Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 14 kwietnia 2010, 13:53

autor: Piotr Doroń

Test Drive Unlimited 2 - przed premierą

W pierwszą część Test Drive Unlimited zagrało przez sieć aż 1,2 miliona osób. Deweloperzy z Eden Studios, przygotowujący właśnie kontynuację, z pewnością zechcą poprawić ten znakomity rezultat.

Marka Test Drive narodziła się w 1987 roku w wyniku działań podjętych przez nieistniejące już studio Accolade, by pod koniec lat 90. zostać pogrzebaną żywcem. Jakież było nasze zaskoczenie, gdy po siedmiu latach nastąpiło jej niezwykle efektowne wskrzeszenie. Na rynek trafiła wówczas kolejna odsłona TD o wiele mówiącym podtytule Unlimited. Produkcja ekipy Eden Studios (znanej z rajdowego V-Rally), która za cel objęła sobie stworzenie gry wyścigowej nowej generacji, zrobiła na wielu z nas duże wrażenie.

Test Drive Unlimited, wydane rok po premierze Xboksa 360, dokonało tego przede wszystkim na polu oprawy graficznej oraz systemu rozgrywki sieciowej. Wypełniony atrakcjami obszar wyspy Oahu był czymś, czego wcześniej nasze oczy nie widziały. Nie inaczej stało się w przypadku sieciowego multiplayera, do którego przechodziliśmy płynnie, wciskając dosłownie dwa przyciski na padzie. W jego ramach wyzywaliśmy innych graczy na pojedynki, braliśmy udział w wyścigach na rozsianych po całej wyspie torach a także przemierzaliśmy ją swobodnie w towarzystwie przyjaciół lub dopiero co poznanych osób (czasami z problemami, ale jednak). Tymczasem po ponad trzech latach, które najzagorzalszym miłośnikom TDU upłynęły na katowaniu swojej ulubionej pozycji, doczekaliśmy się zaanonsowania Test Drive Unlimited 2 – gry, która przy zachowaniu atutów części pierwszej ma ją w znacznym stopniu rozwinąć i rozbudowywać. Czy twórcom z Eden Studios uda się spełnić oczekiwania wymagających fanów?

Słoneczna Ibiza, otwarta przestrzeń, wypasiona bryka– czego chcieć więcej?

Zapowiedzi Test Drive Unlimited 2 nie można zacząć inaczej, jak odnotowując fakt udostępnienia fanom motoryzacji nowego obszaru działań. W TDU2 opuścimy Oahu i przeniesiemy się na słoneczną Ibizę. Według autorów trzecia pod względem wielkości wyspa Balearów jest idealnym miejscem do spędzania czasu za kierownicą najlepszych samochodów, jakie stworzył człowiek. Jak dobrze wiemy – choć więcej na ten temat powinni mieć do powiedzenia Brytyjczycy i obywatele Niemiec (stanowiący podobno 50% mieszkańców wyspy) – jest tak nie tylko z uwagi na zróżnicowanie terenów oraz świetną pogodę, ale przede wszystkim ze względu na wszechobecny luksus. Ten ostatni będzie zresztą jednym z głównym tematów TDU2. Luksusowe mają być tu nie tylko samochody oraz ciuchy, w które przebierzemy kontrolowanego przez nas awatara, ale również elementy wyposażenia siedzib klubów zakładanych przez graczy, mające stanowić nic innego jak lobby i miejsce odpoczynku dla członków danego stowarzyszenia. Jak widać, czas upłynie nam w bardzo ekskluzywnej atmosferze.

W TDU2 niezwykle istotny ma być aspekt posiadania. Nie licząc wygranych wyścigów, największy szacunek zyskamy bowiem, przejeżdżając odpicowaną bryką tuż przed maskami pojazdów rywali bądź też przyjaciół z klubu. Sprawę ułatwi zaawansowany edytor pojazdów oraz spora liczba opcji tuningowych, znacznie większa aniżeli w części pierwszej, gdzie zaoferowano przede wszystkim predefiniowane zestawy. Zadecydujemy więc nie tylko o mocy silnika, ale także o jakości materiałów wykończeniowych, rodzaju spojlerów oraz innych wizualnych dodatkach. Nie bez znaczenia będzie także fakt zaawansowanego systemu kreacji wirtualnej postaci (awatara). Zabłyśnięcie markowym wdziankiem okaże się często źródłem dodatkowych punktów doświadczenia. Poszerzony zakres edycji objął również garaż oraz wnętrza posiadłości, które udekorujemy zgodnie z naszymi upodobaniami. Jak widać, nie wszystkim materializm musi kojarzyć się tylko i wyłącznie z czymś złym.

W Test Drive Unlimited 2 zmiany czekają nas również w kontekście relacji z innymi graczami. W nowej grze Eden Studios będziemy mogli nie tylko wyjść z samochodu i obejrzeć go z zewnątrz, ale również przyjrzeć się z bliska maszynom przyjaciół/rywali (np. tuż przed rozpoczęciem wyścigu). Nic też nie stanie na przeszkodzie, abyśmy zasiedli na miejscu pasażera w wozie kolegi i wyruszyli z nim na krótką przejażdżkę. Czas spędzimy także na zakupach – w rozsianych po Ibizie salonach samochodowych gorące dyskusje o wyższości jednego pojazdu nad drugim zapewne nie będą miały końca. Gdy znudzą nam się casualowe rozrywki, będziemy mogli oddać się temu, co naprawdę kochamy, czyli wyścigom oraz walce o sławę i pieniądze. W każdej chwili będziemy mogli też wpaść w wir zakupów. Posłuży temu sieciowy sklepik i serwis aukcyjny, za pośrednictwem których sprzedamy lub kupimy stuningowane samochody, domy itd. Ponadto zastosowanie znajdzie tu system punktów doświadczenia, które można będzie zdobyć na cztery sposoby: uczestnicząc w zawodach i w wyzwaniach, działając aktywnie w społeczności graczy (m.in. zwiększając liczbę przyjaciół), odkrywając sekretne trasy na wyspie, a także nabywając kolejne samochody, posiadłości oraz ubrania dla awatara.

W grze nie zabraknie klasycznych wozóworaz systemu zmiany pór dnia i nocy.

W „dwójce” w porównaniu z TDU rozbudowana zostanie także opcja zrzeszania się w klubach. Ich zaletą ma być możliwość organizowania kilku rodzajów zamkniętych i otwartych wyścigów oraz dostępne jedynie dla klubowiczów ekskluzywne modele samochodów. Nacisk na społeczność ma być zauważalny również w kontekście implementacji rozwiązań znanych z gier MMO – dla przykładu kluby będą posiadać wirtualne konta bankowe, gdzie za wspólne pieniądze nabywane będą różne akcesoria oraz samochody. Co ciekawe, gdy wybierzemy się na przejażdżkę jedną z klubowych bryk, inni członkowie odnotują jej brak w garażu. Istnieje ponadto szansa, że autorzy wprowadzą do gry możliwość toczenia zakrojonych na szeroką skalę zmagań pomiędzy klubami, które będą wiązać się z bardzo wysokimi wygranymi.

Warto w tym momencie zauważyć, że twórcy nie chcą uczynić ze swojego produktu kolejnych Simsów lub też następnej gry MMO. Esencja rozgrywki ciągle będzie leżeć w rywalizacji oraz braniu udziału w wyzwaniach. W ramach kooperacji z innymi graczami wymienimy się również informacjami na temat poszczególnych tras, skrótów i ciekawostek związanych z wirtualną Ibizą. W tym samym miejscu (np. w salonie lub na starcie wyścigu) będzie mogło przebywać do 32 graczy, podczas gdy na całej wyspie mają być ich setki. To właśnie oni po części zastąpią mieszkańców, którzy po raz kolejny będą poruszać się po Ibizie wyłącznie swoimi wozami.

W TDU2 do dyspozycji graczy oddane zostaną drogi o łącznej długości około 1000 kilometrów, choć niektóre źródła wskazują nawet na 2600 kilometrów. Wśród nich znajdą się również trasy offroadowe, które będziemy przemierzać za kierownicą luksusowych terenówek oraz SUV-ów. W oficjalnej zapowiedzi TDU2 zawarto również informację o ponownym włączeniu do gry motocykli. Przejazd z jednego końca Ibizy na drugi zajmie od 20 do 30 minut, a okrążenie całej wyspy około 40 (w pierwszym TDU musieliśmy na to przeznaczyć ponad godzinę rzeczywistego czasu). W grze zawarty zostanie cykl dnia i nocy, który bezpośrednio wpłynie na nasze doznania z jazdy, przy czym pełna doba będzie trwać około dwóch godzin. Wyścigi odbędą się w zmiennych warunkach pogodowych – w słońcu, deszczu, a nawet w czasie burzy. Ważne jest to, że w przypadku zmagań sieciowych warunki będą takie same dla wszystkich grających osób. Tryb rozgrywki dla pojedynczego gracza zostanie najprawdopodobniej oparty na tych samych zasadach, co w części pierwszej. Czas będziemy zatem spędzać na poznawaniu wyspy, uczestnictwie w wyzwaniach (wyścigi, czasówki, przewożenie towarów, osób, samochodów, testy prędkości itd.), odwiedzaniu salonów samochodowych, sklepów oraz kupowaniu nowych posiadłości.

Wśród samochodów, które Eden Studios zaprezentuje w TDU2 znajdą się m.in. Audi TT-S, Dodge Charger SRT8, Dodge Viper SRT-10, Gumpert Apollo Sport, Pagani Zonda C12S, Pagani Zonda Cinque, Pagani Zonda F, Pagani Zonda Roadster, McLaren MP4-12C, Spyker C8 Aileron Coupe, Spyker C12 Zagato, Spyker Pekin to Paris (SUV), Saleen S5S Raptor, Saleen S7 Twin Turbo, Mercedes SLR 722 S McLaren Roadster i Mercedes SLR Z199. Kolejne wozy będą udostępniane w formie dodatków DLC. W tej odsłonie, w przeciwieństwie do poprzedniej, zawarty zostanie system zniszczeń, dzięki któremu każdy z powyższych pojazdów będziemy mogli w sporym stopniu uszkodzić. Większość uszkodzonych elementów z pewnością da się naprawić w rozsianych po Ibizie warsztatach.

Mimo, że grafika będzie zauważalnie lepsza – głównie za sprawą efektów,dokładniejszych tekstur i większej liczby szczegółów – to jednaknie powinniśmy oczekiwać wielkiego skoku jakościowegowzględem części pierwszej.

Poprawkom poddany został także silnik graficzny. Dodanie funkcji zmiany pory dnia i nocy, a także zróżnicowanych warunków atmosferycznych wymusiło na twórcach jego znaczne przemodelowanie. Jednocześnie wprowadzili oni szereg usprawnień do systemu fizyki i zachowania samochodów, dzięki czemu będą się one reagować bardziej realistycznie (można się przy tym spodziewać, że przyjemność płynąca z ich kontroli będzie jeszcze większa). Ponadto mocniej zaakcentowane mają być różnice pomiędzy poszczególny typami wozów – zmianę przy przechodzeniu z pojazdu z napędem na przednią oś na samochód z napędem na tylną oś odczujemy automatycznie. Podobnie będzie w przypadku nieco starszych bryczek, których w TDU2 wzorem „jedynki” również nie zabraknie. Autorzy zaznaczają przy tym, że o ile oprawa faktycznie będzie ładniejsza, to jednak nie powinniśmy spodziewać się dużego skoku w stosunku do pierwszego TDU. Postanowili oni bowiem pójść raczej w kierunku płynniejszej animacji, znacznie większej widoczności oraz szczegółowości świata.

W pierwsze Test Drive Unlimited zagrało przez sieć 1,2 miliona osób na całym świecie. Zważywszy na fakt, że mamy do czynienia z grą należącą do gatunku wyścigów, jest to wynik, który z pewnością usatysfakcjonował Eden Studios. Celem zmian, które producent zamierza wprowadzić w części drugiej, jest przede wszystkim chęć spełnienia oczekiwań największych miłośników gry oraz utwierdzenie ich w przekonaniu, że zmagania w trybie wieloosobowym mogą być źródłem wielu godzin rozrywki na wysokim poziomie. W grze powinny się jednak odnaleźć także osoby preferujące samotną zabawę, w czym z pewnością pomoże im wyjątkowa atmosfera Ibizy. W związku z powyższym kontynuacja jednej z najbardziej udanych gier wyścigowych tej generacji ma spore szanse na odniesienie sukcesu. O tym, czy tak się stanie, przekonamy się jesienią bieżącego roku.

Piotr „jiker” Doroń

NADZIEJE:

  • wielki otwarty świat z atrakcjami może zapewnić wiele godzin rozrywki;
  • raj dla miłośników zabawy przez sieć;
  • zapowiedź eliminacji błędów „jedynki” pozwala sądzić, że otrzymamy jedną z najbardziej dopracowanych gier wyścigowych tego roku.

OBAWY:

  • pustka w trybie dla pojedynczego gracza;
  • niewykorzystany potencjał – tak w kontekście multiplayera, jak i zrobienia użytku z obszaru wyspy.

Piotr Doroń

Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

więcej

Test Drive Unlimited 2

Test Drive Unlimited 2