie oczywiście mógł sprzyjać jednej z postaci, tak aby doprowadzić jej wątek do pozytywnego zakończenia. Docelowo będzie zapewne chodziło o to, aby Lucas i Carla razem wyjaśnili całą zagadkę. To, że w grę wchodzą tu czynniki nadprzyrodzone nie powinno stanowić dla nikogo zaskoczenia. Przypuszczam jednak, iż Ci, którzy liczą na klarowne wyjaśnienie całej sprawy, srodze się zawiodą. Autorzy będą raczej wodzili gracza za nos podając mu różne typy informacji i stawiając go w sytuacjach, które ciężko w racjonalny sposób wyjaśnić. Świetnym przykładem może być jeden z opublikowanych trailerów, który przedstawia ucieczkę Lucasa przed dwoma ożywionymi posągami aniołów. Nie zabraknie też zapewne wątków o podłożu okultystycznym. Istotną rolę w budowaniu klimatu będą miały zachowania poszczególnych osób, którymi pokieruje gracz. Carla, w przeciwieństwie do Lucasa, który ma nóż na gardle, wykonuje tylko swą pracę. Po jej zakończeniu może udać się na zasłużony odpoczynek czy na przykład odwiedzić okoliczną siłownię. Niewątpliwie będzie to w znaczący sposób wpływało na budowanie dość niecodziennego klimatu rozgrywki.
Nie powiedziałem jeszcze w jaki sposób ma być to wszystko przedstawione, a trzeba przyznać, iż także tu będziemy mieli do czynienia z kilkoma innowacyjnymi pomysłami. Fakt, że gra będzie ukazana w trzech wymiarach nie powinien nikogo dziwić. Opublikowane screeny mogą sugerować, iż akcja będzie ukazana w zbliżony sposób do serii gier Dino Crisis, tzn. w pewnych miejscach kamera pozostanie w nieruchomej pozycji, w innych z kolei będzie podążała za sterowaną aktualnie postacią. Jako ciekawostkę należy natomiast potraktować tzw. MultiView. Nie jest to nowy pomysł, wszak znany jest już zarówno miłośnikom telewizji (serial 24 godziny), jak i gier komputerowych (XIII). Cały efekt polega na dołączeniu dodatkowych widoków do tego głównego. Przykładowo, w momencie gdy bohater znajduje się w swoim mieszkaniu druga kamera może pokazywać to co dzieje się na zewnątrz, aby na przykład na czas mógł uciec przed policją czy innym zagrożeniem. MultiView ma właśnie pomagać w niektórych sytuacjach aczkolwiek sądzę, iż spełni on bardziej estetyczną rolę. Ci gracze, którzy denerwują się na widok nierealistycznych zachowań w przygodówkach a konkretnie nielimitowanego inwentarza bohatera będą wniebowzięci. Główna postać będzie mogła zabrać tylko tyle, ile zmieści się jej faktycznie w kieszeniach, większe przedmioty pozostaną oczywiście w rękach. Co ciekawe, w Fahrenheicie nie będzie możliwości korzystania z inwentarza, zamiast tego w wyznaczonych miejscach zabawy pojawi się ikona podpowiadająca, iż dany przedmiot może być aktualnie użyty. Osobiście nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, wyeliminuje to co prawda problemy z używaniem wszystkiego na wszystkim, ale obawiam się, iż może zbytnio uprościć rozgrywkę, tym bardziej że ma to też dotyczyć nielicznych zagadek logicznych. Na ich temat praktycznie nic jeszcze nie wiadomo.