Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Gran Turismo 6 Publicystyka

Publicystyka 9 lipca 2013, 11:56

Gran Turismo 6 - kolejny krok w stronę prawdziwego symulatora jazdy

Przyjęło się, że każda z konsol Sony otrzymuje dwie pełnoprawne odsłony serii Gran Turismo. Pod koniec żywota PlayStation 3 pojawiło się Gran Turismo 6. Czy gra z tym samym numerkiem w przyszłości trafi również na PS4?

Kiedy piętnaście lat temu Kazunori Yamauchi świętował wydanie pierwszej części Gran Turismo, nie przypuszczał jeszcze, że już wkrótce zapoczątkowana właśnie seria okaże się najpopularniejszymi wyścigami dostępnymi na konsole PlayStation. Chyba nie ma osoby posiadającej którekolwiek urządzenia firmy Sony, która nie zetknęłaby się nigdy choćby z jedną z części wielkiego GT. Do tej pory ukazało się pięć pełnoprawnych odsłon serii oraz kilka mniejszych projektów będących czymś w rodzaju „zajawek”, czyli gestów w kierunku niecierpliwiących się fanów. Obchody piętnastej rocznicy były więc doskonałą okazją, aby ogłosić światu, że Polyphony Digital powoli finalizuje prace nad szóstą odsłoną serii. Ostatnią przeznaczoną na PlayStation 3 i być może jednocześnie pierwszą, która pojawi się na „czwórce”.

Jedną z nowości będzie oddanie do dyspozycji graczy legendarnego toru Silverstone. - 2013-07-09
Jedną z nowości będzie oddanie do dyspozycji graczy legendarnego toru Silverstone.
GRAN TURISMO 6 W PIGUŁCE:
  • nowy silnik graficzny;
  • nowa fizyka opon, zawieszenia;
  • poprawiona aerodynamika;
  • ponad 1000 samochodów i 70 odcinków torów;
  • comiesięczne dodatki DLC;
  • brak zmian w modelu zniszczeń;
  • realne szanse na wersję na PlayStation 4.

Japończycy do tej pory raczej unikali rewolucji i każda kolejna część na tę samą generację sprzętu Sony była logicznym rozwinięciem poprzednich pomysłów. Przynajmniej w samej koncepcji rozgrywki i chyba nieco zbyt konserwatywnego podejścia do niektórych aspektów związanych z fizyką zachowania się pojazdów na torze. Konkurencja jednak nie śpi, a marzeniem Yamauchiego jest stworzenie gry, która idealnie oddawałaby wrażenia z prowadzenia prawdziwych samochodów. Polyphony znajduje się na najlepszej drodze do spełnienia pragnień swego szefa, czego doskonały dowód stanowi udostępnione demo Gran Turismo 6.

Już kiedy zasiadamy za kierownicą dostępnego w wersji demonstracyjnej elektrycznego Nissana Leafa, czuć pewne modyfikacje poczynione w fizyce pracy opon i zawieszenia, których pełny obraz ujawni się dopiero w momencie premiery gry. Obejrzenie powtórki z udziałem tego modelu pokazuje piękną pracę miękkiego podwozia, bujającego wozem na zakrętach niczym w rasowym amerykańskim krążowniku szos z lat siedemdziesiątych. Pełnię wrażeń osiągamy jednak dopiero w Nissanie 370Z, we właściwych kwalifikacjach na torze Silverstone, który do tej pory, pomimo odgrywania wielkiej roli w imprezie GT Academy, jakoś nie miał okazji trafić do gry.

Lamborghini Countach to jedno z aut awansowanych z wersji standard do premium. - 2013-07-09
Lamborghini Countach to jedno z aut awansowanych z wersji standard do premium.

Pędząc po torze w 370Z z prędkością około dwustu kilometrów na godzinę, wyraźnie lepiej czuje się środek ciężkości masy samochodu, co pozwala na przyjemniejsze i pewniejsze wchodzenie w ciasne zakręty. Pośrodku, w dole ekranu pojawił się wskaźnik przeciążeń. Znikło gdzieś wrażenie prowadzenia pudełka na kółkach. A przy tym auto zachowuje się bardziej realistycznie – łatwiej o spin w przypadku przedawkowania pedału gazu. Tylny napęd tego modelu dość szybko traci przyczepność i szanse na dobry czas spadają do zera. Jeszcze trudniej utrzymać w ryzach otrzymywanego po zdobyciu wszystkich pucharów Nissana GT-R. To jedno z moich ulubionych aut, które na torze zachowuje się jak szalone, a jego opanowanie przy wyłączonych wszystkich asystach to na pewno nie kaszka z mleczkiem.

Nissan GT-R GT3, którym ścigał się sam Yamauchi-San. - 2013-07-09
Nissan GT-R GT3, którym ścigał się sam Yamauchi-San.

Zresztą w kwestii realizmu Yamauchi wypowiada się dość odważnie, twierdząc, że jeśli chce się zrobić grę bliższą rzeczywistości, wcale nie trzeba czynić jej trudniejszą. Przecież tak naprawdę jazda samochodem nie jest aż tak skomplikowana, a ci, którzy mają prawo jazdy, na pewno to potwierdzą. Trudno polemizować z tego typu stwierdzeniami, warto jednak wziąć pod uwagę fakt, że ze specjalnej deweloperskiej wersji Gran Turismo 6 korzystała w trakcie rzeczywistych dwudziestoczterogodzinnych zmagań na torze Nurburgring ekipa Schulze Motorsport, która w ten sposób sprawdzała ustawienia zawieszenia swojego GT-R NISMO GT3.

Gran Turismo 6 - kolejny krok w stronę prawdzowego symulatora jazdy - ilustracja #2

Nawet jeżeli nie zamierzamy walczyć z najlepszymi w demie GT Academy 2013, to i tak warto włożyć trochę wysiłku w rozegranie wszystkich wyścigów i zdobycie w nich pucharków. W zamian otrzymamy trzecie auto – Nissana GT-R Black Edition – oraz dwa dodatkowe odcinki brytyjskiego toru Silverstone.

Demo GT6 nie daje jednoznacznego obrazu tego, jak będzie wyglądać pełna gra. Choćby w przypadku odgłosów silników. Na ten moment wiemy tylko, że te z dema nie są reprezentatywne, ponieważ Polyphony pracuje nad zupełnie innym sposobem generowania tego rodzaju dźwięków. Podobny problem dotyczy sztucznej inteligencji, która wciąż stanowi przedmiot badań zespołu. Yamauchi daje za to jednoznaczną odpowiedź na pytanie dotyczące zniszczeń. Te akurat się nie zmienią i będą identycznie jak w Gran Turismo 5. Miejmy także nadzieję, że poprawiona zostanie płynność rozgrywki – animacja w demie przy widoku z kabiny w niektórych miejscach wyraźnie przycinała.

W Gran Turismo 5 pojawiły się zmienne warunki pogodowe i upływ czasu, a co za tym idzie – możliwość całodobowych zmagań na torach. Przynajmniej na niektórych. Czy podobne zmiany obejmą komplet torów w Gran Turismo 6, jeszcze nie wiadomo. Wszystko zależy od tego, czy twórcom uda się to zrobić w porządny i nienastręczający kłopotów technicznych sposób. Jak twierdzi Yamauchi, sztywno określone warunki pogodowe i czas pozwalają na osiągnięcie lepszego jakościowo rezultatu. Polyphony jednak nie zamierza składać broni i wciąż ciężko pracuje nad tym, aby gracze mieli jak największą frajdę z zabawy.

Audi Quattro – klasyka pełną gębą. - 2013-07-09
Audi Quattro – klasyka pełną gębą.

Gran Turismo 6 zostało zbudowane od podstaw, jeśli chodzi o silnik graficzny i oświetlenie. Yamauchi tłumaczy, że nowy renderer jest bardziej precyzyjny i lepiej radzi sobie z efektami postprocesowymi. Obserwując demo, można zauważyć, że twórcom udało się w końcu wyeliminować migające i postrzępione krawędzie cieni na karoserii, które tak bardzo psuły efekt głównie w przypadku próby rozkoszowania się powtórkami. Kluczowa jest też sprawa modeli pojazdów, które w „piątce” podzielone zostały na dwie kategorie: standard i premium. Te drugie zostały przygotowane specjalnie z myślą o nowej odsłonie gry, wyposażono je w widok z wnętrza kabiny, dzięki czemu stanowią znacznie większą atrakcję niż niemal żywcem przeniesione z Gran Turismo 4 standardy, których sporej części na dodatek nie da się tuningować czy wykorzystać w trybie foto. Wraz z premierą „szóstki” te dwie ostatnie różnice mają ulec zmianie. Yamauchi potwierdza także, że jakaś nieduża część wozów standardowych została przerobiona na wersje premium (m.in. Lamborghini Countach LP400 Alpine A110 1600S), zaś pozostałym poprawiono wygląd zewnętrzny, aby prezentowały się nieco bardziej godziwie. Oczywiście na widok z wnętrza wszystkich pojazdów nie ma co liczyć. W sumie w grze znajdzie się około 1200 samochodów oraz ponad siedemdziesiąt odcinków torów. A jeżeli i to okaże się za mało, Polyphony już zapowiedziało, że zamierza graczom dostarczać comiesięczną dawkę DLC.

Alpine A110 – on też awansował do wersji premium. - 2013-07-09
Alpine A110 – on też awansował do wersji premium.

Dzięki daleko posuniętym zmianom, związanym z pracą ogumienia, zawieszenia i aerodynamiki oraz dzięki ścisłej współpracy z takimi firmami jak Yokohama czy KW seria ma szanse stać się w końcu symulatorem z prawdziwego zdarzenia, mogącym rywalizować z pecetowymi tytułami pokroju rFactor. Być może to tylko mrzonki i pomimo hucznych zapowiedzi ostateczny produkt nie zbliży się wystarczająco do ideału, ale gracze konsolowi powinni mieć świadomość, że Yamauchi-San nie ma zamiaru opuszczać posterunku.

Przemysław Zamęcki

Przemysław Zamęcki

Grał we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonował. Spoczywaj w pokoju przyjacielu - 1978-2021

więcej

TWOIM ZDANIEM

Na którą grę wyścigową czekasz najbardziej?

Assetto Corsa
3%
The Crew
15,8%
Gran Turismo 6
43,5%
Forza Motorsport 5
14,3%
Driveclub
2,4%
Need for Speed: Rivals
5,1%
Project CARS
14%
rFactor 2
1,9%
Zobacz inne ankiety
Gran Turismo 6

Gran Turismo 6