Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 24 października 2022, 18:00

Recenzja gry Victoria 3 - wielki powrót wielkiej strategii? - Strona 2

Victoria 3 udowadnia, że Paradox jednak pamięta o nowych graczach. Mniej doświadczone osoby mają niższy próg wejścia, a weterani wciąż mogą postawić na indywidualne wyzwania. Czas stworzyć idealne społeczeństwo XIX wieku.

Ekonomia państwa pomoże w modyfikowaniu narodu

Oprócz modelowania społeczeństwa musimy również dbać o zdrową gospodarkę. Wytwarzanie żywności, różnego rodzaju dóbr, a także transport – to wszystko ma znaczenie. Infrastruktura danego obszaru ma wpływ na to, jakie grupy społeczne się pojawią. Stawianie na rolnictwo, hodowlę i kopalnie sprawi, że w zdecydowanej większości będziemy mieli do czynienia z osobami słabiej wykształconymi. To samo dotyczy budynków. Przykładowo w urzędzie możemy mieć pracowników z duchowieństwa. Jedna zmiana i zastąpią ich osoby świeckie. Ma to oczywiście swoje konsekwencje, ponieważ kilkaset ludzi straci pracę, o czym trzeba pamiętać.

Zamiast bezpośrednio zmieniać zatrudnienie możemy zadziałać pośrednio, modyfikując sposób produkcji. Przykładowo przejście z ręcznego szycia ubrań na bardziej zmechanizowane także doprowadzi do zmiany osób, które są wymagane do pracy. Swoimi działaniami możemy wpływać na konstrukcję całego narodu. Na to, jak bardzo jego mieszkańcy są wykształceni, gdzie pracują i kogo w wyniku tego popierają.

Po wyborach w widoku rządu możemy dokonać jego reformy.Paradox Interactive

Ekonomia to nie tylko produkcja wewnętrzna. Część dóbr da się importować, a własne nadwyżki eksportować. Jest to całkiem łatwy sposób na dodatkowe bogacenie się, ale z tym też trzeba być ostrożnym. Jeśli nasze wydatki będą zbyt niskie względem dochodów, część zarobionych pieniędzy po prostu przepadnie, a długofalowo doprowadzi to do zubożenia całego ludu.

W rozwoju państwa pomagają drzewka technologiczne dotyczące przemysłu, armii oraz społeczeństwa. Wybieramy te, które chcemy rozwijać samodzielnie, ale część będzie dodatkowo odblokowywana, gdy nasz sąsiad posiądzie daną wiedzę. Bez odpowiedniej technologii nie będziemy mogli mieć u siebie kolei, systemu opieki zdrowotnej lub sprawnej i nowoczesnej armii. Zaczynając nowe badania, warto sprawdzić, które z nich pozwoli osiągnąć założony cel.

To chyba jeden z moich ulubionych elementów Victorii 3. Bardzo przypomina drzewka technologii z gry Imperator: Rome i dla mnie to jest zdecydowanie na plus. Może to zabrzmi dziwnie, ale czułem satysfakcję, gdy odblokowałem stalowe konstrukcje budynków, o wytwarzaniu energii elektrycznej nawet nie wspomnę. Po prostu widziałem, że moje społeczeństwo się rozwija i idzie naprzód. To jest właśnie rewolucja XIX wieku.

Victoria 3 to zdecydowanie najładniejsza gra Paradoxu

Ładna wizualna strona gry nikogo raczej nie dziwi, ponieważ Victoria 3 jest najnowszym tytułem studia. Mimo wszystko oprawa graficzna robi mocno pozytywne wrażenie. Tym bardziej że mapa wciąż się zmienia wraz z pojawiającymi się nowymi miastami, kopalniami i obszarami rolnymi. Nawet coś tak prostego, jak jeżdżące pociągi i drzewa poruszające się na wietrze, dodaje klimatu. Może i wizualia nie są najważniejsze w strategiach tego typu, ale mimo wszystko jakoś przyjemniej się gra, gdy widzi się wprowadzane zmiany związane z rozwojem państwa.

Tak samo postarano się o modele reprezentujące dane grupy społeczne. Chłop, robotnik, duchowny, wojskowy – wszyscy wyglądają inaczej, również w innych częściach świata. Urzędnik w Wielkiej Brytanii będzie miał kompletnie inny model od swojego odpowiednika w Chinach lub w Egipcie. I nie będę udawał, że to coś wyjątkowego. Paradox po prostu powinien to zrobić, a nie blokować modele za paywallem, jak miało to miejsce na przykład w Crusader Kings II z portretami postaci z różnych szerokości geograficznych.

Podgląd obszaru administracyjnego pokazuje nam, które grupy społeczne zamieszkują dany teren.Paradox Interactive

Muzyka także zachwyca i buduje odpowiedni klimat podczas rozgrywki. Niestety, zremasterowane utwory z Victorii 2 były dostępne wyłącznie z preorderem. Być może w przyszłości deweloper ponownie udostępni tę paczkę, ale na ten moment pozostali będą musieli zadowolić się wyłącznie najnowszą ścieżką dźwiękową. Nie oznacza to jednak, że jest ona gorszej jakości.

Paradox przygotował grunt pod przyszłe dodatki

Szwedzki deweloper znany jest z wydawania mnóstwa dodatków do swoich gier. W przypadku Victorii 3 można przypuszczać, że będzie to przebiegać podobnie. Mam takie wrażenie, ponieważ wszystkie państwa mają udostępnione te same narzędzia. Drzewka technologii są identyczne, działania z grupami interesu także. Nie ma unikatowych modyfikatorów, które sprawiałyby, że granie Belgią będzie różniło się od grania Chile.

Ta prostota w rozwoju państw jest zdecydowanie największą wadą Victorii 3. Podejrzewam, że te kwestie zostaną poprawione w dodatkach, które przyniosą więcej unikalności w rozgrywce. Niestety, na ten moment granie może wydać się na dłuższą metę monotonne, ponieważ w każdym przypadku nasza ścieżka rozwoju będzie w zasadzie taka sama.

To nie oznacza, że gra jest nużąca. Jest sporo kombinowania i grzebania w opcjach, co mnie osobiście wciągnęło. Po prostu brakuje trochę pikanterii w postaci unikatowych dla różnych państw badań, zdolności lub praw. Zawsze jest to jakieś urozmaicenie, które możemy spotkać w innych grach Paradoxu, jak przykładowo idee narodowe w Europie Universalis.

Być może rozwoju doczeka się także aspekt wojenny. Aktualnie wojna wydaje się zepchnięta na pobocze i mało znacząca. Podczas konfliktu nie poruszamy się jednostkami po mapie, tylko działamy na froncie. Tam możemy wojskowym wydawać polecenia atakowania frontu, bronienia go lub czekania. Nic więcej. Jest to dość słabo rozbudowane – być może któreś z DLC zajmie się również wojną.

Wizualnie Victoria 3 robi duże wrażenie.Paradox Interactive

Krótkie podsumowanie

Victoria 3 u podstaw jest bardzo dobrą grą i przyznałem jej dość wysoką ocenę. Zabawa w kreowanie społeczeństwa, zmienianie go tak, jak akurat ma się ochotę, naprawdę wciąga. Nie napotkałem dziwnych błędów uniemożliwiających sprawne granie. Interfejs także jest przejrzysty i łatwo się odnaleźć w przeróżnych opcjach. Jeśli mamy problem, gra sama stara się nam pomóc – i dlatego warto przetestować najpierw scenariusze z jasno określonymi celami.

Mimo przyjemnej rozgrywki oraz świetnej oprawy audiowizualnej nie wiem jednak, czy mogę w pełni polecić zakup Victorii 3. Powodem jest oczywiście Paradox oraz jego polityka monetyzacji gier. Mam wrażenie, że wraz z Crusader Kings III deweloper ten postanowił przejść na rozwijanie swoich produkcji poprzez lżejsze i mniej znaczące dodatki. Być może to samo spotka jego najnowsze dzieło i jedno DLC nie będzie miało niesamowitego wpływu, sprawiając, że bez niego po prostu nie będzie chciało się grać. Czy do tego dojdzie? Nie wiem, trzeba poczekać. I może to właśnie jest najlepsza decyzja.

O AUTORZE

Gdy wzywa nowa gra studia Paradox, moim honorem jest przetestowanie. Victoria 3 jest całkowicie inna od mojego ulubionego Crusader Kings, ale i tak wsiąknąłem. Tytuł wyróżnia się na tle Europy Universalis czy Hearts of Iron. Mam tylko nadzieję, że monetyzacja będzie wykonana z głową, bo nie chciałbym, aby kolejna ofiara podzieliła los Imperatora.

ZASTRZEŻENIE

Kopię gry otrzymaliśmy nieodpłatnie od firmy Kool Things.

Zbigniew Woźnicki | GRYOnline.pl

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej