futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje

Technologie

Technologie 6 stycznia 2015, 13:00

autor: Adrian Werner

Kiedy dogonią konsole – krótka historia grafiki w grach mobilnych

Dynamika rozwoju urządzeń mobilnych może wprawiać w osłupienie. Jeszcze niedawno mogliśmy zagrać na nich w proste produkcje, a już dzisiaj oprawa wielu tytułów na iOS czy Androida stoi na poziomie konsol i pecetów.

Spis treści

Najbardziej imponujące graficznie gry mobilne

Na koniec chcemy Wam zaprezentować listę ośmiu naszym zdaniem najładniejszych gier mobilnych. Skoncentrowaliśmy się na tytułach szeroko dostępnych oraz oferujących trójwymiarową grafikę, gdyż w przypadku 2D ocena urody danej produkcji mocno zależy od gustu użytkownika.

Modern Combat 5: Blackout

Modern Combat 5: Blackout
  1. Deweloper: Gameloft;
  2. Platformy: iOS, Android, Windows Phone 8, Windows 8;
  3. Data premiery: 2014 r.

Modern Combat 5: Blackout to najnowsza odsłona chyba najbardziej rozpoznawalnej serii mobilnych FPS-ów. Cykl w uproszczeniu można opisać jako przenośny odpowiednik Call of Duty. Otrzymujemy zatem krótką, ale dynamiczną kampanię pełną filmowych sekwencji oraz rozbudowany tryb multiplayer, który starcza na wiele miesięcy zabawy, a jego dodatkową zaletą jest brak jakichkolwiek mikropłatności.

Serię zapoczątkowało wydane w 2009 roku Modern Combat: Sandstorm i każda kolejna odsłona stawiła potężny skok naprzód pod względem jakości grafiki. Blackout kontynuuje te tradycje, dostarczając nie tylko ostrzejsze tekstury i bardziej szczegółowe obiekty, ale również wprowadzając liczne dodatkowe efekty graficzne, w tym generowane w czasie rzeczywistym realistyczne cienie postaci, miękkie efekty cząsteczkowe oraz bardzo wymagającą technikę SSAO.

Modern Combat: Sandstorm (2009) i Modern Combat 5: Blackout (2014).

Infinity Blade III

Infinity Blade III
  1. Deweloper: Chair Entertainment;
  2. Platforma: iOS;
  3. Data premiery: 2013 r.

Infinity Blade to jedna z najważniejszych marek, jeśli chodzi o rozwój grafiki na rynku mobilnym. Część pierwsza powaliła wszystkich na kolana, druga zresztą również ustanawiała nowe standardy w swoim gatunku. Tak też jest w przypadku Infinity Blade III. Ulepszenia nie ograniczyły się do poziomu detali i systemu oświetlenia, ale objęły także skalę rozgrywki. Dzięki temu mapy są znacznie większe i gęściej wypełnione obiektami, a cała gra prezentuje się wyraźnie lepiej niż poprzedniczki, co jest sporym osiągnięciem, gdyż nawet na część pierwszą wciąż można patrzyć z przyjemnością.

Pod względem mechanizmów zabawy Infinity Blade III stanowi ewolucję rozwiązań z wcześniejszych osłon. Cała kampania polega więc na toczeniu z potężnymi przeciwnikami pojedynków, podczas których gesty przekładają się na ataki, uniki oraz aktywujemy nimi zaklęcia. Poza nowymi typami wrogów, uzbrojenia i ekwipunku gra oferuje też znacznie dłuższą kampanię z większą swobodą eksploracji oraz możliwość pokierowania dodatkową postacią.

Infinity Blade (2010) i Infinity Blade III (2013).

Asphalt 8: Airborne

Asphalt 8: Airborne
  1. Deweloper: Gameloft;
  2. Platformy: iOS, Android, Windows Phone 8, Blackberry 10;
  3. Data premiery: 2013 r.

Asphalt to seria z długimi tradycjami. Jej pierwsza odsłona zadebiutowała jeszcze w 2004 roku i od tego czasu cykl był regularnie rozwijany przez studio Gameloft. Najnowsza odsłona stanowi szczytowe osiągnięcie tej marki. Autorzy zaoferowali sprawdzony, czysto zręcznościowy model jazdy, a jednocześnie tak zaprojektowali mapy, aby kładły duży nacisk na wykonywanie imponujących akrobacji powietrznych. Bogaty wybór planów i samochodów oraz świetnie dopracowany tryb multiplayer sprawiają, że gra potrafi wciągnąć na długie miesiące. Ponadto znacznie złagodzono system mikropłatności.

Gra jest również wyraźnie ładniejsza niż poprzednie odsłony. Samochody i trasy cieszą oko wysokim poziomem detali, a każde zderzenie wywołuje istną eksplozję efektów cząsteczkowych. Jednocześnie autorom udało się uzyskać szalone wrażenie prędkości.

Asphalt: Urban GT (2004) i Asphalt 8: Airborne (2013).

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej