Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 15 maja 2010, 09:45

autor: Maciej Stępnikowski

The Sims 3: Kariera - już graliśmy!

Drugi dodatek do The Sims 3 to przełom w życiu zawodowym Simów. Ich praca już nigdy nie będzie taka jak kiedyś!

The Sims 3: Kariera to drugi pełnoprawny dodatek do The Sims 3. Tym razem twórcy postanowili pochylić się nad życiem zawodowym naszych podopiecznych, które rzeczywiście przez lata skostniało – był to chyba jedyny, nietykany w nowej serii element z przeszłości, pozostałość po poprzednich częściach cyklu. Przez dziesięć lat nasz Sim znikał na czas pracy i nie mieliśmy nad nim żadnej kontroli. Teraz to się zmieni – nowe ścieżki zawodowe oferują miejsca zatrudnienia, w których także kierujemy poczynaniami Simów, tak jak w domu czy na mieście.

The Sims 3: Kariera proponuje kilka nowych profesji – bo tak się nowe kariery zawodowe nazywają. Przykładowo są to: detektyw, stylista, projektant wnętrz czy w końcu strażak – nareszcie, gdyż ten ostatni w serii obecny jest od samego początku, ale nigdy nie było nam dane nim zostać. Oczywiście nie muszę dodawać, którą profesję postanowiłem zgłębić na wstępie – odrzuciłem dotychczasowe nudne już zajęcie przedsiębiorcy i swojego Sima zatrudniłem w straży pożarnej.

Zajęcie strażaka daje szansę naszemu Simowizostania prawdziwym bohaterem!

Jakie są więc różnice w porównaniu z dotychczasowymi karierami? Tak samo jak w przeszłości po naszego Sima przyjeżdża godzinę przed rozpoczęciem pracy samochód. Jednak, gdy dotrze on na miejsce, Sim nie znika w drzwiach – po wkroczeniu do budynku jest widoczny wewnątrz, a my dalej kierujemy jego działaniami. Co więc przez kilka godzin dziennie robi strażak? Trenuje kondycję fizyczną, spędza czas z innymi pracownikami, rozmawiając czy grając na konsoli, dba o sprzęt, konserwując go i ulepszając, a nawet może się zdrzemnąć na ostatnim piętrze remizy. Jednak tylko do czasu, gdy zabrzmi alarm, który zrywa wszystkich na nogi i kolejni Simowie zjeżdżają po rurach w dół, do wozu. Gdy docieramy na miejsce zdarzenia, naszym celem jest ochrona ludzi i mienia oraz jak najszybsze uporanie się z ogniem. Po zakończonej sukcesem akcji wracamy do remizy. Co ciekawe, bywają dni – jak w życiu – gdy strażak nie ma co robić i cały dzień „zbija bąki”. Innym razem wezwań jest tyle, że do domu docieramy długo po godzinach pracy.

Nie mogłem pominąć innych ciekawych profesji, więc zerknąłem i na nie. Taki na przykład detektyw ma nielimitowany czas pracy i musi sam sobie wynajdywać zadania, obserwując otoczenie. Projektant wnętrz także sam szuka zleceniodawców, a jego zajęciem jest wykonanie nowego wystroju domu, nabywając wskazane przez właścicieli przedmioty przy określonym przez nich budżecie. Realnie wygląda to tak jak budowa i kupno wyposażenia własnego domu – dostępne są te same panele, tyle że krzątamy się po lokum obcych Simów.

Co ważne, wraz z nowymi karierami zmieniono kilka elementów w zakładce pracy w panelu Sima. Przy wytycznych warunkujących osiągnięcie następnego poziomu nie widnieją już buźki informujące, jak sobie w spełnianiu danego wymagania radzimy. Teraz wymogi owe nazywają się obowiązkami i dla np. początkującego strażaka jest to reagowanie w sytuacjach kryzysowych, rozwijanie umiejętności (fizycznych oraz majsterkowania), a także nawiązywanie dobrych relacji ze współpracownikami. Natomiast obowiązkami detektywa są: obserwacja, nauka logiki oraz rozwiązywanie spraw. Na samym dole zakładki pojawił się pasek prezentujący doświadczenie zawodowe – jego zapełnienie oznacza przejście na wyższy poziom.

W związku z nowymi typami parcel, m.in. remizą strażacką czy salonem kosmetycznym, rozszerzono możliwość modyfikowania świata Simów, czyli miast. Możemy więc kasować i umieszczać parcele (wybranej przez nas wielkości) w dowolnym miejscu. Edycja miasta to coś, czego brakowało od początku w The Sims 3, a co było obecne w poprzedniej części. Możemy również ulepszać świat zewnętrzny, likwidując bądź ustawiając głazy, drzewa i inne elementy otoczenia. Właściwie niedostępne jest tylko zmienianie jezdni. Za to nic nie stoi na przeszkodzie, byśmy przenieśli park centralny w inne miejsce.

Warto również wspomnieć, że oprócz nowych profesji pojawia się opcja przejścia na samozatrudnienie – wystarczy, że Sim uda się do ratusza, by załatwić formalności, i już staje się osobą, która wreszcie nie ma statusu bez pracy. Do tej pory, jeśli chcieliśmy wyznaczyć jakiegoś Sima, by zarabiał pieniądze, pisząc, malując czy fotografując, oficjalnie był on bez pracy. Teraz także zdobywa doświadczenie i kolejne poziomy, co przynosi mu wymierne korzyści.

Wiele również zmienia się w domach Simów. Najnowszy dodatek wprowadza pralki, suszarki i sznurki do bielizny. W momencie kiedy zakupimy pralkę, nasi Simowie zaczną pozostawiać noszone już ubrania w różnych miejscach domu – aby uniknąć bałaganu, warto nabyć też kosz na brudne rzeczy. A co jakiś czas można zrobić pranie. Po co to wszystko? Założenie czystych ciuchów przynosi Simom relatywnie długotrwale pozytywne nastrójniki. Także spanie w świeżej pościeli wpływa na nich kojąco.

Stylizacja Simów oraz tatuaże to kolejny szerokorozbudowany element nowego dodatku.

Jak zawsze twórcy pokusili się o mnóstwo innych drobnych ulepszeń i usprawnień oraz o nowe przedmioty. Już od dawna można było kupować udziały w firmach, np. w barze, czy też – od poprzedniego dodatku – zafundować sobie domek letniskowy. Od teraz wszystkimi posiadanymi nieruchomościami zarządzamy za pomocą komputera. Możemy w ten sposób nabywać kolejne oraz inwestować w już posiadane, by przynosiły większe zyski. Twórcy zadbali też o nowe przedmioty, jak np. trampolina, elementy związane z nowymi zajęciami Simów czy długa lista obiektów typu: stoły, drzwi, krzesła i dekoracje. Moją uwagę zwrócił jeden z owych elementów – elektroniczna ramka na zdjęcia, która dostępna jest w kilku wymiarach. Możemy do niej przesyłać wykonane przez nas fotografie. W ten sposób ręcznie ustalamy, która ma być wyświetlana. Jest w niej również opcja pokazu slajdów – zdjęcia będą się zmieniać automatycznie po określonym przez nas czasie. To się nazywa gadżet!

Nowy dodatek do The Sims 3 trudno nazwać odkrywczym – w końcu życie zawodowe Simów było już obecne w poprzedniej odsłonie cyklu, a omawiany produkt nadrabia jedynie to, czego zabrakło w podstawce trzeciej części serii. Nie da się jednak ukryć, że Kariera zapowiada się wyśmienicie, głównie ze względu na solidne wyczerpanie tematu. A wszystkiego jak zawsze dopełniają drobne elementy, co razem tworzy dobre i wartościowe rozszerzenie.

Maciej „Psycho Mantis” Stępnikowski

The Sims 3: Kariera

The Sims 3: Kariera