Gears of War 3 - przed premierą

Trzecia odsłona Gears of War ma nie tylko potwierdzić klasę serii, ale też efektownie zakończyć historię Marcusa Feniksa. Czy studiu Epic Games uda się jeszcze raz nas zaskoczyć?

Piotr Doroń

49

Marka Gears of War dzięki wysokiej jakości dwóch dotychczasowych odsłon, a także przemyślanemu marketingowi, prowadzonemu przez Microsoft i producenta Cliffa Bleszinskiego, zdołała w bardzo krótkim czasie zdobyć rzeszę oddanych fanów i na stałe zagościć w świadomości graczy. Branżowe serwisy prześcigały i prześcigają się w publikacji kolejnych, nawet mało znaczących faktów, a fora pełne są tematów, w których miłośnicy marki rozprawiają o przygodach Marcusa Feniksa. Nie dziwi więc fakt, że ich trzecia część już dzisiaj, czyli na ponad osiem miesięcy przed dniem swojej premiery, traktowana jest jako hit, który zdoła spełnić wszystkie pokładane w nim nadzieje. Nad dziełem Epic Games otwarty został parasol, skutecznie chroniący je przed kąśliwymi uwagami i krytyką. Paradoksalnie jednak naprawdę ciężko się tu do czegokolwiek przyczepić. W kategorii gier akcji i strzelanin TPP mamy bowiem do czynienia z produktem niemalże kompletnym i doskonałym. A zarazem, z punktu widzenia posiadaczy Xboksa 360, z jednym z największych atutów tej platformy, który swoją klasę powinien ostatecznie potwierdzić 8 kwietnia 2011 roku.

W Gears of War 3 ważną rolę odegrają kobiety,wspierające starych znajomych z Delta Squad.

Finał historii Marcusa Feniksa nastąpi w osiemnaście miesięcy po wydarzeniach znanych z Gears of War 2. Zostaniemy w nim zapoznani z następującymi po nich wypadkami, czyli dowiemy się, co przez ten czas działo się z członkami Delta Squad, jakie zmiany zaszły w ich osobowościach, a także na jakim etapie są aktualnie działania wojenne. Zmagania przedstawione w „trójce” będą się toczyć latem. Fakt ten oczywiście wpłynie na wygląd lokacji, które będą bardziej kolorowe niż do tej pory – nie zabraknie także bujnej roślinności oraz rozświetlających pole walki promieni słonecznych. Wiemy również, że w części trzeciej motorem działań Marcusa będzie chęć poznania prawdy o losie jego ojca, Adama Feniksa.

Pomoże mu w tym stary druh, Dominic Santiago, który po tym, co spotkało jego żonę w Gears of War 2, całkowicie pogrążył się we własnym cierpieniu. W związku z tragicznymi wydarzeniami do walki motywuje go już jedynie troska o Marcusa. Nierozłącznemu duetowi towarzyszy weteran zmagań z Szarańczą, czyli Augustus Cole, a także dwoje nowych bohaterów: Anya Stroud (pełniąca w poprzednich odsłonach serii rolę informatora i łącznika z główną bazą) oraz Jace Stratton (młodzian, który był świadkiem mordu na swoich rodzicach, a zarazem bohater komiksowej serii Gears of War: Hollow, fabularnie osadzonej pomiędzy wydarzeniami z Gears of War i Gears of War 2). W trybie czteroosobowej kooperacji pojawią się również inni znajomi, w tym Damon Baird. Według nieoficjalnych informacji w głównej, singleplayerowej kampanii Gears of War 3 gracz przejmie również kontrolę nad innymi członkami koalicji COG, zapoznając się z historiami zazębiającymi się z przygodą Marcusa Feniksa. Ważną rolę odegrają w „trójce” panie, które nie będą jedynie obiektami seksualnymi, a pełnoprawnymi członkiniami zespołu Feniksa.

Gears of War 3

Gears of War 3

Xbox
Data wydania: 20 września 2011
Gears of War 3 - Encyklopedia Gier
8.7

GRYOnline

8.5

Gracze

Wszystkie Oceny
Oceń

Od wydarzeń z części drugiej minęło półtora roku, w trakcie którego na planecie Sera zaszło całkiem sporo zmian. Dla przykładu studio Epic Games zdecydowało się na wprowadzenie trzeciej strony konfliktu, reprezentowanej przez członków rasy Lambent – podejmującej walkę zarówno z żołnierzami COG, jak i z samymi Locustami. Oprócz potężnych, mackowatych stworów nie zabraknie wśród „Błyskotek” klasycznej piechoty, czyli tzw. Drudges. Będą to wyjątkowo niebezpieczne, zdolne do mutacji bestie, które mają występować przynajmniej w kilku rodzajach. Znajdą się wśród nich potwory robiące użytek z osłon, a także monstra zionące żrącą substancją o nazwie Imulsion. Bliski śmierci Drudge nie będzie czekać na swój koniec – buzująca w jego wnętrzu substancja w przypływie energii wywoła potężną eksplozję, zdolną poważnie zranić znajdujących się w pobliżu członków Delta Squad. Wiele potu wymagać ma również walka z Siege Beasts, czyli potężnymi bestiami, wykorzystującymi swoje odnóża do miotania ogromnymi głazami. W starciach z nimi skuteczne okaże się tak naprawdę jedynie skrupulatne odstrzeliwanie kolejnych kończyn (albo powalenie ich przy użyciu najpotężniejszych rodzajów broni).

Modyfikacje w Gears of War 3 sprowadzają się nie tylko do tych związanych z fabułą, składem zespołu dowodzonego przez Marcusa Feniksa czy przeciwnikami. Obejmą one również mechanikę rozgrywki. Jedną z nowości będzie możliwość wymiany broni z członkami Delta Squad, a także ze zwykłymi żołnierzami COG, wspomagającymi gracza na polu walki. Funkcja ta znajdzie również zastosowanie w trybie wieloosobowym, dzięki czemu uczestnicy sieciowej zabawy będą mogli uzyskiwać dostęp do ulubionych typów broni nawet wówczas, gdy tuż po rozpoczęciu nowej rundy nie dopadną do nich jako pierwsi (wystarczy, że ładnie poproszą o to towarzysza z ekipy). Ciekawie zapowiada się także poszerzona funkcjonalność tzw. żywych tarcz. Mianowicie, chwytając przedstawiciela Locustów, gracz będzie w stanie przykleić mu do pleców granat i cisnąć „biedakiem” w kierunku Szarańczy. Eksplozja unicestwi nierzadko nawet kilku przeciwników naraz.

Marcus „This is Sera!” Fenix strąca w przepaść jednegoz przedstawicieli rasy Lambent.

Nowi przeciwnicy wymagają zastosowania nowej taktyki walki, a także potężniejszych środków zagłady. W Gears of War 3 jednym z nich ma być Digger Launcher – wyrzutnia pocisków przedzierających się w kierunku przeciwnika tuż pod powierzchnią ziemi. Świetnym uzupełnieniem będzie dla niej nowy rodzaj broni miotanej (unowocześniona wersja koktajlu Mołotowa), a także One Shot, snajperka o potężnej sile, zdolna zlikwidować niemal każdego przeciwnika zaledwie jednym celnym strzałem (przebicie się przez pancerz Boomera nie będzie dla niej żadnym wyzwaniem). W przypadku najcięższych akcji Marcus Fenix przejmie kontrolę nad mechem o nazwie Silverback, posiadającym dwa tryby działania: mobilny oraz stacjonarny, w ramach którego będzie dysponować zwiększoną siłą pancerza. Ponadto gracz uzyska dostęp do Pendulum Lancer, karabinu wyposażonego w bagnet zamiast piły mechanicznej (cechy charakterystycznej dla współczesnej Marcusowi wersji tej broni), a także w zdecydowanie gorszy typ amunicji, sprawdzający się tak naprawdę wyłącznie w starciach na krótkie dystanse. Starszy model Lancera będzie tu jedynie ciekawostką – dla fanów jednakże niemal bezcenną.

Zmiany nastąpią także w opcji wieloosobowej. Nie ograniczą się one jednak wyłącznie do kosmetycznych, niewiele znaczących poprawek, choć takich oczywiście też nie zabraknie. W Gears of War 3 znajdą się bowiem zarówno nowe, niecodziennie zapowiadające się formy rozgrywki, jak i dodatkowe mapy, które wpuszczą nieco świeżego powietrza do doskonale znanych trybów (przy okazji większość z nich w trakcie meczu ulegnie metamorfozie, zmuszając graczy do zmiany taktyki walki). Wśród tych pierwszych prym ma wieść opcja Beast, którą w czerwcu obszernie i entuzjastycznie opisał Lordareon, uczestnik specjalnego pokazu zorganizowanego przez Epic Games w trakcie targów E3.

Ogólnie rzecz ujmując, będziemy mieć do czynienia z odwróconą o 180 stopni Hordą. Gracze przejmą kontrolę nad przedstawicielami Locustów i zajmą się eliminacją kolejnych fal żołnierzy COG. W walce zdobywać będą Tokeny, które przeznaczą na odblokowanie dostępu do postaci o odmiennych i coraz lepszych statystykach. Do ich dyspozycji oddane zostaną bestie podzielone na cztery rodzaje: Beasts (m.in. Ticker, Wretch oraz Serapede), Humanoids (m.in. Kantus, Armored Kantus oraz Berserker), Drones (m.in. Grenadier Elite) i Boomers (m.in. Butcher, Savage Butcher oraz Grinder). Każdy znajdzie coś dla siebie.

Starcia będą niezwykle intensywne. Szczególnie w trybie Beast,w którym przyjdzie nam się wcielić w przeciwników koalicji COG.

Także fani kooperacji, gdyż jednym z największych atutów Gears of War 3 ma być właśnie opcja współpracy, w ramach której możliwość ukończenia głównego wątku fabularnego otrzymają nawet cztery osoby (tylko przez Xbox Live – przy jednej konsoli, na podzielonym ekranie, zagrają maksymalnie dwaj gracze). W „trójce” aktywacja kooperacji nie będzie wiązać się wyłącznie z prostym zastąpieniem przez graczy towarzyszy sterowanych przez sztuczną inteligencję. Epic Games postanowiło pójść o krok dalej i oddać w nasze ręce opcję zdecydowanie bardziej rozbudowaną, w której gracze będą musieli ze sobą współpracować o wiele częściej niż do tej pory i na nieznanych dotąd płaszczyznach. Wystarczy zauważyć, że bez podejmowania wspólnych prób pokonania danych fragmentów map niemożliwe będzie osiągniecie założonego celu. Tego typu akcje mogą być stosunkowo proste w realizacji (np. otwarcie ciężkich wrót lub podniesienie drutu kolczastego, ułatwiające przedarcie się na drugą stronę zasieków), jak i nieco bardziej rozbudowane (obsługa potężnego działa, uruchamianego przez co najmniej dwie osoby). W trybie kooperacji otrzymamy możliwość wcielenia się kolejno w Marcusa i Dominica, a także w Cole’a, Bairda, Griffina (głos podłoży mu raper Ice-T), Jace’a, Anyę, Samanthę Burn, Taia Kaliso, Dizzy’ego Wallina i Victora Hoffmana. I choć raczej nie powinniśmy oczekiwać, że poszczególni bohaterowie będą się jakoś między sobą różnić (ostateczne decyzje w tej sprawie nie zostały jednak jeszcze podjęte), to sam fakt udostępnienia tak sporej ich liczby wydaje się wart pochwały. Pewnie nie zabraknie też Claytona Carmine’a, ostatniego z braci Carmine’ów, o losie którego w części trzeciej mają zadecydować sami gracze (kupując dla swoich awatarów koszulki z napisami Save Carmine lub Carmine Must Die).

Gears of War 3 powinno spełnić oczekiwania wszystkich fanów przygód Marcusa Feniksa. Znana, a przy tym dopracowana mechanika rozgrywki ma iść w parze z nowymi typami broni, a także trybami rozgrywki wieloosobowej. Wśród tych ostatnich znajdzie się czteroosobowa kooperacja, która zapewne w znacznym stopniu przyczyni się do sukcesu gry. Według twórców znajomość architektury Xboksa 360 oraz zwiększenie możliwość silnika Unreal Engine 3 pozwoliło im również poprawić jakość oprawy audiowizualnej Gears of War 3. Być może wyda się to naiwne, ale naprawdę nie mamy powodów, by im nie wierzyć. „Bigger, better, more badass” – słynna już sentencja Cliffa Bleszinskiego powinna ponownie znaleźć potwierdzenie w rzeczywistości.

Piotr „jiker” Doroń

NADZIEJE:

  1. wybuchowy finał historii;
  2. usprawniona mechanika rozgrywki, uzupełniona o trzecią stronę konfliktu i nowe rodzaje broni;
  3. rozbudowana opcja multiplayer (tryb Beast, nowe zmieniające się mapy), a także efektowna, czteroosobowa kooperacja.

OBAWY:

  1. na siłę można napisać o niebezpieczeństwie pożarcia własnego ogona, aczkolwiek zaproponowane zmiany powinny skutecznie oddalić ten ewentualny minus.

Piotr Doroń

Autor: Piotr Doroń

Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl