Kozacy Europejskie Boje: Twierdza Daugawgri Kampania Rosyjska

Twierdza Daugawgri

Po udanym ataku na Szwedów wróg postanowił potraktować nas kontratakiem. Tym razem to my będziemy się bronić, a wróg będzie całymi swymi siłami próbował wedrzeć się do naszego miasta.

Cel naszej misji polega dokładnie na nie straceniu żadnego budynku o charakterze militarnym (nie dotyczy wież) do czasu nadejścia posiłków. Zanim jednak nadejdą posiłki będziemy mieli pełne ręce roboty. Wróg będzie na nas nacierał głównie od zachodu [191] więc najbardziej powinniśmy obstawić wzgórze z tej strony. Produkujemy zatem kilka haubic oraz strzelców. Gdyby jednak wrogowi udało się przejść zachodnią linię obrony to zacznie atakować od północy - na co też musimy być przygotowani. Najważniejsze by nie stracić zbyt wcześnie muru, ponieważ nawet najmniejszy wyrwa w murze może znacznie osłabić obronę, a co zatem idzie narazić nasze budynki na atak nieprzyjaciela. Gdy już zabezpieczymy zachodnią i północną część twierdzy będziemy musieli przygotować średni oddział konnicy, który będzie nam później bardzo potrzebny - ustawmy go sobie już przy południowej bramie [192].

W międzyczasie rozpocznie się jednak atak. Musimy cały czas działać perfekcyjnie, a wroga atakować sposobem, tak by odnieść jak najmniejsze straty. Bardzo ważna jest tu artyleria, która jednym celnym strzałem może zabić nawet kilkunastu żołnierzy. Pamiętajmy także o obstawieniu wzniesień strzelcami i starajmy jak najmniej wdawać się w bezpośrednią walkę. Gdy "na całego" będziemy już bronić miasta otrzymamy komunikat, iż z południa nadciąga wsparcie w postaci zasobów [193]. Wysyłamy wtedy czym prędzej wcześniej przygotowaną konnicę aby ta ochroniła konwój przed wrogiem, który bardzo szybko zainteresuje się tym transportem. Później czeka nas już tylko długa monotonna walka z silniejszym i liczniejszym wrogiem. Po pewnym czasie w końcu nadciąga z południa duży oddział Saksończyków [194], który przynosi nam zwycięstwo.

Cossacks: European Wars

30 listopada 2000

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja