GF3, GF4 MX & GF4 Titanium. nVidia vs ATi

Karty GF3 oraz GF4 Titanium trafiły do nas od Leadteka w wersji pudełkowej. Po zaglądnięciu do środka nie mieliśmy najmniejszych wątpliwości, że producent postarał się o dobre wyposażenie kart. Obie mają na pokładzie spore radiatory, chłodzące chip oraz pamięci. O ile GF3 niczym nie potrafił zadziwić, to jego starszy brat powalił mnie niesamowicie wielkim, podobnie jak w przypadku Radeonów – dwustronnym – radiatorem. Dodatkowo na tym monstrum zamontowano aż dwa wentylatory, chronione przed zakurzeniem specjalnymi matami. Do dziś pamiętam, jak wyglądał mój GF3 wyjęty po kilku miesiącach... cooler był całkowicie zapchany kurzem. Tutaj nie musimy się już o nic martwić.

Obie karty oferują wyjścia cyfrowe DVI, analogowe D-SUB oraz telewizyjne. Dołączone kabelki oraz przejściówki umożliwiają podłączenie urządzeń do karty GF4Ti i bezproblemowe korzystanie z nView w praktycznie każdej konfiguracji.

GF4 MX również montowany w fabrykach Leadteka przyjechał w wersji OEM, czyli zapakowany tylko w ochronny worek, ze sterownikami oraz, co dziwne w tej wersji, dwiema dołączonymi do wszystkich przedstawionych tu kart Leadteka grami – DroneZ oraz Gunlok. Jako że była to wersja z wyjściem telewizyjnym, w zestawie nie zabrakło kabelka do połączenia karty z TV.

Muszę przyznać, że jakość wyjścia telewizyjnego we wszystkich układach jest dużo niższa niż na testowanym tu Radeonie 8500. Oczywiście mamy tu oczywisty podział, że im droższa karta, tym jakość wyższa, jednak do ATi w tym przypadku jeszcze daleko. Dla potwierdzenia mojej opinii, bynajmniej subiektywnej, gdyż nie da się tej właściwości w pełni obiektywnie ocenić, karty nVidii prezentowały średni poziom jakościowy, zostając za Raeonem daleko w tyle.

Należy zwrócić uwagę na brak radiatora na pamięciach, co uniemożliwi jakiekolwiek eksperymenty z ich podkręcaniem. Również niewielki cooler nie poradzi sobie z odprowadzaniem ciepła z podkręconego rdzenia, więc i tutaj możemy sobie o jakimkolwiek przyśpieszeniu pomarzyć. Dołączone oprogramowanie w postaci tweakera WinFox może w tym bardzo pomóc, szczególnie iż pozwala na monitoring stanu karty z poziomu systemu operacyjnego.