Dawn of War: Planet Fall
Aktualizacja:
![Zaczynasz w południowej części mapy [1] - [Scenariusz 1] Planet Fall | Warhammer 40,000 Dawn of War - Warhammer 40,000: Dawn of War - poradnik do gry](https://cdn.gracza.pl/galeria/Html/Poradniki/312/80398859.jpg)
Załóż bazę [Establish a Base] - podstawowe
Zaczynasz w południowej części mapy [1] . Na początku dokończ budowę Twierdzy. Następnie wybuduj kilka budynków, o których będzie mówił narrator - Koszary Klasztorne, Zbrojownia i Generator Plazmy.
Przejmij 3 punkty strategiczne [Capture the 3 Strategic Points] - podstawowe
Nieopodal Twojej bazy znajdziesz trzy Punkty Strategiczne (jeden parę kroków na wschód, drugi trochę za nim, a trzeci na północ stąd). Zajmij je wszystkie przy wykorzystaniu oddziałów Marines.
Wybuduj Posterunek nasłuchowy [Build a Listening Post] - podstawowe
Kiedy to uczynisz - skorzystaj z Serwitorów i wybuduj za ich pomocą w każdym z punktów strategicznych Posterunek nasłuchowy. Dzięki temu przyspieszysz napływ punktów rekwizycji.
Odszukaj pierwszy Obóz Orków [Locate the first Ork Camp] - podstawowe
Obóz znajduje się w miejscu, które oznaczyłem na mapce numerem [2] . Zanim się tam udasz, wytrenuj jeszcze ze dwa oddziały Marines i dopełnij je do liczby 8 jednostek w każdym, wykorzystując odpowiednią opcję. Dzięki Zbrojowni możesz również zamienić niektórych Marines w żołnierzy z cięższą bronią, jak na przykład wyrzutnie rakiet.
Zniszcz Obozy Orków [Destroy the Ork Camps] - podstawowe
Gdy będziesz gotowy, skieruj się w stronę bazy Orków i rozpocznij walkę. To jest pierwszy z trzech obozów, które musisz zniszczyć w tej misji. Kiedy będziesz miał go za sobą, udaj się w kierunku północnym.
Zostało jeszcze 60% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...
... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium
Abonament dla Ciebie- Warhammer 40,000: Dawn of War - poradnik do gry
- Warhammer 40,000: Dawn of War: Poradnik do gry
- Dawn of War: Porady na start
- Dawn of War: Jednostki
- Dawn of War: Planet Fall
- Dawn of War: Infiltration
- Dawn of War: Under Siege
- Dawn of War: Destroy the Xenos
- Dawn of War: A New Lead
- Dawn of War: Into the Maw
- Dawn of War: Sacrifice
- Dawn of War: The Chapel
- Dawn of War: Unholy Ceremony
- Dawn of War: An Old Friend
- Dawn of War: All Out War
- Warhammer 40,000: Dawn of War: Poradnik do gry
Komentarze czytelników
DaveNull... co do ścigacza ziemnego to powiedziałem - CZY COS W TYM RODZAJU !!
A dreadnought to pancernik, jak pewnie wiesz w angielskim niektóre rzeczy mozna nazwac róznymi słowami - dreadnought ..zreszta - http://www.ling.pl/index.jsp prosze tam sprawdzic.
Co do gry to po uruchomieniu cłae szczescie okazało sie ze "mowa" jest po angielsku, tylko zastanawia mnie jedno, w demku miałem dosc spory zakres zoom`u w pełniaku praktycznie go nie ma, tak samo jakos słabiej chodzi, nawet na minimalnych ustawieniach...
Ścigacz ziemny? Mając do wyboru ścigacz ziemny i ścigacz Landa chyba wolę to drugie.
A dreadnought nie znaczy po polsku pancernik. Pancernik to battleship.
co do tłumaczenia - sciagacz landa naprawde daje w kosci (moze i go skonstruował land, ale chocby i go wskrzeszona grupa monty python skonstruowała landspeeder zawsze bedzie sigaczem ziemnym ( czy cos w tym rodzaju )
a drednot ?? choplera co to za słowo.. przeciez dreadnought ma swój odpowiednik w języku polskim !! - znaczy to pancernik, nie lepiej brzmiała by ta jednostka nazwana kolosem, albo zostawiona w ogryginalnej pisowni ?? to tak jakby pisac - wyprodukuj 10 soldżerów i idź na jego główny kłoter. dzisiaj kupiłem gre..wczesniej grałem w demo.. i jezeli tam sa takie kwiatki..to po prostu boje sie to zainstalowac !! !! space "marini" mieli naprawde fajne teksty, a jak zamiast tego dostane napuszone : na twe rozkazy panie !! ( cos jak twierdza, najgorsza polonizacja wszechczasów )to się powaznie rozczaruje, mam nadzieje ze "tylko" tekst spolszcyzli...
Dopiero teraz miałem okazje zagrać w tę gierke. Po przejściu dwóch misji postanowiłem zajrzeć do tego poradnika. Marność nad marnościami i wszystko marność. Tak bym to określił :)
Brakuje mi tutaj rozbudowanego opisu jednostek i możliwości ich wykorzystania. Brakuje opisu paru taktyk zarówno w trybie single, jak i multi. Brakuje mi tutaj jeszcze paru innych rzeczy, ale niech będzie, że się czepiam.
Po prostu niedługo wychodzi drugi dodatek i chciałem poczytać jakieś podpowiedzi co do trybu multi. No nic to, trza będzie samemu poświęcić troche czasu.
Touche! istotnie, dałem się złapać na płynięciu z prądem degeneracji polszczyzny ;)
Teraz jak w "Dniu Świra" będę siedział i sam na swą głupotę pomstował :D.
Pozdrawiam!
SamFisher ----> Coć zgadzam się z toba w całej rozciągłości jeśli chodzi o żenujący merytorycznie i katastrofalny językowo "poradnik" Rolanda, to zwracam umwagę, że jeśli zabierasz się do do krytyki warstwy językowej, sam powinieneś świecić przykładem i nie sadzić baboli w stylu "(choć to najmniejsza linia oporu - można wymagać więcej od zawodowców)"!!
To opór może być najmniejszy, NIE linia. Linia najmniejszego oporu - tak prawidłowo brzmi ta sentencja......
Zdrówko
m.
SamFisher ---> Zdaje się, że o jednostkach już pisałem w tym wątku. Bardzo rozbudowane opisy tychże można znaleźć w grze. Mogę się założyć, że gdybym opisał w poradniku dokładnie wszystkie jednostki, to znowu ktoś by się przyczepił, że przepisałem instrukcję...
No dobrze, a nazwy misji?
Jeśli chodzi o stronę językową, to między "pięknością" a "łamańcami" jest jeszcze mnóstwo miejsca na poprawność (choć to najmniejsza linia oporu - można wymagać więcej od zawodowców).
Poza tym poradnik nie jest przydatny ani kompletny, jeśli wiele jednostek, które akurat Tobie nieco mniej przypadły do gustu (a zastosowań trochę maja) traktuje, jakby ich w ogóle nie było. Albo robisz poradnik pt. 'jak Roland grę ukończył' albo tworzysz katalog z opisami jednostek. W tym drugim przypadku przydałyby się dokładniejsze informacje i trochę podpowiedzi, jak można jednostki wykorztać.
SamFisher ---> Nie wiem, w jaką wersję językową gry grałeś, ale wiedz, że wszystkie nazwy jednostek czy budynków zostały w tym tekście przetłumaczone na podstawie oficjalnych tłumaczeń CD Projektu.
Poza tym, wychodzę z założenia, że poradnik ma być przydatny i kompletny, a nie piękny pod względem językowym, dlatego priorytet mają u mnie te dwie pierwsze cechy. Uwierz mi, że, mając na głowie termin oddania materiału, ciężko było zadbać o to, by każde zdanie było cudowne.
Jeszcze jedno. Poradnik jest taki, na jaki gra pozwoliła. Nie da się zrobić ogromnego materiału, jeśli rozgrywka jest krótka. Ja nic na to nie poradzę, nie ja odpowiadałem za ilość misji w trybie single.
--> to był półmerytoryczny zarzut, mierzący w ogóle w pomysł tłumaczenia nazw jednostek; po prostu graficznie nie podoba mi się 'drednot'. Już niech lepiej zostanie pisownia oryginalna, bo w Polsce drednotów nie było i nie będzie... ;)
"jak widzę słowo 'drednot' to mi się rzygać chce " - to nie pierwszy taki komentarz. Dziwię się, bo mnie też nie podoba się kilka nazw, ale czemu akurat czepiacie się "Drednota"? Ma ktoś jakiś lepszy pomysł jak "Dreadnought" nazwać po polsku?
Uważam, że to jeden z najsłabszych poradników na GOLu. Mocne słowa, ale autentycznie mnie odrzucił. Skoro nazwy misji są w języku angielskim, to po co spolszczać nazwy jednostek? Zresztą, jak widzę słowo 'drednot' to mi się rzygać chce (nie mówię, że w języku polskim nie istnieje).
"Każda jednostka posiada specjalny panel, dzięki któremu możemy ją ulepszać." - nie każda.
"W walce uczestniczą również bohaterowie, którzy są o wiele silniejsi od zwykłych piechurów. Jednak istnieje możliwość dołączania ich do oddziałów, dzięki czemu mogą na przykład zmieścić się z nim razem w jednym transporterze czy Lądowniku." - w jakim Lądowniku na litość boską? Skąd Ty to wziąłeś amigo?
"możemy sprawnie zbadać mapę, ale walczyć to już raczej skutecznie nimi nie powalczymy" - mogłeś się nie wysilać (z naszego punktu widzenia, bo wierszówka tyka..)
"szczególnie skuteczna w pojedynkach z poszczególnymi" - polskawe to-to po raz kolejny...
"Terminatorzy są najsilniejszym gatunkiem piechoty" - gatunek to chyba nie jest, SM to nie Tyranids.. może 'rodzajem' albo 'typem'?
"potrzebujemy mieć przejęty Relikt" - czyli musimy coś zrobić, żeby relikt się przejął? a może bardziej po naszemu po prostu 'musimy przejąc relikt' albo 'musimy mieć kontrolę nad reliktem'?
Opis Rhino też uroczy. No miło, że Ty wykorzystałeś go tylko raz, ale to nie powód, żeby w ogóle nie napisać nic konkretnego: że chroni przed ogniem, że poprawia mobilność...
Whirlwindy: "Posiada dużą siłę rażenia, ale osobiście preferowałem Drednotów" - 'duża siła rażenia' to cholernie mało, nawet nie dowiadujemy się, co to za typ jednostki (niby mając grę wiemy, ale skoro wcześniej były dokładne opisy, to czemu teraz na odwal się?)
"Zabij Orków na Moście Lądowym [Kill the Orks on the Land Bridge]" - a co to na litość jest most lądowy i czemu raz Land jest Landem, a kiedy indziej lądem?
"Wiadomo, że Scout’ci nie mają szans w tej walce" - jacy scout'ci? czyżby urocze tłumaczenia nazw jednostek zaczęły wychodzić bokiem?
I tak do końca poradnika. Zdaję sobie sprawę, że wziąwszy jeden, dwa z powyższych przykładów, można powiedzieć "czepia się". Owszem, czepiam się, ale mam prawo jako czytelnik. Cały poradnik jest napisany na siłę, czasami wciśnięte są jakieś barokowe konstrukcje językowe (wierszóweczko moja kochana?), a kiedy indziej prawie niczego nie można się dowiedzieć.
Sam pisuję takie rzeczy od czasu do czasu, wiem co to jest deadline "na wczoraj", ale Ty, sir Rolandzie, albo nie przeczytałeś ani razu swojego tekstu, albo po prostu miałeś więcej czasu, a brak Ci zdolności pisania do rzeczy.
Tyle powtórzeń, ile jest w tym tekście nawet Word powinien popodkreślać. Polecam Worda, bo człowiek jest tylko człowiekiem. Na koniec przyznam, że tak naprawdę nie ma w DoW o czym pisać, ale kiedy zabierasz się za pisanie, trzeba mieć jakiś koncept. No i cholernie razi niekonsekwencja - raz polski, raz angielski. Zmienianie konwencji jeszcze bardziej uprzykrza pisanie.
OK, na koniec przyznaję, żem zrzęda i sam nie lepszy, ale mimo to uważam, że to najsłabszy poradnik z tych, które czytałem na GOLu.
Czy ktoś próbował ukończyć kampanię na podstawie tego poradnika? Cóż ja ją ukończyłem bez i wydaje mi się, że ukończenie niektórych misji kierując się poradnikiem może być mocno utrudnione. Np. scenariusz 9 "Unholy Ceremony" wydaje mi się, że jeśli najpierw nie zniszczymy baz Chaosu przed przejęciem reliktów to utrzymanie tychże będzie MOCNO utrudnione...
Może ten poradnik poprostu był przygotowany w dużym pośpiechu (takie jest moje odczucie). To potwierdza brak np. zaznaczenia na mapie wszystkich bram osnowy w opisie scenariusza 6 "Into the Maw", zresztą łatwo zauważyć że autorowi poradnika nie chciało się nawet odkryć całości map...
I filmiki pomiędzy misjami są dłuższe od samych misji :).
Przydałyby się nowe kampanie... w singlu pod względem taktycznym gra jest nędzna, ale gra się, żeby zobaczć co dalej.
Sharky --> o ile Chaos Gate i Final Liberation są niezłe (zwłaszcza Chaos Gate), to Rites of War jest niewyobrażalnie nędzna. W ogole pomysł robienia strategii do WH40K na silniku Panzer Generala świadczy, że ktoś nie wiedział za bardzo o co chodzi.
A Dawn of War, z gier umiejscowionych w świecie WH40K, jest imho zdecydowanie najlepsza. Zaraz później postawiłbym Space Hulki, a później Chaos Gate i Final Liberation.
Mam nadzieję, że panowie z Relica pójdą za ciosem i wypuszczą szybko jakiś dodatek, zwłaszcza że gra świetnie się sprzedaje.
"Warhammer 40,000: Dawn of War to pierwsza strategia rozgrywająca się w uniwersum systemu bitewnego Warhammer 40,000, która jest naprawdę dobra nie tylko ze względu na to, że jej akcja toczy się w tak znanym świecie", a co z Warhammer 40k: Chaos Gate, Warhammer 40k: Rites of War czy Warhammer Epic 40k: Final Liberation? Czy to nie stategie? Tyle ze jedyne sluszne czyli turowe :) I tez calkiem niezle...
Kurash --> rozumiem święte oburzenie, ale nie masz racji. Słowo Land w nazwach tych dwóch pojazdów to nazwisko ich konstruktora - technomaga Arkhana Landa. Proponuję zainteresować się bliżej tematem, zanim strzelisz faux pas.
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
