Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 9 października 2001, 10:29

autor: Krzysztof Żołyński

Grand Theft Auto 3 - przed premierą

Jest to kontynuacja słynnych gier GTA i GTA 2. Podobnie jak w poprzedniczkach wcielamy się tu w rasowego przedstawiciela społeczności złodziejsko-gangsterskiej.

Na pewno nikt nie zaprzeczy, że Grand Theft Auto to seria wspaniałych gier i że całkowicie zasłużenie można przyznać im miano klasyki gatunku. Piszę o tym fakcie dlatego, że firma DMA Design Studio zapowiada, iż niebawem odbędzie się premiera Grand Theft Auto 3-The Living City. Słowo „niebawem” dotyczy posiadaczy konsoli PS2, którzy na półkach sklepowych znajdą tę grę już w październiku. Wszyscy „pecetowcy” muszą uzbroić się w cierpliwość i poczekać do kwietnia 2002 roku. Skoro mowa o premierze wspomnę jeszcze tylko, że dystrybucją na terenie Polski zajmie się firma Play It, a cena gry została ustalona na 159 złotych. Jest to spora sumka, ale za bardzo wysoką jakość tego produktu, warto dać każdą sumę.

GTA 3 będzie kontynuowało znakomite tradycje swoich poprzedniczek i na pewno przejmie z nich wszystko, co najlepsze. Przede wszystkim akcja gry ponownie zostanie umiejscowiona w Liberty City. Niby jest to fikcyjne miasto, ale jako żywo przypomina Nowy York. Nawet podział dzielnic został zaczerpnięty z pierwowzoru. W grze będziemy mieli do dyspozycji trzy dzielnice, a każda z nich będzie miała odrębny charakter, przeznaczenie i jak mawiają niektórzy „folklor”. W związku z tym misje wykonywane na terenie konkretnej dzielnicy będą całkowicie odmienne, po ulicach będą jeździć inne samochody, a przechodnie będą ubrani w różniące się od innych ubrania. Wspomniane dzielnice to: Brooklyn/Queens, który będzie typowo przemysłowy; Manhattan, czyli handel i interesy; New Jersey jako spokojna okolica podmiejska, gdzie ludzie wracają popołudniu, aby spokojnie odpocząć po dniu ciężkiej pracy. Po tak rozległym terenie będziemy mogli poruszać się nie tylko pieszo, ale także przy użyciu komunikacji miejskiej (pociąg, metro, statki, promy, itp.), będą także wszelkiego rodzaju mosty i tunele, te drugie przydadzą się nie tylko do zwykłego podróżowania, ale o tym za chwilę. Kiedy zdecydujemy się na pieszy spacerek, bądź, co pewnie nastąpi częściej, trzeba będzie wiać przed pościgiem, dostępne będą trzy tryby poruszania się, to znaczy: zwykły, bieg i sprint. Jednak autorzy gry, w trosce o realizm, postanowili ograniczyć nasze sprinterskie możliwości, a to za pomocą tak zwanej „staminy”. Jest to nic innego jak zwyczajna zadyszka, pojawiająca się po dłuższym biegu, która sprawia, że człowiek musi się zatrzymać i chwilkę odsapnąć. Taki zabieg na pewno nieraz utrudni życie, ale za to z pewnością sprawi, że będzie bardzo realistycznie.

Spodziewajcie się spotkania ze wszystkimi znajomymi, jakich znacie z poprzednich części gry. W Grand Theft Auto 3 pojawią się wszystkie bandziory, męty i mafiozi, jacy mieli przyjemność wystąpić w poprzednich rozgrywkach.

Widać, że DMA Design Studio podchodzi do swojej nowej produkcji bardzo ambicjonalnie i wkłada bardzo wiele pracy w dopieszczenie każdego detalu gry. Przede wszystkim największą niespodzianką powinno być to, że gra będzie wykonana w pełnym 3D. Oczywiście dla osób sentymentalnych będzie możliwość widoku z góry, ale chyba mało kto z niego skorzysta. W kwesti grafiki poprzeczka została postawiona bardzo wysoko, ale z tego co widać na screenach można śmiało stwierdzić, że twórcy gry z powodzeniem poradzili sobie z tym problemem. Naprawdę wszystko, podkreślam, dosłownie wszystko będzie w 3D, a kamera ma być przemieszczana w sposób dynamiczny i w żaden sposób nie utrudniający rozgrywki. Dzięki enginowi 3D miasto będzie wyglądało jak prawdziwe, a gracz będzie miał pełne złudzenie uczestniczenia w jego życiu. Będziemy oglądali przejeżdżające samochody, autobusy, karetki pogotowia, straż pożarną, patrole policji, pociągi, wagoniki kolejki podmiejskiej, kradzieże samochodów, członków gangów, włóczęgów, biznesmenów, osoby uprawiające jogging, spacerujących i rozmawiających przechodniów. Ludzie będą rozmawiali tak wyraźnie i rzeczowo, że warto będzie podsłuchiwać ich rozmowy, bo w ten sposób można dowiedzieć się wielu interesujących nas plotek o tym, co dzieje się w mieście. Niektóre ulice będą bardziej ruchliwe od innych, ale to zrozumiałe.

Każdy człowiek, który w jakiś sposób będzie uwikłany w fabułę gry lub poszczególnych misji, będzie miał oddzielnie opracowaną sztuczną inteligencję, a to dlatego, aby uniknąć zjawiska znanego z wielu gier, kiedy wszyscy jej uczestnicy są praktycznie jednakowi, a przez to bezbarwni. Na ekranie jednocześnie będzie mogło przebywać 20 osób, co zdaniem producentów ma ułatwić graczowi wmieszanie się w tłum w celu ukrycia się, bądź zdobycia potrzebnych informacji.

W Grand Theft Auto 3 wprowadzono dobowy cykl dnia. 24 godzinom odpowiada 30 minut gry. Moim zdaniem to bardzo rozsądny podział, a słabsi i początkujący gracze będą dzięki niemu mieli troszkę ułatwione zadanie. Chodzi o to, że w poprzednich częściach gry, kiedy misja wymagała wykonania zadania bardzo precyzyjnie i o określonej porze, bardzo często nie udawało się tego dokonać, a co za tym szło musieliśmy ją zaczynać od nowa. Fakt, że tak jest bardzo realnie, ale z kolei wielu graczy bardzo się denerwowało z powodu zmarnowanego czasu. Teraz, kiedy nie zdążymy na czas wystarczy odczekać pół godzinki, kręcąc się w pobliżu i podjechać na wyznaczone miejsce chwilkę wcześniej, aby spokojnie zdążyć. Mimo wprowadzenia tego ułatwienia DMA zapowiada, że wcale nie będzie łatwo, a wszystkie misje będą złożone i utrzymane na przyzwoitym stopniu trudności.

W związku z dobowym cyklem będziemy mieli okazję działać także w nocy. Wtedy zobaczymy jak wygląda prawdziwe nocne życie w wielkim mieście, kiedy prostytutki zabierają się do pracy, a złodzieje i gangsterzy pojawiają się na ulicach, aby kraść i zabijać. Jak łatwo się domyślić bardziej brawurowe akcje łatwiej planować na godziny nocne kiedy policja nie jest tak czujna, ale trzeba wtedy uważać na konkurencję innych gangów, które także nie próżnują.

Wspomnę o jeszcze jednym smakowitym kąsku, jakim na pewno będzie generator pogodowy. Dzięki niemu zobaczymy zmiany oświetlania, wspaniałe wschody i zachody słońca, wieczorne i poranne zamglenia, deszcz i chmury. Gra w niesprzyjających warunkach będzie oczywiście o wiele trudniejsza, bo na przykład kierowanie samochodem na mokrej nawierzchni jest bardzo trudne. Ach, to dopiero będzie realna gra!

W wypadku tej gry nie można nie wspomnieć o pojazdach i broni. Tu też zapowiada się bardzo ciekawie i obok znanego już wyposażenia pojawią się pewne nowości.

Oprócz podstawowych pojazdów, jak: samochód policyjny, karetka pogotowia, wóz straży pożarnej i taksówka pojawi się wiele innych bardzo interesujących samochodów, czyli limuzyny, auta sportowe, wozy dostawcze, samochody lodziarnie, półciężarówki. Zanosi się, że łącznie pojawi się aż 50 pojazdów, a każdy będzie mógł mieć kilka odmian. Nie będzie też żadnego problemu, aby przejąć łódź, prom czy nawet pociąg. Gdzieś wyczytałem o możliwości uprowadzenia śmigłowca, aby szybko przemieścić się do odległej części miasta, ale producenci milczą na ten temat, więc traktujcie to jako nie potwierdzone doniesienie, chociaż nie ukrywam, że byłaby to bardzo miła niespodzianka. Łodzie będą miały odmienną fizykę, więc będzie się je prowadziło zupełnie inaczej i zapewne trudniej niż samochody. Czasami będzie nam potrzebna ciężarówka, czasami szybki samochód sportowy, ale często trzeba będzie użyć jakiegoś małego pojazdu, który pozwoli przemieszczać się po wąskich i trudno dostępnych uliczkach. Na nasze nieszczęście policja tym razem będzie miała także śmigłowce, które im będą ułatwiać życie, a nam przysparzać kłopotów. Co prawda na krótki czas można się przed nimi schronić w tunelu, ale policjanci nie są głupi i na pewno szybko wpadną na nasz trop, więc trzeba będzie bardzo uważać. Jak zawsze naszym głównym źródłem samochodów, a tym razem i innych pojazdów będzie kradzież, więc wiadomo, że policja często będzie nam siedziała na karku. Tu mała uwaga: może się okazać, że poszkodowany od razu narobi hałasu i pobiegnie na najbliższy posterunek policji, ale czasami z samochodu może wysiąść prawdziwy twardziel, który obije nam gębę, albo zacznie strzelać. Dodatkowym czynnikiem utrudniającym i tak już mocno stresującą pracę złodzieja samochodów są świadkowie, którzy doniosą na nas momentalnie. Wtedy na niebie zaroi się od śmigłowców, a w pościg ruszą agenci FBI, a jeśli mocno podpadniecie, przeciwko Wam zostanie skierowany SWAT lub nawet wojsko z ciężkim sprzętem. Nie jesteśmy wtedy całkowicie bezbronni, bo mamy przy sobie jakąś broń (szczegóły niżej), której możemy używać także będąc wewnątrz pojazdu.

Każdy samochód zostanie podzielony na 18 punktów uszkodzeń, więc zanim rozwalimy jakieś auto ujrzymy różnego rodzaju efektowne zjawiska jak odpadające zderzaki, potłuczone szyby czy powgniatane blachy. Każda stłuczka będzie prowadziła do mocniejszego uszkodzenia kierowanego pojazdu, więc będzie nim można jeździć dopóki nie ujrzymy kłębów dymu i nie usłyszymy dziwnych dźwięków dobywających się z jego wnętrza, gdyż później czeka nas już tylko wybuch i śmierć, albo pobyt w szpitalu, który co prawda doprowadza do wyleczenia, ale za to pozbawia całkowicie pieniędzy i punktów prestiżu.

Pora na kilka słów o broni, która stanowi bardzo istotny element gry, gdyż oprócz wszelkiej maści stróżów prawa, na naszej drodze stanie konkurencja i wcale nie jestem pewny, którzy z nich są gorsi. Jeśli chodzi o gangi to w Grand Theft Auto 3 - The Living City będzie prawdziwy urodzaj. Pojawią się: Zaibatsu, Yakuza, Yardies, Colombians, Jamaican Gang i kilka innych, które nie zostały do tej pory ujawnione przez DMA Design Studio. Tak więc aby walczyć ze wszystkimi przeciwnikami zostaniemy wyposażeni w pokaźny i urozmaicony arsenał. Przede wszystkim zostanie wzbogacona ilość ciosów, jakie możemy zadawać. Okazuje się, że będzie można uderzać pięścią, kolanem, głową i zadawać bolesne kopniaki. W następnej kolejności pora na „broń bezpośredniego kontaktu”, czyli kij baseballowy. Następnie jest spory wybór broni palnej: pistolet Colt 45, Uzi, Remington Pump-Action Shotgun, karabin snajperski, AK47 Assault Rifle czyli popularny „kałasznikow”, wyrzutnia rakiet (M72 LAW), miotacz ognia, granaty, koktajle Mołotowa i kilka dotychczas nieznanych, a jednocześnie nie ujawnionych przez producenta.

Ilość misji jest wprost imponująca. Będzie ich łącznie ponad 100, z czego 50 to misje główne. Oprócz tego będziemy mogli wykonywać misje dodatkowe, które nie są wymagane do ukończenia gry, ale ich zaliczenie wpłynie na zasobność naszego portfela i ilość punktów prestiżu. Co ciekawe tym razem, oprócz wspomnianego wyżej zegara dobowego, będzie istniała możliwość powtórzenia źle wykonanej misji. W niektórych zadaniach będzie nam pomagał przyjaciel, który nosi ksywę 8-Ball i nie będziemy zdani już tylko na swoje siły.

Na deser zostawiłem akapit poświęcony muzyce. Podobnie jak w poprzednich częściach, tak i w Grand Theft Auto 3-The living City będzie jej sporo. Znowu będziemy jej słuchać w samochodach, które zostaną wyposażone w radia. Możemy liczyć na muzykę techno, hip-hop, country i rock. Do tego DJ-ie radiowi mają wygłaszać różne zabawne teksty, a co jakiś czas pojawi się fikcyjna reklama, która na pewno będzie bardzo śmieszna.

Podsumowując nie mogę napisać niczego innego jak to, że Grand Theft Auto 3-The Living City zapowiada się na wyśmienitą grę, do której wprowadzono wiele ciekawych i nowatorskich rozwiązań, a wszystko okraszono niebanalną muzyką. Wydaje mi się, że każdy cierpliwie poczeka, a później z uśmiechem na ustach i radością w sercu wyda pieniążki na zakup tej gry.

Krzysztof „Hitman” Żołyński

Grand Theft Auto III

Grand Theft Auto III