Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 23 czerwca 2018, 17:30

Forza Horizon 4 i The Crew 2 tworzą razem idealną grę wyścigową

Forza Horizon 4 i The Crew 2 pożyczają wiele elementów nawzajem od swoich poprzedniczek, dzięki czemu obie zapowiadają się na świetne gry wyścigowe.

Spis treści

Ostatnio twórcy Playerunknown’s Battlegrounds złożyli pozew o naruszenie praw autorskich przeciwko producentom Fortnite’a. To niefortunne i dziwaczne zagranie, bo gry od zawsze zapożyczały od siebie sprawdzone elementy i patenty. Od początku istnienia gier wideo powstawały klony popularnych tytułów i tak właśnie rodziły się nowe gatunki (pamiętacie, że na FPS-y mówiło się „doomopodobne?”). Każdy nowy udany pomysł natychmiast był wypróbowywany przez konkurencję. Stosowanie podpatrzonych, dobrze działających mechanik w różnych produkcjach nie tylko sprzyja komfortowi grania, ale i ogólnie sprawia, że gry stają się coraz lepsze. Taką symbiozę widać doskonale na przykładzie The Crew 2 i Forzy Horizon 4, czyli debiutujących w tym roku zręcznościowych wyścigów w otwartym świecie.

Obie te pozycje na potęgę naśladują rozwiązania wykorzystane wcześniej przez rywala. The Crew 2 studia Ivory Tower, czyli duchowy spadkobierca Test Drive Unlimited, zerwało kompletnie z sensacyjną fabułą na rzecz festiwalu prędkości podobnego do tego, co znamy z cyklu Horizon. Czwarta odsłona tej bardziej przystępnej Forzy szuka z kolei urozmaicenia dotychczasowej formuły w elementach rozgrywki rodem z The Crew i Test Drive Unlimited. Co ciekawe, nikt już nie próbuje kopiować pseudosensacyjnych wątków, których kurczowo trzyma się seria Need for Speed. Umarł król – niech żyje król?

POZEW ZA WIELKĄ MAŁPĘ

Historia gier wideo pełna jest dziwacznych sądowych batalii. W 1982 roku studio Universal zaskarżyło Nintendo, twierdząc, że Donkey Kong jest plagiatem King Konga. Ostatecznie Nintendo udowodniło, że Universal nigdy nie posiadał praw autorskich do tego filmu.

Walka o patelnie przeniosła się do sądu. Oby twórcom PUBG nie przyszło od głowy pozywać autorów gier wyścigowych za obecność samochodów w ich produkcjach. - 2018-06-23
Walka o patelnie przeniosła się do sądu. Oby twórcom PUBG nie przyszło od głowy pozywać autorów gier wyścigowych za obecność samochodów w ich produkcjach.

Ekipa ma swój horyzont

Kompletna zmiana klimatu oraz liczne zapożyczenia najbardziej rzucają się w oczy w sequelu The Crew. W pierwszej części szukaliśmy zemsty za śmierć brata w szeregu dynamicznych fabularnych misji, a całość przypominała pełen pościgów samochodowych film akcji – trochę na wzór Need for Speed, a trochę Drivera: San Francisco. The Crew 2 zupełnie zrywa z tą formułą! Nie ma FBI, tajniaków, nielegalnych wyścigów – jest jeden wielki festiwal prędkości, tylko nie nazywa się Horizon, a Live Xtreme Series.

Tak jak w zręcznościowej Forzy w wielkich festiwalowych hubach kupujemy tu nowe pojazdy, poznajemy członków ekipy organizatorów, którzy w trakcie jazdy zachęcają nas do udziału w różnych konkurencjach lub komentują uzyskiwane wyniki. W Forzy Horizon 3 gromadziliśmy widzów, by otwierać nowe lokacje festiwalu i zarazem odblokować nowe aktywności, a w The Crew 2 w praktycznie identyczny sposób i z tych samych powodów kolekcjonujemy „folołersów”, czyli fanów naszych poczynań. Ba, nawet układ głównego menu czy wyboru pojazdów wyda się mocno znajomy każdemu, kto pograł w trzecią część Forzy.

NICZYM W TOP GEAR

W The Crew 2 będzie można wraz ze znajomymi spróbować ścigać się w niecodzienny sposób – każda osoba w innym środku transportu: samolocie, samochodzie i łodzi. Coś takiego widzieliśmy już w programie Top Gear. W siódmej serii Jeremy Clarkson pędził autem Bugatti Veyron z włoskiego miasteczka Alba do Londynu, starając się pokonać Richarda Hammonda w samolocie Cessna 182. W dwunastym sezonie dziennikarze z kolei ścigali się na dystansie 206 mil do miasteczka Saint-Tropez szybką łodzią Powerboat oraz zabytkowym samochodem Ferrari Daytona.

Ciekawy i oryginalny ekran kupna samochodu w The Crew zmienił się w bliźniaczo podobny do tego z Forzy Horizon 3. W prawym górnym rogu widać też liczbę naszych followersów, tak samo jak w Forzy widzów festiwalu. - 2018-06-23
Ciekawy i oryginalny ekran kupna samochodu w The Crew zmienił się w bliźniaczo podobny do tego z Forzy Horizon 3. W prawym górnym rogu widać też liczbę naszych followersów, tak samo jak w Forzy widzów festiwalu.

Na szczęście The Crew 2 nie ogranicza się tylko do bezmyślnego naśladowania Forzy. Pomysł dodania do gry samolotów i łodzi, który początkowo wydawał się nieco dziwny, okazał się strzałem w dziesiątkę. Taka koncepcja świetnie współgra z ideą ogromnego święta prędkości na terenie Stanów Zjednoczonych, gdzie gonitwa po samych tylko autostradach czy bezdrożach byłaby ogromnym marnotrawstwem miejsca. Wyścigi samolotów i łodzi z potężnymi silnikami są równie widowiskowe, a o tym, jak emocjonujące może być dołączenie do tej rywalizacji samochodów, niejednokrotnie przekonała nas chociażby ekipa programu Top Gear. Dzięki temu The Crew 2, choć ma w sobie dużo Forzy Horizon, jednocześnie zachowało sporo oryginalności, jakiej nie znajdziemy w żadnej innej grze wyścigowej.

Dzięki łodziom i samolotom The Crew 2 zachowuje jednak sporo oryginalności i nie stwarza wrażenia totalnej kopii konkurenta. - 2018-06-23
Dzięki łodziom i samolotom The Crew 2 zachowuje jednak sporo oryginalności i nie stwarza wrażenia totalnej kopii konkurenta.

Dariusz Matusiak

Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

więcej

Wyścigowy oldskul – gry wyścigowe typu arcade w starym stylu
Wyścigowy oldskul – gry wyścigowe typu arcade w starym stylu

Szukasz klasycznych zręcznościowych wyścigów, które zadebiutowały w ciągu ostatnich paru lat? Masz dosyć otwartych światów Forzy Horizon, Need for Speeda i The Crew? Oto zestawienie dla Ciebie!

Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych
Gry samochodowe wszech czasów – TOP 100 gier wyścigowych i rajdowych

Tuning? Realistyczny symulator? A może rajdy po błocie? Jaki tytuł uplasował się na pierwszym miejscu listy najlepszych gier wyścigowych wszech czasów? Wspólnie z czytelnikami serwisu GRYOnline.pl wybraliśmy 100 pozycji – oto one!

20 najlepszych gier rajdowych – nie tylko DiRT i Colin McRae
20 najlepszych gier rajdowych – nie tylko DiRT i Colin McRae

Wyścigi i rajdy to dwie zupełnie różne dyscypliny sportów samochodowych. Był już ranking 100 najlepszych gier samochodowych, ale zawężenie ich tylko do rajdów przynosi zupełnie inne zestawienie – oraz kilka fajnych ciekawostek!