Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

Cyberpunk 2077 Publicystyka

Publicystyka 6 grudnia 2019, 14:00

Mapa Cyberpunka 2077 nie będzie wielka, ale to nic nie znaczy. Nasza analiza

Nowa gra CD Projektu RED, Cyberpunk 2077, jest tak bardzo wyczekiwana przez graczy, że każdy dotyczący jej szczegół poddaje się wnikliwej analizie. Nie może być inaczej w przypadku mapy, która niedawno wyciekła do sieci.

Do internetu trafił kawałek planu Night City, czyli fikcyjnej metropolii, znanej jeszcze z oryginalnego, papierowego Cyberpunka. To właśnie w tym mieście, znajdującym się gdzieś pomiędzy prawdziwymi San Francisco i Los Angeles, toczyć się będzie akcja polskiej gry.

Fragment pochodzi z okładki wydania deluxe albumu The World of Cyberpunk 2077. Dodatkowo mamy do dyspozycji kawałek mapy widoczny na trailerze edycji kolekcjonerskiej gry. Ten drugi jest znacznie mniejszy, ale widać na nim poszczególne budynki, co pozwala lepiej ocenić skalę.

Na Night City CD Projektu RED złoży się sześć dzielnic – Centrum, Watson, Westbrook, Heywood, Pacifica i Santo Domingo.

Jak duża jest ujawniona mapa?

Poddaliśmy materiały w miarę możliwości wnikliwej analizie. Fani na Reddicie ustalili, do którego fragmentu mapy z albumu pasuje plan z edycji kolekcjonerskiej. Widać na nim konkretne kwartały. Od krawędzi obrazka do nabrzeża mamy ich około czterech. Jak duży jest kwartał w Night City? Trudno powiedzieć, ale na Manhattanie ma on wymiary 80 na 274 metry. W Night City ewidentnie kwartały nie są ani tak regularne, ani tak prostokątne. Wyglądają na mniej więcej kwadratowe. Możemy założyć, że tutejszy kwartał ma bok o długości od 80 do 100 metrów. To co widzimy na gameplayach pozwala nam wierzyć, że większość budynków w fikcyjnej metropolii ma normalne wymiary.

Możemy jedynie szacować, jak duży jest kwartał w Night City, jeśli jednak jego wymiary są zbliżoże do tych z dzisiejszych metropolii.

To by oznaczało, że cała pokazana mapa ma od 2800 do 3600 metrów szerokości i od 3300 do 4200 metrów długości. Oczywiście to bardzo przybliżone dane, nie możemy ręczyć chociażby za to, czy wydrukowana mapa precyzyjnie oddaje skalę gry. Jeśli jednak nasze założenia są słuszne, da się oszacować, że omawiany obszar ma około 15 kilometrów kwadratowych.

PORÓWNANIE

Mierzenie wirtualnych światów nie jest takie proste i często znajduje się różne dane na temat tej samej gry. Możemy jednak podać kilka przykładów, które wydają się wiarygodne:

  1. TESV: Skyrim – 39 km2
  2. Wiedźmin 3 (bez dodatków) – 46,3 km2
  3. Watch Dogs 2 – 80 km2

Mamy także inną ważną przesłankę mówiącą o rozmiarach mapy. Kolejny użytkownik Reddita odszukał na mapie odcinek, który V przebył w trakcie 48-minutowego dema, prezentowanego w sierpniu 2018 roku. Zaznaczony fragment mapy bohater pokonywał na filmie w dość powolnym tempie i z przestojami od 24:28 do 26:34 – czyli dwie minuty i kilka sekund.

Średnia prędkość w ruchu miejskim musiała być raczej niewielka, zwłaszcza jeśli wliczymy w to krótkie przystanki. Najwięcej na liczniku samochodu w grze widzieliśmy 90 km/h. Większość czasu V jechał jednak spokojniej i przez chwilę stał w punkcie widokowym. Szacowałbym średnią prędkość w przedziale od 30 do 50 km/h, co przy dwóch minutach daje około półtora kilometra. Trasa ta mieści się od rogu do rogu mapy mniej więcej pięć razy. To znaczyłoby, że przez cały znajdujący się na mapce fragment miasta bylibyśmy w stanie przejechać w jakieś 10–12 minut.

Trasa, którą V pokonał w opublikowanym przez twórców gameplayu zajęła mu dwie minuty. To oznacza, że od rogu mapy do rogu jechalibyśmy około 10-12 minut, choć bardzo wiele zależy tu od prędkości czy układu dróg.

Czy to, co widzimy, to już wszystko?

Podstawowe pytanie brzmi: czy mapa, która wyciekła, to cały obszar gry? Niemal na pewno nie. Wcześniej do sieci trafiła mapka metra w Night City. Wynikałoby z niej, że przynajmniej część dzielnic Watson i Westbrook, które mają pojawić się w Cyberpunku 2077, nie zmieściła się „w kadrze”. Tak samo zresztą jak kosmoport Orbital Air Space Center, do którego prawdopodobnie prowadzi most, urywający się przy lewej krawędzi mapki. To by znaczyło, że miasto ciągnie się dalej na północ i na zachód, niż się wydaje.

Po wschodniej stronie mapy raczej trudno spodziewać się czegoś spektakularnego, być może więcej podmiejskiej pustyni. Tak samo na południu. Według analizy fanów na mapce widać dzielnicę Pacifica (topografia pasuje do trailera, którego akcja toczyła się w tych okolicach), a na schemacie metra nie widać, żeby Night City rozciągało się poza Pacificę dalej na południe.

Wygląda na to, że schemat metra, który trafił do sieci już dawno temu odpowiada mapce. Na tej podstawie możemy jednak stwierdzić, że mapka nie przedstawia całego Night City.

Możemy się spodziewać, że cała mapa gry będzie obszerniejsza niż obliczone przez nas w dużym przybliżeniu 15 kilometrów kwadratowych, ale raczej nie kilkakrotnie. Podejrzewam, że nie będzie ona ostatecznie większa niż 30–40 kilometrów kwadratowych.

Marcin Strzyżewski

Marcin Strzyżewski

W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.

więcej

Cyberpunk 2077

Cyberpunk 2077

Świat Cyberpunka 2020 - przewodnik po uniwersum gry Cyberpunk 2077
Świat Cyberpunka 2020 - przewodnik po uniwersum gry Cyberpunk 2077

Podobnie jak w przypadku Wiedźmina, także i w przypadku Cyberpunka 2077 CD Projekt RED opiera się na bogatym materiale źródłowym kultowej marki. Warto go poznać, jeśli chcecie lepiej zrozumieć, czym będzie nowa polska superprodukcja.

Dlaczego Cyberpunk 2077 potrzebuje solarpunka
Dlaczego Cyberpunk 2077 potrzebuje solarpunka

Twórcy Wiedźmina tworzą grę o mrocznej przyszłości naszego świata. Czy polskie studio powinno wykorzystać swój gigantyczny wpływ i pokazać milionom graczy lepszą przyszłość? Dziś mało kto wie, czym jest solarpunk, ale CD Projekt mógłby to zmienić.