Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 29 sierpnia 2019, 14:40

Gdzieś to już widziałem?. Hydraulicy ich nienawidzą

Spis treści

House Flipper to gra wydana przez PlayWay, kojarzycie, to ta firma, która wypuszcza seryjnie najbardziej fantazyjne symulatory (pogranicznika, mechanika czołgów, złodzieja), z których wiele, nie oszukujmy się, wygląda bardzo podobnie. Zapytaliśmy o to specjalistów od remontów. Okazuje się, że nie chodzi o użycie tego samego silnika czy wymianę doświadczeń, tylko przede wszystkim o wykorzystanie gotowych materiałów ze sklepów z tzw. assetami.

Początki były ciężkie, mieliśmy mały zespół i tylko jednego grafika 3D, który przede wszystkim tworzył przedmioty montowalne, a cały pozostały czas poświęcał na przygotowywanie reszty modeli. Natomiast to, czego nie był w stanie zrobić (chodziło tu głównie o modele mebli i otoczenia), postanowiliśmy zakupić w asset storze. Co nie zmienia faktu, że do każdego mebla w grze musieliśmy dodać własne warianty kolorystyczne i przede wszystkim dostosować go do naszej gry. Natomiast już po wydaniu mogliśmy sobie pozwolić na powiększenie zespołu grafików i rozpoczęliśmy powolne tworzenie i dodawanie przedmiotów.

Żeby ująć to bardziej liczbowo, do House Flippera kupiliśmy około 600 przedmiotów. Szczęśliwie dla nas gra odniosła sukces i od momentu wydania co miesiąc dodawaliśmy przedmioty przygotowane już w całości przez naszych grafików. Nie widzę nic złego w korzystaniu z „paczek”, ale cieszę się, że już nie musimy tego robić. Co dobrze widać w pierwszym dodatku do HF-a, w którym z łącznej puli ponad 400 przedmiotów 370 to te stworzone od podstaw przez nas.

Maciej Knot, Frozen District

Możecie tego nie wiedzieć, ale bardzo wiele prototypów gier i całych projektów powstaje przy użyciu darmowych i płatnych assetów. To mogą być zarówno pojedyncze obiekty 3D, tekstury, dźwięki, jak i całe technologie, jak np. systemy symulowania wody. Zanim jednak pomyślicie: „Ech, partacze, składają gry z klocków”, przypomnimy, że także te duże firmy stosują podobne sztuczki. Roślinność w Wiedźminie 3 powstała z użyciem gotowego narzędzia, znanego jako SpeedTree.

SKĄD ONI TO WSZYSTKO WIEDZĄ

Tworzenie gier o magicznych światach czy kosmicznych bitwach jest łatwe. Pociski z blastera mogą mieć dowolny kolor i nikt nie udowodni nam, że źle narysowaliśmy smoka. Tworząc grę realistyczną, trzeba jednak w jakimś stopniu odtwarzać prawdę. Dlatego jedna z pracowniczek studia ogląda bez końca kanał telewizyjny HGTV i powoli traci zmysły. Członkowie ekipy często zaliczają także wycieczki do sklepów budowlanych, żeby przyjrzeć się śrubkom czy narzędziom i sprawdzić, jak wyglądają rury, zawory czy rośliny ogrodowe.

Co będzie dalej?

W naszej branży reguły są ustalone, jeśli jakaś gra odniosła sukces, to marka żyje dalej. House Flipper zdecydowanie tego dokonał. Pozwolił siedmioosobowej ekipie rozrosnąć się ponad czterokrotnie i ciągle się sprzedaje. Czego możemy się zatem spodziewać w ewentualnej kontynuacji?

Na pewno lepszej oprawy i bogatszej zawartości, ale raczej nie większego poziomu komplikacji. W House Flippera często grają kobiety, dzieci, niedzielni gracze i zmęczeni pracą hydraulicy. Twórcy wątpią, by duża część z nich chciała produkcji z bogatym systemem ekonomicznym, w którym nieuważne inwestowanie albo problemy w sądzie prowadziłyby do bankructwa.

Dzięki temu, że zespół słucha fanów, House Flipper stał się jednym z tych cichych przebojów, które nie zachwycają hardcore’owych graczy, ale za to znajdują sobie na rynku własną niszę i pozwalają twórcom rozwijać się nie gorzej niż branżowym gwiazdom.

Marcin Strzyżewski

Marcin Strzyżewski

W GRYOnline.pl zaczynał w dziale publicystyki, później był kierownikiem działu technologii, co obejmowało zarówno newsy oraz publicystykę, jak i kanał tvtech. Wcześniej pracował w wielu miejscach, m.in. w redakcji portalu Onet. Z wykształcenia rusycysta. Od lat planuje, żeby wrócić do nurkowania, ale na razie jest zajęty głównie psem, królikiem i kanałem youtube’owym, na którym opowiada o krajach byłego ZSRR.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Grałeś kiedyś w House Flippera?

Tak
50,5%
Nie
49,5%
Zobacz inne ankiety
Karaluchy, ręce Gabena i apel do Ikei - rozmawiamy z twórcami House Flipper 2
Karaluchy, ręce Gabena i apel do Ikei - rozmawiamy z twórcami House Flipper 2

Na zapowiedź House Flipper 2 czekało mnóstwo ludzi na całym świecie. Pierwsza część sprzedała się świetnie, a druga zapowiada się jeszcze lepiej. Odwiedziliśmy studio Frozen District, aby porozmawiać o ich nowej grze.

Tower of Time, czyli jak nowicjusze z Gdyni stworzyli RPG na PC na 50 godzin
Tower of Time, czyli jak nowicjusze z Gdyni stworzyli RPG na PC na 50 godzin

Tower of Time może się wydawać wyłącznie dobrym, klasycznym RPG-iem. Wizyta w gdyńskim studiu Event Horizon przekonała mnie, że taki debiutancki projekt to na rynku gier niezależnych spory ewenement.

Raport z zielonego piekła. Jak rodził się sukces polskiego Green Hell
Raport z zielonego piekła. Jak rodził się sukces polskiego Green Hell

Odwiedziliśmy warszawskie studio Creepy Jar, które ze swoim debiutanckim survivalem Green Hell zdołało nie tylko odnieść komercyjny sukces, ale i uniknąć większości pułapek, czyhających na gry debiutujące we wczesnym dostępie.