Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 26 stycznia 2018, 16:53

Iron Harvest – 5 rzeczy, którymi może zaskoczyć RTS z polskimi mechami - Strona 2

Iron Harvest budzi żywe zainteresowanie na długo przed premierą – i to większe niż pozostałe RTS-y z ostatnich lat razem wzięte. Oczekiwania też rosną, dlatego przedstawiamy pięć cech gry, które - jeśli zostaną dopieszczone - to zagwarantują sukces.

Fascynujący świat z Polską w roli głównej

Świat wykreowany przez Jakuba Różalskiego na pierwszy rzut oka przypomina nasz z początku XX wieku. Ludzkość liże rany po zakończeniu I wojny światowej, a nowy układ sił wielu politycznym graczom się nie podoba. Póki co najwięcej wiemy o Europie Środkowo-Wschodniej, czyli naszym regionie.

Prusy – tutaj jako Saxonia – drżą z wściekłości i upokorzenia, jakiego zaznały na koniec konfliktu. Najchętniej narzuciłyby swoją wolę całej Europie, ale nie mają na to sił ani środków. Armia, choć potężna i uzbrojona w naprawdę ciężki sprzęt, mocno się wykrwawiła. Rosjanie (właściwie to Rusvieci) zmagają się z rewolucyjnymi zapędami Grigorija Rasputina i jednocześnie znajdują się w stanie wojny o terytorium z Republiką Polanii. Ta ostatnia, oparta mocno na rolnictwie, nadrabia właśnie dziejowe zaległości, modernizuje armię i gospodarkę.

Na pierwszy rzut oka przypomina to lekko zmodyfikowany wyciąg z podręczników do historii, tyle że właśnie w tym momencie do gry wchodzi jeden podmieniony element. Element wagi ciężkiej, dodajmy. Technologia. A konkretnie – mechy. Obrazy Różalskiego zdobią górujące nad pracującymi pośród łanów zbóż ludźmi machiny kroczące rozmaitych kształtów i rozmiarów. Po wojnie stały się one nieomal elementem krajobrazu, niektóre wtopiły się w miejski i wiejski pejzaż, inne rdzewieją porzucone na polach.

Dieselpunkowe mechy Różalskiego zmieniają zarówno obraz świata, jego klimat, jak i delikatnie modyfikują taktykę. Pełnią rolę wsparcia piechoty z gracją, jakiej nie powstydziłyby się kolejne modele gundamów czy metal gearów – może to zresztą ich szlachetni przodkowie? Iron Harvest ma szansę wzbudzić pewne zainteresowanie wśród graczy z Japonii czy Korei Południowej. W ich sercach zawsze znajdzie się miejsce na kilka dodatkowych robotów bojowych. Wierzę, że mechy nie zostaną tu sprowadzone do roli urozmaiconych wizualnie czołgów i będą mieć większe zastosowanie taktyczne. A skoro już przy tym jesteśmy...

POLSKIE FANTAZJE

Iron Harvest – 5 rzeczy, którymi może zaskoczyć RTS z polskimi mechami - ilustracja #3

O ile dywagacje na temat tego, co by było, gdyby II wojna światowa potoczyła się inaczej, są dość powszechne, o tyle poprzedni wielki konflikt – czy początek XX wieku w ogóle – rozpatruje się rzadziej. Jeśli już – to jednak pojawiają się naprawdę ciekawe wizje. Oprócz świata 1920+ warto zwrócić uwagę np. na głośny Lód Jacka Dukaja.

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock
Szok w systemie - trudna walka o przetrwanie serii gier System Shock

Przed premierą

Choć obie części System Shock zyskały uznanie krytyków, żadna z nich nie okazała się komercyjnym hitem. Trudno więc dziwić się, że niewielu chciało zainwestować w jej kontynuację. Teraz, po kilkunastu latach, zapomniany cykl wreszcie powraca do życia.