Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 26 sierpnia 2008, 07:57

autor: Maciej Makuła

Warhammer 40,000: Dawn of War II - GC 2008

Pomimo trybu kampanii dla jednej tylko strony konfliku – Dawn of War 2 zapowiada się na jeden z najciekawszych nadchodzących RTS-ów.

Europa wschodnia jest bardzo ważnym rynkiem dla chyba wszystkich twórców gier strategicznych, dlatego też w Lipsku nie mogło zabraknąć przedstawicieli Relic Entertainment. Na prezentacji Dawn of War 2 sympatyczny Jonny Ebert rozegrał na naszych oczach jedną misję z kampanii dla pojedynczego gracza.

Projektując Dawn of War 2, firma postanowiła skupić się na trzech, bardzo według niej kluczowych dla RTS-ów, punktach. Pierwszym z nich jest rozpoczęcie danej misji, będąc zmuszonym do budowania swojej potęgi od zera. W Dawn of War 2 siły gracza mają rozwijać się w sposób ciągły w skali całej gry i każdą misję zaczynać będzie się z uprzednio „uciułanymi” jednostkami.

Tutaj dochodzimy do punktu drugiego, którym jest właśnie przywiązanie gracza do jednostek. Dawn od War 2 umożliwi, naturalnie jeśli tylko umiejętność osoby siedzącej przy myszce i klawiaturze na to pozwoli, ukończenie gry z tymi samymi wojakami, z którymi ją zaczynaliśmy. Zwłaszcza, że ci w trakcie gry rozwijają się i zdobywają nowe przedmioty.

Dumni Space Marines zaraz po lądowaniu na niegościnnej planecie.

Trzecim istotnym aspektem jest nagradzanie gracza za jego postępy w grze, z czym związany jest system doświadczenia, które zdobywają oddziały. Dowódcy oddziału mogą rozwijać się w czterech kierunkach: health (zdrowie/wytrzymałość), melee attacks (walka wręcz), ranged attacks (ataki bronią dystansową) oraz oraz energy (energia). Inwestując odpowiednią ilość punktów w daną kategorię, co jakiś czas odblokowujemy zdolność specjalną. Jonny zwrócił uwagę, że nie będzie możliwe stworzenie postaci uniwersalnej, mającej „dopakowane” wszystkie statystyki i gracz zostanie zmuszony do podejmowania ciężkich wyborów.

Wybory mają mieć istotne znaczenie w Dawn of War 2. Dla przykładu: często będziemy musieli zdecydować, na którą misję posłać swoich ludzi, przy czym ta druga opcja, np. odebrany sygnał z prośbą o pomoc, przepadnie. Będzie możliwe przegranie misji i dalsze kontynuowanie kampanii – jak to na wojnie, wróg bitwę wygrać może. Ogólnie misje mają być krótkie i dynamiczne, a podzielić je można na trzy kategorie: takie, w który musimy kogoś lub coś znaleźć i zniszczyć; gdy bronimy wcześniej zdobytego obszaru i specjalnie – powiązane mocno z linią fabularną.

Walki są niezwykle efektowne.

W Dawn of War 2 znajdziemy cztery strony konfliktu (Space Marines, Orks, Eldar, Tyranids), jednak w kampanii poznamy tylko historię walki Space Marines z Tyranidami. Autorzy postanowili dostarczyć pojedynczemu graczowi jedną, długą i wyczerpująca kampanię, zamiast czterech krótszych. Pozostałe rasy spotkamy naturalnie w trybie multiplayer. Nieznana jest jeszcze ilość misji, jakie znajdą się w grze, niemniej ze względu na jej nieliniowy charakter długość rozgrywki zależeć będzie od gracza.

W samej walce położono duży nacisk na jej taktyczne rozegranie. Dowodzimy mało licznymi grupami, możemy i właściwie musimy wykorzystywać różne osłony terenowe. Naturalnie praktycznie wszystko, co widać na ekranie, można zrównać z ziemią, a nawet i ową ziemię nieco ukształtować. Poległych na polu bitwy dowódców możemy reanimować po skończonej potyczce.

Spróbowałem dowiedzieć się co nieco na temat wymagań sprzętowych. Jak zapewnił Jonny – Dawn of War zdecydowanie nie będzie pozycją wymagającą kupna nowego komputera. Do tego bez problemu powinni móc w nią zagrać posiadacze starszych maszyn, po uprzednim wyłączeniu paru efektów graficznych. A graficznie jest naprawdę bardzo, bardzo dobrze. Gra tworzona jest tylko z myślą o pecetach.

Jonny Ebbert – lead designer Dawn of War 2 – z lewej.

Podsumowując prezentację – osoby czujnie śledzące rozwój Dawn of War 2 raczej nie dowiedziały się niczego nowego. Gra powstaje, zmierza w dobrym kierunku i z pewnością zadowoli miłośników gier ze stajni Relic Entertainment.

Maciej „Von Zay” Makuła

Warhammer 40,000: Dawn of War II

Warhammer 40,000: Dawn of War II