Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 2 czerwca 2013, 17:55

autor: Michał Kułakowski

Microsoft rejestruje domeny dla Halo: Spartan Assault

Microsoft zarezerwował szereg domen internetowych związanych z nazwą Halo Spartan Assault. Może być to tytułu planowanej serii telewizyjnej. zupełnie nowej gry lub innego projektu osadzonego w uniwersum najpopularniejszej marki związanej z konsolami Xbox.

W najbliższych latach ujrzymy jeszcze przynajmniej dwie nowe numerowane części Halo - Microsoft rejestruje domeny dla Halo: Spartan Assault - wiadomość - 2013-06-02
W najbliższych latach ujrzymy jeszcze przynajmniej dwie nowe numerowane części Halo

Serwis Fusible zauważył, że koncern Microsoft, za pośrednictwem firmy DNStination Inc, stał się właścicielem kolejnych adresów internetowych związanych z marką Halo. Są one różnymi wersjami nazwy Halo: Spartan Assault. Oczywiście amerykański koncern może jedynie wyprzedzająco zabezpieczać swoją własność intelektualną i nie wykorzystać do niczego nowych domen. Jednak fakt, że rejestracji dokonano tuż przed targami E3 świadczy, że w grę wchodzi najpewniej jakiś realnie istniejący projekt związany z uniwersum Master Chiefa. Chodzić może więc o planowaną serię telewizyjną produkowaną przez Stevena Spielberga, nowy poboczny tytuł z serii lub coś zupełnie innego i niespodziewanego dla fanów. Na szczegóły będziemy musieli poczekać jeszcze nieco ponad tydzień do poniedziałkowej konferencji Microsoftu.

Od czasu premiery pierwszej części Halo na konsoli Xbox w 2002 roku, cykl stał się jedną z najbardziej dochodowych serii w historii branży gier. Przez lata uniwersum gry było sukcesywnie rozszerzane dzięki sequelom, komiksom, książkom i filmom, a także zaangażowaniu fanów. Master Chief, odziany w charakterystyczny zielony pancerz i hełm zasłaniający całą twarz, dzięki zdobytej z czasem popularności stał się jedną z nowych ikon amerykańskiej popkultury i gamingu. Halo przyczyniło się też w ogromnym stopniu do spopularyzowania FPS-ów i rozgrywek multiplayer wśród konsolowych graczy, czego efekty obserwujemy po dziś dzień także na pecetowym podwórku.