autor: Damian Pawlikowski
Alfabet Fallouta 4 - co wiemy o nowej grze twórców Skyrima?
Krótki zwiastun to z jednej strony bardzo niewiele, bo nie towarzyszą mu żadne konkretne informacje na temat gry. Z drugiej, nawet taki film potrafi dostarczyć kilka ważnych przesłanek, jeśli wie się, gdzie ich szukać.
Spis treści
- Alfabet Fallouta 4 - co wiemy o nowej grze twórców Skyrima?
- B jak bohater
- C jak Commonwealth
- D jak Deathclaw
- E jak engine
- F jak Fenway Park
- I jak Instytut
- J jak Jumpsuit
- K jak Krypta 111
- M jak miasto Boston
- P jak Paul Revere
- R jak Ron Perlman
- S jak supermutanci
- T jak Todd Howard
- U jak USS Constitution
- V jak Vault Boy
- Z jak zwiastun
K jak Krypta 111
Każda krypta w grach z serii Fallout kryje w swych czeluściach odmienne tajemnice, za każdym razem będąc poświęconą innemu eksperymentowi. Skoro już wiemy, że w najnowszej odsłonie cyklu wejdziemy w kostium z numerkiem 111, pozostaje tylko dociekać, co też działo się za włazem, który przez ułamek sekundy mogliśmy ujrzeć w zwiastunie gry. W internecie naturalnie zaroiło się od spekulacji, wśród których pojawiło się kilka wartych wzmianki teorii. Biorąc pod uwagę, że świat pokazany z trailerze Fallouta 4 wydaje się być dużo bardziej rozwinięty technologicznie od chociażby Waszyngtonu z trzeciej części sagi, być może eksperymentem Krypty 111 było uśpienie w kapsułach kriogenicznych jej mieszkańców i nastawienie „budzika” na konkretną datę, prawdopodobnie mocno odległą od wydarzeń z poprzednich epizodów. Innym spostrzeżeniem, pochodzącym tym razem z Reddita, jest dorzucenie do tej idei kwestii samotności naszego herosa – w końcu na zwiastunie wychodzi on na światło dzienne w pojedynkę, co może oznaczać, że jego sen w kapsule potrwał nieco dłużej, niż planowano, a reszta jego grupy dawno już wyruszyła w świat. Przez tego typu dywagacje jeszcze trudniej wytrzymać do dnia premiery...