Sid Meier's Civilization VI - jeszcze jedna tura po raz szósty - Strona 4
Jesienią tego roku pojawi się długo wyczekiwana nowa Cywilizacja – szósta już odsłona kultowej strategii. By uzyskać szczegółowe informacje o najważniejszych nowościach w rozgrywce, przeprowadziliśmy wywiad z twórcami ze studia Firaxis!
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Civilization VI – o jedną turę od ideału
Siła łączonego oręża
Ograniczenie liczby jednostek do jednej na pole w Cywilizacji V miało swoje pozytywne strony, przede wszystkim – dodanie dodatkowej warstwy strategicznej do walki. Zawsze wiedzieliśmy, gdzie znajduje się artyleria, gdzie oddział kawalerii, i mogliśmy przeprowadzać odpowiednie ataki. Z drugiej strony takie rozdrobnienie powodowało niepotrzebny tłok i bałagan na mapie, tworząc miejscami wręcz zatory przy transporcie wojsk. W najnowszej odsłonie gry niektóre jednostki bojowe otrzymają status wsparcia i będą mogły towarzyszyć innym na tym samym polu. Tarany, wieże oblężnicze, broń przeciwlotnicza czy przeciwczołgowa to w rzeczywistości wsparcie oddziałów piechoty i zamiast kazać im zajmować własne, osobne pola, połączymy je ze stosowną formacją, by uprościć transport wojsk oraz uczynić mapę bardziej przejrzystą. Skuteczną w działaniu parę będą mieli szansę stworzyć również robotnicy lub osadnicy, mogąc otrzymać teraz żołnierza jako osobistą eskortę, automatycznie towarzyszącą bezbronnemu cywilowi przy każdym posunięciu. W późniejszych fazach wraz z naszymi postępami w grze odblokujemy opcję formowania korpusów wojsk, a nawet armii jednostek tego samego typu. Dzięki temu dostaniemy do dyspozycji pionki o zróżnicowanej sile i roli na polu bitwy, z jednoczesnym zachowaniem warstwy taktycznej pojedynczych, wyspecjalizowanych formacji.

Polska – niepotwierdzona, ale i niezapomniana
Tak prezentują się najważniejsze zmiany w rozgrywce, o których zdołaliśmy się dowiedzieć w trakcie wywiadu. Dodatkowo ujawniono, że poprawek doczeka się tryb wieloosobowy, który otrzyma szereg różnych scenariuszy, możliwych do ukończenia podczas jednej sesji. Dzięki stworzonym zupełnie od nowa samouczkom Cywilizacja VI ma być bardzo przystępna dla początkujących graczy i dopiero z czasem odkrywać przed nimi coraz głębsze tajniki rozgrywki, co sprawi, że ta okaże się dość prosta na wstępie. „Bardzo uważnie podeszliśmy do kwestii zachęcenia nowych graczy do serii, upewniając się, że rozgrywka nie będzie zbyt skomplikowana na samym starcie. Wiele nowości, jakie omówiliśmy wcześniej, pojawi się w trakcie gry dopiero po pewnym czasie” – zapewnia Ed Beach. Dalsze szczegóły oraz informacje będą udostępniane stopniowo, wraz ze zbliżającą się premierą tytułu.
Twórcy z Firaxis nie zapomnieli również o autorach i użytkownikach modów. Przy tworzeniu nowego silnika uwzględniono od samego początku wsparcie dla modyfikacji, co z pewnością pozwoli na jeszcze lepszą integrację ulepszeń z podstawową grą, bliższe szczegóły poznamy jednak dopiero za kilka miesięcy. Zagadką pozostaje też jeszcze jedna istotna kwestia! „Bardzo spodobał nam się entuzjazm, jaki wywołało umieszczenie Polski w grze. Cieszymy się z tej decyzji, ponieważ odzew, jaki otrzymaliśmy, był doprawdy wspaniały. Nie możemy na tę chwilę jeszcze zdradzić, jakie cywilizacje znajdą się w grze, ale powiem tylko, że za sprawą waszej wspaniałej reakcji cały czas pamiętamy o Polsce!” – zdradza Ed Beach. Czy to oznacza powrót Kazimierza Wielkiego lub jakiegoś innego polskiego władcy w Cywilizacji VI? Przekonamy się za jakiś czas. Jedno jest natomiast pewne – przewidziana na ten sam dzień premiera mocno wyczekiwanego Battlefielda 1 dla wielu z nas przestała być tą najbardziej istotną, bo od kolejnej Civki ciężko będzie się oderwać!