autor: Piotr Siejczuk
World of Warcraft - przedpremierowy test - Strona 3
Przed Wami kolejne "sprawozdanie" z trwających beta testów najnowszej produkcji firmy Blizzard - World of Warcraft. Zapraszamy do czytania!
Przeczytaj recenzję World of Warcraft - recenzja gry
Tak zaś prezentowały się opisywane studnie:
Swoją drogą, to po walkach z kilkoma stworzeniami z rodzaju Gnarlpine Gardener doszedłem do wniosku, iż misie i innej maści niedźwiadki, to nie są przyjemne zwierzątka. Zwłaszcza jeśli dodatkowo, tak, jak chociażby ten ze screena powyżej, dzierży w łapie coś podobnego do łopaty, którą potrafią dość odczuwalnie zdzielić po głowie :) Po wypełnieniu kilku innych pomniejszych questów dotarłem nareszcie do wspomnianego już wcześniej Darnassus. Zdarzenie to powiązało się także ze zdobyciem przez moją Elfkę 10 poziomu doświadczenia, który to poziom w grze jest jednym z pierwszych dość charakterystycznych. Otwierają się przed nami nowe możliwości poznawcze – opuszczenie krainy ojczystej czy też nauczenie się nowych, bardziej skutecznych zdolności bojowych. O tym jednak za sekundę, gdyż warto tutaj zwrócić uwagę na stolicę krainy Elfów. Jest to największe miasto tego obszaru. Ze względu na wielkość tej miejscowości podzielono ją na kilka pomniejszych „dzielnic”. Wyróżnić można np. Taras Wojowników, dzielnicę Kupców oraz obszar, w których znajdziemy rzemieślników zajmujących się różnymi aspektami życia (garbarze, alchemicy, sprzedawcy różnej klasy broni oraz pancerzy i wielu, wielu innych).