filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 12 sierpnia 2022, 11:45

autor: Marcin Nic

Strach i szok - przerażające seriale dla dzieci

Seriale dla dzieci generalnie mogą kojarzyć się z uproszczoną fabułą lub wątkami, które powinny zainteresować młodszego widza. Zdarzają się jednak przypadki, że produkcja dedykowana milusińskim potrafi zjeżyć włosy na karku niejednemu dorosłemu.

Spis treści

Wodnikowe Wzgórze (Watership Down)

Źródło: Kadr z serialu Wodnikowe Wzgórze - Strach i szok - przerażające seriale dla dzieci - dokument - 2022-08-13
Źródło: Kadr z serialu Wodnikowe Wzgórze
  1. Lata produkcji: 1999–2001
  2. Liczba odcinków: 39
  3. Gdzie obejrzeć: DVD, powtórki w tv

Wodnikowe Wzgórze to serial, który na pierwszy rzut oka świetnie nadaje się dla dzieci. Opowiada historię grupy królików, które opuściły swoje stado, aby znaleźć nowe miejsce do życia. Brzmi kolorowo i sielankowo, czyż nie? Pozory potrafią jednak mylić i tak właśnie jest w przypadku Wodnikowego Wzgórza.

Serial miał być produkcją przeznaczoną dla najmłodszych widzów, aczkolwiek bałbym się pokazać go jakiemukolwiek dziecku. Chyba że chciałbym, by zostało seryjnym mordercą. Nie oglądamy tu bowiem pluszowych, puszystych króliczków, które kojarzą się na przykład z animacjami Disneya.

Zamiast tego mamy historię niezwykle brutalną, przy której śmiało można poddać w wątpliwość grupę docelową filmu. Serial w wielu miejscach pełen jest scen, w których króliki ociekają krwią, a trup ściele się gęsto.

Wodnikowe Wzgórze to kreskówka cechująca się krwawymi sekwencjami oraz przytłaczającą widza szarością krajobrazu, gdzie roi się od drapieżników czyhających na głównych bohaterów. Króliki walczą ze sobą, gryzą się, krwawią, wpadają w zasieki, przez co otrzymujemy realistyczny obraz bezlitosnej natury. Szczerze mówiąc, zbyt realistyczny i nienadający się do pokazania dzieciom. Możecie też sprawdzić wersję filmową.

Zostało jeszcze 43% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Marcin Nic

Marcin Nic

Przygodę z pisaniem zaczął na nieistniejącym już Mobilnym Świecie. Następnie tułał się po różnych serwisach technologicznych. Chociaż nie jest typowym graczem, a na jego komputerze znajduje się tylko Football Manager, w końcu wylądował w GRYOnline.pl. Nie ma dnia, w którym nie oglądałby recenzji nowych smartfonów, dlatego początkowo pisał o wszelkiego rodzaju technologii. Z czasem jednak przeniósł swoje zainteresowania bardziej w kierunku kinematografii. Miłośnik NBA, który uważa, że Michael Jordan jest lepszy od LeBrona Jamesa, a koszykówka z lat 90-tych była przyjemniejsza dla oka.

więcej