Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 kwietnia 2018, 19:24

Detroit Become Human z demem i złotem. Twórcy pozywają francuskie media

Studio Quantic Dream poinformowało o zakończeniu prac nad Detroit: Become Human oraz jutrzejszym udostępnieniu wersji demonstracyjnej gry. Jednocześnie serwis Kotaku dowiedział się o pozwaniu przez dewelopera gazety Le Monde oraz serwisu Mediapart w związku z niedawnymi artykułami na temat kontrowersyjnych warunków pracy w firmie.

Czteroletnie prace nad Detroit: Become Human dobiegły końca. - Detroit Become Human z demem i złotem. Twórcy pozywają francuskie media - wiadomość - 2018-04-24
Czteroletnie prace nad Detroit: Become Human dobiegły końca.

Na początku marca dowiedzieliśmy się, że Detroit: Become Human – nowy projekt twórców Heavy Rain – zadebiutuje 25 maja na konsoli PlayStation 4. Zdawało się to wskazywać na rychły koniec prac nad tym tytułem. I rzeczywiście, dziś studio Quantic Dream poinformowało na Twitterze o przyznaniu grze złotego statusu, co oznacza zakończenie jej produkcji. Krótko mówiąc, Detroit: Become Human jest już gotowe do wydania i pozostaje nam czekać na jego premierę.

A raczej pozostawałoby, bowiem francuski zespół postanowił udostępnić wersję demonstracyjną Detroit: Become Human. Na razie cieszą się nią jedynie mieszkańcy Nowej Zelandii, ale jutro o godzinie 18:01 będzie już dostępna dla wszystkich. Demo zatytułowane Hostage waży 3 GB i oferuje wsparcie dziewięciu wersji językowych, w tym polskiej (napisy i/lub dubbing). W ramach niego gracze mogą zapoznać się z początkowym fragmentem gry, w którym jako policyjny android staramy się uratować dziewczynkę z rąk innego robota. Jeśli zaś interesują Was dodatkowe informacje na temat świata gry i posiadacie aplikację Amazon Alexa, twórcy wkrótce udostępnią jej rozszerzenie (Skill Link) o nazwie CyberLife. Dzięki niemu wirtualna asystentka wspomoże Was w trakcie zabawy, jak również dostarczy informacji na temat bohaterów Detroit: Become Human.

W tym miejscu można by zakończyć ten tekst, co najwyżej przypominając co nieco informacji na temat produkcji oraz odsyłając do jej najnowszej zapowiedzi. Tyle że prezentacja i ozłocenie gry zbiegły się z doniesieniami na temat batalii sądowej między Quantic Dream a francuskimi mediami. Dla przypomnienia – na początku roku pojawiły się artykuły na temat rzekomo toksycznej atmosfery panującej w studiu, mającej być efektem szykanowania szeregowych pracowników przez szefów oraz przypadków rasizmu i seksizmu. W odpowiedzi założyciele studia – David Cage oraz Guillaume da Fondaumier – zaprzeczyli tym doniesieniom i zagrozili sporem sądowym, co wielu uznało za puste pogróżki. Jednak serwis Kotaku czystym przypadkiem dowiedział się, że rzeczywiście dojdzie do rozprawy, uzyskując potwierdzenie od wszystkich zaangażowanych stron.

Cage i spółka nie zamierzają odpuścić francuskim mediom. - Detroit Become Human z demem i złotem. Twórcy pozywają francuskie media - wiadomość - 2018-04-24
Cage i spółka nie zamierzają odpuścić francuskim mediom.

Jak czytamy, pozew dotyczy gazety Le Monde oraz serwisu internetowego Mediapart, a pomija stronę Canard PC, mimo że ta również opublikowała tekst zamieszczony na Mediapart. Wszystkie trzy podmioty otrzymały w styczniu ostrzeżenia od Quantic Dreams, nie wiadomo więc, czemu pominięto ten ostatni. W każdym razie firmy nie zamierzają skapitulować bez walki. Jak przekazał Kotaku William Audureau, autor jednego z artykułów, sprawa warunków pracy w studiu została „przygotowana starannie, w oparciu o dobrze udokumentowane źródła i z poszanowaniem zasady wysłuchania obu stron”. Dlatego też on i pozostali oskarżeni będą bronić swoich tekstów. Nie wiemy jeszcze, kiedy dojdzie do rozprawy.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej