Twierdza 3 - gamescom 2010

Ciesząca się dużą popularnością seria gier, której głównym tematem jest budowanie zamków, powraca na rynek. W jaki sposób studio Firefly zamierza przywrócić jej świetność? Sprawdzaliśmy to na targach gamescom w Kolonii.

Szymon Liebert

Na targach gamescom 2010 pokazano wiele głośnych i spektakularnych wizualnie hitów. Nie zabrakło też mniej znaczących, chociaż mających swoich wiernych fanów tytułów. Jedną z takich gier jest zdecydowanie Stronghold 3, czyli trzecia odsłona serii, w której wcielamy się w zarządcę potężnej twierdzy i dowodzimy poddanymi oraz wojskiem. Ekipa studia Firefly wyłożyła główne założenia tego projektu i pokazała jego obecną wersję. W jakim kierunku pójdzie rozbudowana strategiczna marka?

Jedna ze scen słynnego filmu Monty Python i Święty Graal nauczyła nas, że budowanie twierdz łatwą sprawą nie jest (pamiętacie zamek na bagnie?). Twórcy serii przekonali się o tym doskonale w przypadku gier Stronghold 2 i Stronghold Legends, które zostały zmiażdżone przez krytykę. Z tego względu deweloper postanowił stworzyć produkcję nawiązującą w większym stopniu do ciepło przyjętego pierwowzoru i wyeliminować kilka nielubianych przez fanów elementów. Zdaniem twórców „dwójka” stała się zbyt skomplikowana, bo starano się ją za bardzo rozbudować. Nie znaczy to, że Stronghold 3 będzie prostacki – chodzi raczej o czytelniejszy interfejs i łatwiejsze do zrozumienia systemy. Przy tym wszystkim dostaniemy znacznie większą swobodę w kwestii kreowania zamku.

Twórcy gry przyznają, że nie mają talentu do tworzenia technologii.Właśnie dlatego kupili silnik graficzny.

Głównym punktem programu był nowy silnik graficzny. Pracownicy ze studia Firefly zajmowali się do niedawna autorską grą Dungeon Hero, na potrzeby której opracowali własny engine. Przedstawiciel dewelopera przyznał żartobliwie, że studio nie ma talentu do tworzenia technologii, więc w przypadku trzeciego Strongholda zdecydowano się wykupić licencję. Dzięki temu produkcja wzbogaci się o wiele standardowych już dzisiaj efektów graficznych. Podczas zabawy zachwycą nas więc zmiany pory dnia (w pewnym zakresie) czy system fizyki i destrukcji. Ten drugi element zadba o realistyczne zachowanie obiektów – żołnierze trafieni strzałą spadną z murów lub sturlają się ze zbocza, a płonące bele – jedna z nowych pułapek – stoczą na wrogów.

Uwolnienie mapy terenu spod jarzma pól i kratek pozwoli obracać budynki i budować mury w dowolnym kierunku. W ten sposób fantaści będą mogli wcielić w życie swoje zwariowane pomysły, a miłośnicy realizmu odwzorowywać prawdziwe fortyfikacje w stu procentach. Obwarowania dodatkowo umocnimy różnymi basztami, które będą miały kluczowe znaczenie defensywne. Potężne mury nie obronią nas jednak przed dywersją wroga i przykładową „bronią biologiczną”, jaką są zwłoki zwierząt zmarłych na zarazę. Padlina podrzucona w pobliże wioski rozpocznie epidemię, chyba że będziemy dysponować odpowiednią liczbą lekarzy. Samo miotanie „toksycznym” ładunkiem, znane z poprzednich części, być może okaże się ulubioną zabawą graczy – w końcu teraz twórcy dysponują fizyką z prawdziwego zdarzenia (rag-doll).

Stronghold 3

Twierdza 3

Stronghold 3

PC

Data wydania: 25 października 2011

Informacje o Grze
5.0

GRYOnline

4.9

Gracze

3.3

Steam

OCEŃ
Oceny

Autorzy pokazali kilka innych pomysłów. W grze zabraknie klasycznej „mgły wojny”, więc będziemy widzieć wszystko, co znajdzie się w zasięgu wzroku. Sytuacja zmieni się w misjach nocnych, podczas których wróg podejdzie pod mury twierdzy, o ile nie zastosujemy systemu pochodni podpalanych ognistą strzałą lub płonących pocisków z siana. Obie metody pozwolą rozświetlić na chwilę okolicę i odkryć kierunek natarcia przeciwników (być może uda nam się także podpalić las – w tym przypadku sprawa jest kłopotliwa, bo sporo w grze zależy od zasobów drewna i przypadkowe ich zniszczenie mogłoby utrudnić zabawę). Nowa technologia to również bardziej widowiskowe efekty destrukcji – mury i wieże nie będą więc po prostu znikały, ale stopniowo odkruszały się w realistyczny sposób.

Nocne rzucanie krowami to jedna z atrakcji, jakie oferuje "trójka".

A jak autorzy urozmaicą i jednocześnie uproszczą samą rozgrywkę? Jednym z pomysłów jest nowy system budowli mieszkalnych, który ma odzwierciedlać znaczenie poczucia bezpieczeństwa poddanych. Im bliżej zamku postawimy chatę, tym będzie ona większa i ładniejsza (bo mieszkańcy mniej ryzykują i nie boją się inwestować). Domy umieszczone daleko od bezpiecznych murów będą małymi chatkami zamieszkanymi przez jedną lub dwie osoby. Niewiele wiemy o fabule kampanii solowej, chociaż autorzy ujawnili, że powróci w niej jeden z bohaterów z przeszłości, którego uważaliśmy za martwego. Opowieść ma być mroczniejsza, co symbolizowały plakaty utrzymane w ciemnych barwach. Gra otrzyma też zapewne wersję demonstracyjną (być może już po premierze).

Stronghold 3 to nie tylko nowinki w kwestii grafiki i rozgrywki, ale i pomysły wykraczające poza samą grę. Autorzy mają bowiem zamiar zbudować wokół swego tytułu społeczność i wspierać ją oraz udostępnić graczom specjalny serwis, rozbudowane rankingi i statystyki. Do tego należy dodać możliwość tworzenia zawartości i publikowania jej w sieci. Przy tym wszystkim zapewniają, że nie chcą tylko „kolejnej gry z Facebookiem i Twitterem”. W dobie głupawych powiadomień o sukcesach znajomych i bezwartościowych odnośników do portali społecznościowych takie podejście się ceni. Producent ma kilka ciekawych koncepcji – jedną z nich jest powiązanie rankingów z lokalizacją geograficzną. Dzięki temu sprawdzimy, kto w naszym mieście jest najlepszym władcą.

W grze znaczenie będzie miała odległość budowli mieszkalnychod twierdzy gwarantującej bezpieczeństwo.

Stronghold 3 wciąż jest pewną niewiadomą, bo na prezentacji twórcy pokazali naprawdę wczesną wersję gry i skupili się na nowym systemie fizycznym, dzięki któremu rozrzucanie zdechłych zwierząt przy pomocy katapulty będzie znacznie bardziej efektowne i satysfakcjonujące. Nie ma wątpliwości, że ta atrakcja sprawi dużo frajdy, chociaż muszą dołączyć do niej także inne elementy. Miłośnicy budowania zamków mogą mimo wszystko optymistycznie patrzeć w przyszłość – deweloper wydaje się rozumieć swoje błędy i chce stworzyć znacznie lepszą produkcję, powracającą w dużym stopniu do dwóch pierwszych części serii. Studio jednocześnie pracuje nad sieciową wersją marki (Stronghold Kingdoms), więc w najbliższych miesiącach o „twierdzy” usłyszymy zapewne jeszcze nie raz.

Szymon „Hed” Liebert

Podobało się?

0

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl