Clive Barkers Undying: Dobre złego początki
Aktualizacja:
Film wprowadzający w grę stworzy niezwykłą atmosferę, która towarzyszy tej świetnej grze. Dowiemy się z niego o kilku szczegółach z życia naszego bohatera, w którego rolę przyjdzie się nam wcielić. Właśnie wyrusza on na pomoc, wezwany przez starego przyjaciela, który kiedyś uratował mu życie. Swe pierwsze kroki kieruje do willi na wyspie, gdzie ów znajomy zamieszkał.
Zaraz po przybyciu na miejsce mamy okazję zaobserwować dziwne zjawiska, rozgrywające się dookoła - rozszalała burza, dziwne postacie w środku, a te malowidła na ścianach są jakieś... tajemnicze!

Rozpoczynamy przy wrotach prowadzących do willi. Kiedy będziemy chcieli udać się do środka, po drodze jakiś głos każe nam się rozejrzeć, a kamień Gel'ziabar zacznie świecić. Kiedy użyjemy zaklęcia Scrye, po lewej stronie zauważymy ducha powieszonego człowieka. Nie tracąc więcej czasu wchodzimy do budowli. Tam jedna z pokojówek Jeremiah, naszego starego przyjaciela, doprowadzi chcącego pomóc mu śmiałka do kwater mieszkalnych. Kiedy udamy się korytarzem, spotkamy na swojej drodze kolejną zjawę, która nie będzie do nas zbyt pozytywnie nastawiona. Z końca korytarza zabieramy apteczkę i cofamy się trochę do drzwi prowadzących do sypialni. Spotkamy tam w końcu Jeremiah. Wyjaśni nam, dlaczego prosił o niezwłoczne przybycie. Otóż w jego domu od dłuższego czasu dzieją się dziwne rzeczy: poruszające się przedmioty, straszne historie związane z członkami jego rodziny. W pewnej chwili na dole da się słyszeć dziwny hałas. Jako że zaoferowaliśmy naszą pomoc, wypadało by sprawdzić, skąd ten hałas pochodził.

Po wyjściu z pomieszczenia kierujemy się korytarzem w prawo, do głównej sali. Tam zobaczymy lewitującego w powietrzu Aarona, za którym należy się udać w dół i dalej do drzwi po prawo. W ciemnym korytarzu wchodzimy do pomieszczenia po prawej stronie, zaraz za drzwiami wejściowymi. Znowu spotkamy tutaj Aarona, który będzie mówił jakieś dziwne rzeczy. Bierzemy naboje spod okna i wracamy do korytarza. Natomiast za drzwiami po lewej znajdziemy w pokoju apteczkę. Podążając w kierunku lustra, gdzie znowu ukaże się nam Aaron, zabieramy kolejne naboje i wchodzimy do następnego pomieszczenia. Usłyszymy teraz krzyk kobiety i dźwięk tłuczonego szkła. Po wtargnięciu do większej sali, zauważymy jak grupa Howlerów posila się ciałem służącej.

Po zlikwidowaniu potworów i zabraniu apteczki oraz paczki naboi podążamy za duchem Lizbeth, który ukazał się nam przy wejściu do tej sali. Po zejściu po schodach w dół znajdziemy się w pomieszczeniu ze spiralnymi schodami i natkniemy się na kilku Howlerów. Kiedy się z nimi rozliczymy, na górze w korytarzu zauważymy jeszcze jednego takiego osobnika dobijającego się do drzwi sypialni Jeremiah. Jednak przed pójściem dalej skręcamy w prawo i trzymając się poręczy natrafimy na niewielki pokoik z księgą na stoliku. Za regałem ukryte jest przejście, którym dostaniemy się na półkę z Amplifierem, kryształem który zwiększy moc wybranego czaru. Teraz po załatwieniu sprawy wchodzimy do środka, gdzie dostaniemy od naszego przyjaciela zwój mówiący o korzystaniu z energii kamienia Gel'ziabar.
0
- Clive Barker's Undying - poradnik do gry
- Clive Barkers Undying: Poradnik do gry
- Clive Barkers Undying: Bohaterowie
- Clive Barkers Undying: Uzbrojenie
- Clive Barkers Undying: Przedmioty i czary
- Clive Barkers Undying: Światy
- Clive Barkers Undying: Przeciwnicy #1
- Clive Barkers Undying: Przeciwnicy #2
- Clive Barkers Undying: Dobre złego początki
- Clive Barkers Undying: Pora wstawać
- Clive Barkers Undying: W poszukiwaniu Lizbeth
- Clive Barkers Undying: Przybyłem
- Clive Barkers Undying: zobaczyłem
- Clive Barkers Undying: zdobyłem
- Clive Barkers Undying: Czas na Lizbeth
- Clive Barkers Undying: Nie ufaj nikomu
- Clive Barkers Undying: W poszukiwaniu Ambrose
- Clive Barkers Undying: Sprawa Keisingera
- Clive Barkers Undying: Zmalujemy coś?
- Clive Barkers Undying: Nowy świat
- Clive Barkers Undying: Poradnik do gry
Komentarze czytelników
zanonimizowany1179 Junior
Teraz kiedy wiem jak gość pisze naprawdę widząc kolejną jego pracę przyznaję iż mój pierwszy komentaż to był wielki Kiks...
zanonimizowany751914 Pretorianin
ALE TŁUMY POSTÓW!!!!
Zabrania się kopiowanie jakichkolwiek obrazków, tekstów lub informacji zawartych na tej stronie. Strona nie jest powiązana i/lub wspierana przez twórców ani wydawców. Wszystkie loga i obrazki są objęte prawami autorskimi należącymi do ich twórców.
Copyright © 2000 - 2025 Webedia Polska SA wszelkie prawa zastrzeżone.
