Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 12 listopada 2001, 14:20

autor: Tomasz Pyzioł

Pszczółka Maja: Wielka Burza - recenzja gry

Teraz Maja, Gucio i Filip, wystąpili także w grze komputerowej. Pszczółka Maja: Wielka Burza jest pozycją przeznaczoną dla dzieci, dzięki której nie tylko mogą one uczestniczyć w przygodach ulubionej Pszczółki,ale także poznają wiele ciekawych zjawisk.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Firma CD Projekt przygotowała dla najmłodszych użytkowników komputerów nie lada niespodziankę na chłodne jesienne wieczory. Jest nią seria gier edukacyjnych „Twoi dobrzy znajomi”, w których spotkamy postacie znane z wielu bajek i filmów dla dzieci. Jedną z bohaterek w tej serii jest doskonale nam znana z telewizyjnych dobranocek Pszczółka Maja, którą wraz z niezapomnianym, przemądrzałym Guciem, przeżywa mnóstwo przygód w świecie zamieszkałym przez owady. Z pewnością większość z nas doskonale jeszcze pamięta niezwykle popularną serię animowanych bajek, powstałych na podstawie książek Waldemara Bonselsa opowiadających o przygodach wszędobylskiej pszczółki oraz jej przyjaciół. Wydawcą gry „Pszczółka Maja i Wielka Burza” jest niemiecka firma Tivola Publishing, która już od dobrych kilku lat nieustannie gości na polskim rynku edukacyjnym. Poczynając od wypuszczania interaktywnych bajek („Śpiąca królewna i siedmiu krasnoludów”) po własną serię wydawnictw periodycznych dla dzieci zatytułowaną CDRomek. Co najważniejsze produkty firmy Tivola Publishing były zawsze doskonale zlokalizowane, pozwalając na świetną zabawę i naukę wszystkim dzieciom powyżej czwartego roku życia.

Podobnie jest w przypadku tytułu „Pszczółka Maja: Wielka Burza”. Zarówno oprawa graficzna jak i muzyczna utrzymane są w klimacie filmowego pierwowzoru. Grę rozpoczyna znana z kreskówki piosenka wprowadzająca, która oryginalnie wykonywana była przez Zbigniewa Wodeckiego. Teraz ze zmienionymi słowami wykonuje ją Joanna Jabłczyńska, co wszystkim pamiętającym pierwowzór może pozostawić pewne uczucie niedosytu. W grze, oprócz Mai i Gucia spotkamy pozostałych owadzich bohaterów, jak melancholijnego pasikonika Filipa, zaradną dżdżownicę Magdę, pracowite mrówki czy złośliwą pajęczycę Teklę. Podczas szalonej wędrówki Mai i Gucia przez gąszcz traw w czasie okropnej ulewy cały czas szukamy czapki z daszkiem, zgubionej przez roztargnionego trutnia. Pytając o nią spotykane owady pomagamy im w kłopotach i poznajemy bujną faunę zamieszkującą łąkę. Będziemy musieli uratować biednego żuczka, który wywrócił się na grzbiet, pomóc rodzinie biedronek, które utkwiły na samotnej wyspie powstałej po deszczu, wyprowadzić Gucia z labiryntu, a na końcu uwolnić Maję z pajęczyny Tekli.

Na początku gry wybieramy jeden z kwiatków, którym Maja będzie się opiekować. W miarę postępów w grze nasz kwiatek rośnie przy każdym poprawnie wykonanym zadaniu. Dla dzieci przygotowano wiele urozmaiconych zadań, charakteryzujących się wysokimi walorami edukacyjnymi, rozwijających spostrzegawczość, pamięć i zdolność samodzielnego myślenia. Niektóre z zadań dotyczą muzyki i komponowani prostych melodyjek, rozpoznawania kolorów, spostrzegawczości w łapaniu ukrytych żuków czy zręczności w omijaniu przeszkód na rzece.

Recenzja gry The Inquisitor. To nie obroniłoby się nawet w 2005 roku
Recenzja gry The Inquisitor. To nie obroniłoby się nawet w 2005 roku

Recenzja gry

Czy to się mogło udać? Czy mimo wszystkich znaków na niebie i ziemi The Inquisitor na motywach cyklu o Mordimerze Madderdinie Jacka Piekary mógł ostatecznie okazać się porządną grą? Niestety nie mam dobrych wieści.

Recenzja gry Niezwyciężony - godny hołd dla Stanisława Lema
Recenzja gry Niezwyciężony - godny hołd dla Stanisława Lema

Recenzja gry

Stanisław Lem długo – za długo – czekał na swój czas w świecie gier wideo. Myślę, że byłby rad widząc, jak polskie studio Starward Industries przeniosło jego Niezwyciężonego do interaktywnego medium. Co nie musi oznaczać, że to wybitna gra.

Recenzja Return to Monkey Island - to (nie) jest gra dla starych ludzi
Recenzja Return to Monkey Island - to (nie) jest gra dla starych ludzi

Recenzja gry

Return to Monkey Island to gra, w której w końcu, po tylu latach, wielu z nas odkryje sekret Małpiej Wyspy. Prowadzi do niego ciepła, kolorowa i nostalgiczna przygoda zamknięta w pomysłowej, świetnie napisanej, metatekstualnej przygodówce.