Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 27 czerwca 2002, 13:41

autor: Piotr Szczerbowski

nVidia vs ATi

Która karta jest lepsza? Co jest ważniejsze? Ilość wyświetlanych klatek na sekundę, jakość generowanego obrazu, a może cena? Kupowanie odpowiedniej karty graficznej przyprawić może o ból głowy nawet największego specjalistę w tej dziedzinie.

Spis treści

nVidia GeForce 4 MX / Ti

Wykorzystanie przez nVidię nazw GF4 MX i GF4 Ti jest o tyle mylne, iż są to dwa mocno różniące się znacznie pod względem architektonicznym, a co za tym idzie – wydajnościowym układy. Rynek zbytu rządzi się swoimi prawami i zabieg ten został szybko dostrzeżony, jednak dla początkującego użytkownika, składającego swój pierwszy komputer, tańszy GF4MX wyda się dużo lepszą alternatywą dla starszego (tylko w nazewnictwie) GF3.

By wyjaśnić, o co całe to zamieszanie, należy się przyjrzeć wewnętrznym, oznaczeniom układów nVidii.

  1. NV10 – GeForce 256
  2. NV12 – GeForce2 MX
  3. NV15 – GeForce 2/Ti
  4. NV17 – GeForce 4 MX
  5. NV20 – GeForce 3
  6. NV25 – GeForce 4 Ti

Teraz powinniście mieć pełny obraz sytuacji. Jak z powyższej listy wynika, GF4MX to po prostu lekko zmodyfikowany układ GF2! Zabrakło w nim opcji dostępnych chociażby w GF3, jak na przykład Środowiskowe Mapowanie Wybojów, obsługa tekstur 3D oraz, co najważniejsze, programowalnych jednostek Vertex i Pixel Shader. Zmiany dotyczą wprowadzenia ulepszonej architektury pamięci – Lightspeed Memory Architectue II, nowego trybu AA – Accuview AntyAliasing oraz obsługi wielu pulpitów nView. Powyższe modernizacje dotyczą również GF4 z serii Titanium, a jedyną rzeczą różniącą MXa od swojego silniejszego brata jest sprzętowe wspomaganie dekodowania obrazu DVD.

Na poniższych obrazkach prezentuję, jak wygląda różnica w postaci generowanego obrazu przez obie karty. Na górze widać zrzut z gry odpalonej na GF4 Ti (podobne efekty ujrzymy na GF3). Najbardziej widoczny jest tutaj efekt generowany przez Pixel Shaders.

Seria Titanium to obecnie najszybsze chjpy graficzne przeznaczone dla graczy. Aktualnie cena kart opartych o ten procesor jest niesamowicie wysoka i można pokusić się o stwierdzenie, że niezbyt proporcjonalna do oferowanych możliwości. Mamy wymienione wyżej usprawnienia, mamy nawet drugą jednostkę cieniowania wierzchołków (Vertex Shader), jednak do Radeona pod względem jakości oczywiście jeszcze daleko. Podobnie jak w GF3, GF4Ti potrafi przerobić cztery tekstury na takt zegara, co z góry przesądza o niekompatybilności z Pixel Shader 1.4 i tym samym z DirectX 8.1.

Nowy sposób próbkowania Anty Aliasingu daje doskonałe rezultaty, przy czym ilość klatek na sekundę nie spada już tak drastycznie, jak przy innych układach oferujących funkcję wygładzania „schodków”. To zagadnienie zostanie opisane nieco dalej. Dla ludzi pracujących na kilku monitorach ciekawą opcją może być wprowadzenie obsługi dwóch monitorów jednocześnie na jednej karcie (lub np. monitora i TV jednocześnie).

Obecnie na rynku dostępne są trzy wersje kart GF4MX, oznaczone kolejno: 420, 440, 460 różniące się oczywiście częstotliwościami pamięci oraz rdzenia. Wersja 420 jest budowana na tańszych układach pamięci SDR. Podobnie sytuacja wygląda z GF4Ti, z czego trzy wersje: 4200, 4400 i 4600 również wyróżnia częstotliwość taktowania. Jest to o tyle dogodna sytuacja, że kupując słabszy model z odpowiednim chłodzeniem możemy go podkręcić o jeden poziom wyżej. To jest oczywiście ryzykowna zabawa, niemniej jednak nie znam osoby, która by w ten sposób uszkodziła swoją kartę. Wszystko jednak musimy czynić zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, w przeciwnym razie kręcenie wersji 4200 od razu na 4600 może zakończyć się ostatnim tchnieniem naszego nowego nabytku.

Garść informacji technicznych, czyli czym różnią się nasze karty:

Może jeszcze szybciej… da się zrobić!

Kilka dni przed publikacją tego testu wyszły na jaw informacje, jakoby 3DMark 2001 był optymalizowany pod karty z chipami nVidii. Krąży wiele plotek, jakoby wyłączenie ekranów pomiędzy testami dawały kilka dodatkowych punktów, a specjalny program emulujący jednostkę T&L (3D-Analyze) pozwala odpalić test Nature na kartach graficznych nie posiadający pełnego wsparcia Pixel i Vertex Shaders (GF2, GF4MX).

Najbardziej razi w tym całym zamieszaniu wypowiedź samej nVidii, która przyznała się do „bliskiej współpracy z MadOnion”, czyli z twórcami programu 3DMark. Nowe sterowniki mają zablokować wszystkie oszustwa oraz uregulować problemy z dziwnym wzrostem wydajności.

Karty graficzne ATI – konfiguracja sterownków

Wielu posiadaczy sprzętu komputerowego nie ma czasu lub też wystarczającej wiedzy, by odpowiednio skonfigurować swoją kartę graficzną. Tracą przez to możliwość płynnego grania w gry na kartach, które już nowe nie są.