Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 listopada 2009, 11:06

autor: Adrian Werner

Battlefield 1943 znalazło ponad milion nabywców

Electronic Arts ma powody do zadowolenia. Ledwo co poinformowaliśmy o doskonałej zyskowności DLC do Dragon Age: Początek, a już napłynęły inne dobre wieści. Battlefield 1943 od dnia premiery nabyło ponad 1 milion i 200 tysięcy graczy konsolowych.

Electronic Arts ma powody do zadowolenia. Ledwo co poinformowaliśmy o doskonałej zyskowności DLC do Dragon Age: Początek, a już napłynęły inne dobre wieści. Battlefield 1943 od dnia premiery nabyło ponad 1 milion i 200 tysięcy graczy konsolowych.

Nie pierwszy raz gra ta staje się powodem radości dla swojego wydawcy. Krótko po lipcowej premierze EA pochwaliło się, że łącznie na obu konsolach gra sprzedała się w nakładzie 600 tysięcy egzemplarzy, bijąc tym samym rekordy szybkości sprzedaży w dystrybucji cyfrowej w dzień premiery i po pierwszym tygodniu dostępności na rynku (choć w przypadku wersji na PlayStation 3 rekord dotyczył tylko rynku amerykańskiego).

Battlefield 1943 znalazło ponad milion nabywców - ilustracja #1

 

Gracze pecetowi wciąż czekają na komputerową wersję tej gry (premierę zapowiedziano na pierwszy kwartał następnego roku), więc ostateczne wyniki sprzedaży bez wątpienia ulegną jeszcze polepszeniu.

Wysoka sprzedaż Battlefield 1943 oraz duża popularność Battlefield: Heroes (ostatnie dane mówią o 2 milionach zarejestrowanych użytkowników) dobrze rokują nadchodzącemu Battlefield: Bad Company 2, tym bardziej, że studio DICE postanowiło skorzystać z okazji, jaką stworzyły kontrowersje wokół pecetowej wersji Call of Duty: Modern Warfare 2 , by pozyskać przychylność graczy komputerowych. Jak dotąd taktyka ta wydaje się przynosić dobre rezultaty biorąc uwagę, że na forach internetowych w wątkach o braku dedykowanych serwerów w Modern Warfare 2 najczęściej powtarzającym się stwierdzeniem (oczywiście poza ciągiem wulgaryzmów) jest „zamiast tej gry poczekam na Bad Company 2”.

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej