Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 5 czerwca 2020, 15:00

Prawie jak feniks z popiołów – historia studia MicroProse

Gracze uwielbiają remake’i i restarty ulubionych tytułów gier. A co, gdy restart dotyczy całego studia? Wskrzeszone niedawno MicroProse ma przed sobą nieznaną przyszłość i legendarną przeszłość, która zarówno może pomóc i przeszkodzić.

Spis treści

Nowe spektrum działania

W 1996 roku Grand Prix wyglądało jak telewizyjna transmisja. - Prawie jak feniks z popiołów – historia studia MicroProse - dokument - 2020-05-26
W 1996 roku Grand Prix wyglądało jak telewizyjna transmisja.

Oczywiście nie wszystko, co działo się za rządów Spectrum Holobyte, było złe. To właśnie wtedy pojawiły się kolejne kamienie milowe wśród gier, jak choćby Grand Prix 2 Geoffa Crammonda, które wtedy pod względem wizualnym i realizmu nie miało sobie równych. Pojedynki Hilla i Schumachera w bolidach F1 wyglądały dokładnie tak, jak w TV. Połowa lat 90. to także początek istniejącego do dziś cyklu X-COM. Wszystko zaczęło się od wydanego wtedy przez MicroProse UFO: Enemy Unknown. Rok później Terror from the Deep przypieczętowało sukces jednej z lepszych serii gier strategicznych w historii.

Ciągle kontynuowano też legendę symulatorów lotniczych od MicroProse, wydając takie pozycje jak: Fleet Defender i 1942: The Pacific Air War (prace nad nimi zaczęto zapewne dużo wcześniej). Przez trzy lata ukazywały się dodatki do Civilization II, która miała także swój spin-off w postaci Colonization. Firma wydawała też karcianki, gry z mechami, RTS-y, ale niestety radziła sobie coraz słabiej. W 1998 roku ponownie zmieniła właściciela, tym razem na Hasbro Interactive.

Początek końca…

Falcon 4.0 - jeden z ostatnich “wielkich” symulatorów królujących na pecetach przez wiele lat. - Prawie jak feniks z popiołów – historia studia MicroProse - dokument - 2020-05-26
Falcon 4.0 - jeden z ostatnich “wielkich” symulatorów królujących na pecetach przez wiele lat.

Hasbro nie zdołało tchnąć wiele życia w dogorywającą firmę, choć warto zaznaczyć, że to właśnie z tym logiem wydano jeden z ostatnich, wielkich symulatorów lotniczych – Falcona 4.0. Produkcja, która zasłynęła realizmem i 600 – stronicową instrukcją w pudełku, przeżyła swojego wydawcę i do dziś ma sporą grupę oddanych fanów, dzięki bezpłatnej modyfikacji BMS. Zdążyliśmy też dostać trzecią i czwartą część Grand Prix, jednak te nie zdołały się przebić przez silną konkurencję Sierry i Electronic Arts. Warto też wspomnieć o średnim, arcade’owym Top Gun: Fire at Will, sequelu gry o bombowcu z II wojny światowej B-17 i całkiem niezłym Rollercoaster Tycoon. To były już niestety ostatnie podrygi legendarnej firmy. Jej studia zamknięto w 2002 roku (lub 2004 zależnie od źródła), a prawa do własności intelektualnych sprzedano Infogrames Entertainment, które później zmieniło się w Atari Interactive.

Zostało jeszcze 60% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku
Znane studia z lat 90. - za co je pokochaliśmy i jak zniknęły z rynku

Historia gier komputerowych to nie tylko dobrze wspominane tytuły i ich sequele, ale również studia i wydawcy za nimi stojące. Przypomnijmy sobie te najbardziej znaczące firmy z lat 90. którym z różnych powodów nie udało się przetrwać.

Studia, które zginęły na zawsze w Silent Hill
Studia, które zginęły na zawsze w Silent Hill

Ambitny plan ożywienia marki Silent Hill przez Konami za pomocą trzech głośnych premier w jednym miesiącu kończy się kompletną katastrofą i kosztuje „życie” dwóch z trzech studiów zaangażowanych w projekty.

Dzieje EA - od klapy planszówki, przez świetne gry do... Anthem
Dzieje EA - od klapy planszówki, przez świetne gry do... Anthem

Electronic Arts to studio z przebogatą historią, które kształtowało świat gier od niemal samego początku. A wszystko zaczęło się od finansowej klapy jednej planszówki w 1970 roku.