SimCity Społeczności: Na wakacjach - zapowiedź
Pod względem grafiki Destinations praktycznie niczym nie będzie różniło się od podstawowej wersji gry. W dodatku ponownie ujrzymy barwne lokacje i dosyć dobrze wykonane budynki.
Katarzyna Grysiewicz
SimCity Spoleczności zapewne nie było wymarzoną odsłoną kultowej serii. Najnowsza gra z tego cyklu prawie całkowicie zerwała z jej dotychczasowymi charakterystycznymi elementami. Gdy uruchomiłam Społeczności, byłam odrobinę zawiedziona. Nieco bajkowa oprawa wizualna oraz rozgrywka oparta o sześć nieprzeliczalnych na pieniądze współczynników sprawiły, że gra nie stanowiła już intelektualnego wyzwania lecz stała się mało wymagającym tycoonem. Z tego też względu z niewielkim zaciekawieniem odebrałam zapowiedź EA dodatku do tej przeciętnej pozycji.

Szczęśliwie moje obawy zmniejszyły się po zapoznaniu się z dokładniejszymi informacjami na temat Destinations. Okazało się bowiem, że rozszerzenie uzupełni podstawową wersję o niedostępne (a przynajmniej nie w takim stopniu, aby zaspokoić oczekiwania fanów serii) w niej elementy. Przede wszystkim w grze zostanie rozbudowana kwestia transportu, którą początkowo potraktowano po macoszemu. Obecnie nic nie stanie na przeszkodzie wybudowania lotniska czy portu. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na całą rozgrywkę będzie miał transport powietrzny i wodny, jednak już sama jego obecność w grze stanowić będzie duży krok naprzód. W końcu tematem przewodnim dodatku są wakacje, które nieodzownie wiążą się z podróżowaniem.
Zbiór dostępnych budynków zostanie znacznie rozszerzony – pojawi się około stu nowych obiektów, mających pomóc wirtualnym burmistrzom w przekształceniu ich miasta w miejsce chętnie odwiedzane przez turystów. Z godnie z założeniami Społeczności stworzone lokacje będą zdecydowanie różniły się od siebie charakterem oraz wyglądem. Gracz będzie mógł wybudować pięciogwiazdkowy hotel dla osób z grubym portfelem lub na obrzeżach miasta umieścić pole namiotowe dla mniej zamożnych podróżników, szukających kontaktu z naturą. Turyści będą mogli przyjechać do romantycznego miasteczka ulokowanego w tropikalnych rejonach lub zawitać do spokojnej wioski, dającej szansę na wyciszenie i kontemplację. Gracz nie powinien również napotkać przeszkód na stworzenie autorytarnego miasta na wzór republiki bananowej, gdzie nawet przyjezdni są inwigilowani. Najprawdopodobniej każdy z takich obiektów wyposaży się w charakterystyczne dla niego elementy, jak chociażby basen, taras widokowy czy kort tenisowy (owe atrakcje mają występować w kilku wariantach). Kombinacji będzie naprawdę sporo – wszystko zależy wyłącznie od fantazji i kaprysu użytkownika.
Gospodarz miasta nie powinien również zapomnieć o zapewnieniu odwiedzającym odpowiednich rozrywek. Atrakcyjność okolicy zapewne zwiększy obecność wesołego miasteczka z kolorowymi karuzelami, cyrku, kasyna czy hali wystawowej. Turyści rządni o wiele większych emocji będą mogli zwiedzić miejsce katastrofy UFO. Lokacje usytuowane nad jeziorem czy brzegiem morza zapewnią gościom sposobność wylegiwania się w ciepłych promieniach słońca, surfowania na desce czy nurkowania. Rzecz jasna nie będzie można zapomnieć o zapewnieniu wczasowiczom miejsc, w których mogliby posilić się i ugasić pragnienie. Destination zaoferuje szereg tego typu obiektów, począwszy od fast foodów, poprzez plażowe bary szybkiej obsługi, a na szykownych restauracjach skończywszy. Nie powinno również zabraknąć nocnych klubów i dyskotek.

Trzeba też będzie postarać się o uzupełnienie charakteru postawionego miasta o takie elementy, jak pomniki czy zieleń. Rzecz jasna zupełnie inna roślinność będzie rosła w lokacjach umieszczonych nad brzegiem morza, inna w miejscach przypominających Las Vegas, a jeszcze inna w miasteczkach nastawionych na agroturystykę. Wszystko zależy od tego, na jakich turystach zechce się zarobić. A tych z kolei pojawi się ponad trzydzieści rodzajów, począwszy od pielgrzymów, poprzez podróżujących biznesmenów, a na globtroterach skończywszy. Każdy z nich będzie miał jakieś oczekiwania co do odwiedzanego miejsca. Chcąc ich zatrzymać, a tym samym zachęcić do wydania jak największej ilości pieniędzy, trzeba będzie spełniać ich oczekiwania co do wybudowanych atrakcji czy miejsc noclegowych. Pod tym względem rozgrywka stanie się jeszcze bardziej podobna do takich pozycji jak Hotel Giant czy Las Vegas Tycoon.
Podobnie jak w przypadku podstawowej wersji SimCity Społeczności tak i w Na Wakacjach cała rozgrywka zostanie oparta nie na ilości pieniędzy znajdujących się w skarbcu miejskim czy bacznym obserwowaniu kilkunastu wykresów przedstawiających kondycję metropolii lecz na wskaźnikach, które po raz pierwszy pojawiły się właśnie w Societies. Niewiadomo natomiast, czy w rozszerzeniu produktywność, dobrobyt, kreatywność, duchowość, władza i wiedza zostaną uzupełnione o coś jeszcze. Możliwe, że producenci stworzą kolejne wskaźniki, jak chociażby wartość historyczna obiektów (w przypadku pomników czy muzeów).
Pod względem grafiki Destinations praktycznie niczym nie będzie różniło się od podstawowej wersji gry. W dodatku ponownie ujrzymy barwne lokacje i dosyć dobrze wykonane budynki. Niemniej jednak ponownie może razić niezbyt staranne wykonanie modeli postaci oraz samochodów. Oby te braki ponownie rekompensowała ścieżka dźwiękowa, która stanowiła jeden z najmocniejszych elementów Społeczności. Jak będzie w rzeczywistości, przekonamy się już pod koniec maja, gdy gotowy produkt trafi do polskich sklepów.
Katarzyna „Major Doktor Upiorna” Grysiewicz
NADZIEJE:
- poszerzenie rozgrywki o elementy pominięte w podstawce;
- blisko setka nowych budynków i ponad trzydzieści dodatkowych postaci;
- miła dla oka oprawa wizualna i ciekawa ścieżka dźwiękowa.
OBAWY:
- dodatek może szybko się znudzić;
- cena może okazać się niewspółmierna do oferowanych atrakcji;
- rozgrywka nadal będzie bardziej przypominała tycoona niż starą serię SimCity.