4 mafiosów, którzy mogą być inspiracją dla twórców Mafii 4

Po Mafii: Edycji Ostatecznej chętnie byśmy zagrali w jeszcze jedną, równie dobrą grę o gangsterach. Twórcy z Hangar 13 mają szansę wyprzedzić GTA 6 i stworzyć interesującą Mafię 4. A inspiracji fabularnych jest aż nadto.

Dariusz Matusiak

Niedawna premiera Mafii: Edycji Ostatecznej, czyli remake’u kultowej pierwszej części serii z 2002 roku, nie tylko przywołała miłe wspomnienia. Dzięki odświeżeniu trylogii również młodsi gracze mogą w końcu zapoznać się z nią w całości. Jednocześnie studio Hangar 13 jako tako zatarło złe wrażenia po niezbyt udanej „trójce” – i otworzyło sobie na oścież furtkę do dalszego rozwijania tej marki. Czy faktycznie mamy do czynienia z przemyślaną strategią przygotowywania gruntu pod zmierzającą potencjalnie na next-geny Mafię 4?

Udany remake pierwszej Mafii rozbudził w nas apetyt na kolejną grę w gangsterskich klimatach. - 4 mafiosów, którzy mogliby być inspiracją dla twórców Mafii 4 - dokument - 2020-10-07
Udany remake pierwszej Mafii rozbudził w nas apetyt na kolejną grę w gangsterskich klimatach.

Z wypowiedzi twórców wynika, że zespół Hangar 13 pracuje już nad nowym, niezapowiedzianym projektem, który w jakiś sposób łączy się z Edycją Ostateczną „jedynki” i Mafią 3. Przysłowiowej oliwy do ognia dolewa też odkrycie z najnowszej gry. Wspomniano w niej o gangsterach z dwóch nowych metropolii, niezwiązanych wcześniej z uniwersum serii: Hawany i Los Ondas. Ta ostatnia pasuje do zapoczątkowanej w 2002 roku tradycji nadawania fikcyjnych nazw miastom opartym na prawdziwych lokacjach – niewątpliwie chodzi tu o Los Angeles. Czyżby właśnie w te rejony miała nas zabrać czwarta część cyklu?

Dzięki wspomnieniom Daniela Vavry, twórcy oryginalnej Mafii: The City of Lost Heaven, mogliśmy ostatnio poznać szczegóły niezrealizowanego scenariusza dla „trójki”. Fabuła miała się w niej obracać się wokół losów dwóch protagonistów: gangstera i stróża prawa. Hangar 13 mogłoby powrócić do takiej koncepcji w swojej nowej produkcji, a zważywszy na nieustającą ciszę w temacie GTA VI ze strony Rockstar Games (która raczej nie zostanie prędko przerwana), premiera „mafijnego” sandboksa na nowe konsole z pewnością wywołałaby niemałe poruszenie. To musi być kusząca perspektywa dla firmy 2K Games, która wydaje omawianą serię.

Biorąc pod uwagę wymienione wcześniej wskazówki dotyczące miast, niezrealizowany scenariusz czy nawiązania do filmów w pierwszej części, pokusiliśmy się o małe wróżenie z fusów. Sprawdźmy, na jakich znanych postaciach można by oprzeć głównego bohatera (lub bohaterów) Mafii 4.

Znajdźka w Edycji Ostatecznej dość wyraźnie kojarzy się z postacią prawdziwego gangstera Bugsy’ego. - 4 mafiosów, którzy mogliby być inspiracją dla twórców Mafii 4 - dokument - 2020-10-07
Znajdźka w Edycji Ostatecznej dość wyraźnie kojarzy się z postacią prawdziwego gangstera Bugsy’ego.

Bugsy Siegel – gangsterska gwiazda Hollywood

Wzmianka o mieście Los Ondas, czyli najprawdopodobniej Los Angeles, przywodzi na myśl osobę Benjamina Siegela, znanego bardziej jako „Bugsy”. Podobnie jak Tommy Angelo, działał w czasach prohibicji w USA, a po jej zniesieniu zajął się głównie czerpaniem zysków z hazardu. Choć pochodził z Nowego Jorku, przeniósł się do Kalifornii, by ostatecznie zamieszkać w rezydencji w Beverly Hills. Bugsy szybko podporządkował sobie całą metropolię, przejmując kontrolę nad nielegalnymi interesami i utrzymując dobre stosunki z wpływowymi politykami, prawnikami czy biznesmenami.

Gangster zasłynął również z tego, że chętnie przyjmowano go na salonach u gwiazd Hollywood. Utrzymywał bliskie kontakty z szefami największych wytwórni i aktorskimi sławami lat 40. Nie interesowały go jednak tylko błyski fleszy. Bugsy miał w garści lokalne związki zawodowe i prowokował strajki w branży filmowej – tym sposobem zmuszał studia do płacenia mu, by prace mogły ruszyć dalej. Oprócz Los Angeles, Bugsy działał także w Las Vegas, gdzie zarządzał jednymi z pierwszych działających tam kasyn. Sfinansował ukończenie budowy hotelu Flamingo, ale prace szły opornie i inwestycja zaczęła się zwracać dopiero po kilku miesiącach.

Bugsy został zastrzelony w czerwcu 1947 roku, niedługo po ponownym otwarciu hotelu, gdy odpoczywał w swoim domu w Beverly Hills. Jedna z teorii głosi, że wyrok na niego zapadł rok wcześniej, na wielkim zebraniu szefów Cosa Nostry w Hawanie, a powodem były nadmierne wydatki Bugsy’ego i domniemane przywłaszczenie mafijnych funduszy.

W postać Bugsy’ego brawurowo wcielił się aktor Warren Beatty w filmie z 1991 roku. Źródło: IMDb - 4 mafiosów, którzy mogliby być inspiracją dla twórców Mafii 4 - dokument - 2020-10-07
W postać Bugsy’ego brawurowo wcielił się aktor Warren Beatty w filmie z 1991 roku. Źródło: IMDb

Biografia gangstera niemal idealnie pokrywa się z opisem postaci Louiego Romeo, na który możemy trafić wśród znajdziek w Mafii: Edycji Ostatecznej. On również związany był z hazardem i śmietanką towarzyską Hollywood, do tego „zarządzał związkami zawodowymi i szantażował szefów studiów filmowych”. Wypisz, wymaluj – Bugsy. Wykorzystanie etapów z jego życiorysu nie musiałoby oznaczać cofnięcia się do lat 40. XX wieku. Mafia zawsze luźno bazowała na wszelkich materiałach źródłowych i nasz bohater mógłby funkcjonować w zupełnie innej epoce.

Mafia: Definitive Edition

Mafia: Edycja Ostateczna

Mafia: Definitive Edition

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 25 września 2020

Informacje o Grze
8.1

GRYOnline

8.0

Gracze

8.6

Steam

7.8

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

24

Dariusz Matusiak

Autor: Dariusz Matusiak

Absolwent Wydziału Nauk Społecznych i Dziennikarstwa. Pisanie o grach rozpoczął w 2013 roku od swojego bloga na gameplay.pl, skąd szybko trafił do działu Recenzji i Publicystki GRYOnline.pl. Czasem pisze też o filmach i technologii. Gracz od czasów świetności Amigi. Od zawsze fan wyścigów, realistycznych symulatorów i strzelanin militarnych oraz gier z wciągającą fabułą lub wyjątkowym stylem artystycznym. W wolnych chwilach uczy latać w symulatorach nowoczesnych myśliwców bojowych na prowadzonej przez siebie stronie Szkoła Latania. Poza tym wielki miłośnik urządzania swojego stanowiska w stylu „minimal desk setup”, sprzętowych nowinek i kotów.

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2020-10-07
23:32

dawidson98 Chorąży

Klimaty Los Angeles w jakichkolwiek latach połączone z dobrze poprowadzoną fabułą może to być majstersztyk na miarę pierwszej mafii (według mnie) (oczywiście na next-genach). Życzył bym w Mafii 4 świetnie napisanej fabuły, dobrej mechanik strzelania,jazdy samochodem i dobrze napisanych postaci w grze. Mam nadzieję że przy tej grze twórcy są już nastawieni na liniową fabułę bez durnych zapychaczy,pustego świata i powtarzalność jak przy Mafii 3,która zabiła historię Lincolna Claya.

Komentarz: dawidson98
2020-10-08
00:08

10 cent Pretorianin

Ja mam wiele opcji, które chętnie zobaczyłbym w czwartej Mafii.
1. Nie ukrywam, że marzy mi się fabuła na wzór "Ojca Chrzestnego" i obecnością jakiejś rodziny, do której byśmy dołączyli i stopniowo wspinali się po szczeblach kariery.
2. Jedną z opcji, którą bym widział w następnej grze, a która mogłaby, uważam, wypalić przy dobrze przemyślanym scenariuszu, jest przeniesienie miejsca akcji Mafii z Ameryki na Sycylię. Tam swego czasu też się sporo rzeczy działo, na których można by oprzeć historię. Toto Riina, czy np. Tommaso Buscetta. Bohater, który zostałby gangsterem, zdobył pozycję dona, a potem poszedł na współpracę. 3. Inna z opcji to miasto wzorowane na Nowym Jorku i rodzina na kształt Gambino. Gangsterzy pokroju Carla Gambino, Paula Castellano.
4. Przez myśl przeszła mi też opcja osadzenia fabuły w klimatach Donniego Brasco, choć niekoniecznie w proporcjach 1:1. Choć protagonista jako glina pod przykrywką starający się rozsadzić mafię od środka byłby, według mnie, ciekawym zabiegiem w serii.
5. Historia rozgrywająca się na przestrzeni, powiedzmy, 10 lat. Początek lat 80. XX wieku, aż do początku lat 90. Wiecie, sędzia Giovanni Falcone, walka z mafią, itd.

Mówiłem też zawsze, że chciałbym, by Mafia dawała swobodę w rozpoczynaniu misji. Podtrzymuję to zdanie. Mogłoby to wypalić, ale cała gra musiałaby być dużo bardziej przemyślana niż Mafia III, to na pewno. A z drugiej strony nie mówię nie dla rozdziałów, tak jak w Mafii II na przykład. Z tym, że w takim wypadku chciałbym, by czwórka była długą grą. Jedynkę i dwójkę dało się przejść w kilka, kilkanaście godzin. W czwórce widziałbym długą fabułę (20-30 godzin), różnorodne zadania: przemyty, zamachy, przekupywanie policji, szantażowanie polityków, uciszanie świadków, wymuszenia, kontrolowanie różnych gałęzi gospodarczych, zakładanie podsłuchów, zbieranie haków, romanse, zdrady, skandale, czy np. handlowanie narkotykami pod przykrywką pizzerii, jak to było w USA. Wszystko zależy od tego, w jakim okresie czasu i na jakim terenie osadzono by akcję następnej gry. Opcji jest mnóstwo, ale gra musi być naprawdę dobrze przemyślana, napisana i zaprojektowana. Tak przynajmniej ja to widzę :)

Komentarz: 10 cent
2020-10-08
01:49

Game_0ver Konsul

Game_0ver

Oprócz świetnej fabuły w M4, chciałbym tryb wzorowany na GTA Online. Tworzymy postać, zdobywamy kase i poziomy. Kupujemy domy, samochody, ciuchy, broń. Misje z znajomymi. Otwieranie własnych interesów czy to kluby nocne czy po prostu jakiś magazyn odblokowujący misje przemytu. Wyścigi, tryb DM, napady itd.

k_20 Aby coś takiego stworzyć, gra musiałaby być ciągle wspierana, a aby być wspierana, musiałaby na siebie dodatkowo zarabiać. A żeby zarabiać, potrzebne byłyby grze mikrotransakcje, co skutkowałoby tym, że w grze mielibyśmy dużo grindu, jaki występuję w GTA Online - grind po to, aby Ci, którym nie chcę się grindować, wydawali prawdziwe pieniądze na te wirtualne w grze. A wtedy byśmy tylko wszyscy narzekali jaka ta Mafia Online jest zła, podobnie jak narzekamy na GTA Online.

Jeżeli już by miało być jakieś Online, to widziałbym tu misję w kooperacji. Bądź mniejsze tryby takie jak deatchmatche i wyścigi. Widziałbym takie Online bardziej na zasadzie tego, co mamy w Watch Dogs, niż to, co mamy w GTA Online - bo ta druga gra jeżeli chodzi o multiplayer, to zwykły rak, który nie dość że źle działa, to jeszcze wszystkie większe biznesy opierają się na tym samym, tylko ubrane w inne fatałaszki.

Mafia zawsze stawiała na fabułę i liniowość. Tak samo powinno być w czwartej części. Nawet jeżeli tej liniowości będzie mniej, ale nadal będzie się dobrze grało i nie będzie tysiąca powtarzalnych misji, to już jest dobry krok, aby gra okazała się sukcesem.

Komentarz: Game_0ver
2020-10-08
12:09

pabloNR Generał

pabloNR

Mi się marzy historia wzorowana na filmie "Kasyno" Martina Scorsese. Przybywamy do Las Vegas wysłani przez Rodzinę by pomóc rozkręcić kasyno mafii. Bohaterem byłby odpowiednik Nicky'ego Santoro z filmu. Ewentualnie niech to będzie powrót do lat 30-60 i wspinanie się po szczeblach mafijnej kariery. Od współpracownika, aż do mianowanego członka mafii i koniec końców - bossa Rodziny. Innym moim cichym marzeniem jest jakieś fajne odwzorowanie kiedykolwiek w jakiejkolwiek grze mojego ukochanego serialu - Rodzina Soprano, ale z tym będzie raczej ciężko :).

Komentarz: pabloNR
2020-10-09
08:52

mo_kubinio Legionista

mo_kubinio

Cross De Lena z "Ostatniego Dona" to byłby fajny protagonista do takiej gry.

Komentarz: mo_kubinio

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl