Twórca popularnej platformówki Shovel Knight jest pod ścianą. Ewentualna porażka sprzedażowa nowego tytułu studia Yacht Club Games może pozbawić go niezależności.
Przyszłość studia Yacht Club Games, które opracowało popularną platformówkę Shovel Knight z 2014 roku, zależy od wysokiej sprzedaży jego nadchodzącej produkcji – Mina the Hollower. Firma wprost przyznała, że nawet rozejście się tytułu w 100 000 kopii może nie wystarczyć, aby utrzymać twórczą niezależność.
Deweloper opowiedział więcej o swojej aktualnej sytuacji serwisowi Bloomberg. Współzałożyciel oraz aktualny szef Yacht Club Games, Sean Velasco, określił potencjalny sukces lub porażkę Mina the Hollower jako „decydujące”.
Gdybyśmy sprzedali 500 000 egzemplarzy, bylibyśmy przeszczęśliwi. Gdybyśmy sprzedali nawet 200 000, to byłoby naprawdę, naprawdę wspaniale. Gdybyśmy sprzedali, powiedzmy, 100 000, to już nie byłaby tak dobrze – przekazał Velasco.
Sam Velasco nie sądzi, aby studio zostało całkowicie zamknięte w przypadku sprzedażowej porażki tytułu. Jeśli jednakże projekt rzeczywiście okaże się niewypałem, wtedy deweloper będzie „potrzebował więcej pieniędzy”, co może po cichu zwiastować przejście pod skrzydła większej korporacji.
Żeby zachować odpowiedni stan budżetu przedsiębiorstwa, firma już zredukowała swój zespół, który aktualnie liczy 15 pracowników. Mimo tych trudności, twórcy zapewnili, że aktualnie produkcja jest grywalna od początku do końca, ale nadal potrzebuje dopracowania.
Przygodowe Mina the Hollower zostało opóźnione (pierwotnie miało zadebiutować 31 października 2025 r.) i nie ma jeszcze nowej daty premiery. Tytuł trafi na PC, PlayStation 4, PlayStation 5, Xboxa One, Xboxy Series X/S, Nintendo Switch i Switch 2.

Autor: Maciej Gaffke
W GRYOnline.pl zajmuje się głównie newsowaniem. Ukończył filologię polską (I stopień) oraz krajoznawstwo i turystykę historyczną (II stopień) na Uniwersytecie Gdańskim, co wiążę się z jego innymi, „pozagrowymi” zainteresowaniami – historią, książkami, podróżami. Jeśli zaś chodzi o same gry wideo – kiedyś wielbiciel FPS-ów, teraz nawrócony na przygodowe gry akcji. Poza tym interesuje się też bijatykami (szczególnie Mortal Kombat), RPG-ami oraz wszystkimi tytułami nastawionymi na pojedynczego gracza. Od czasu do czasu lubi również pograć w tenisa, siatkówkę czy piłkę nożną. Dumny mieszkaniec Pomorza i Pucka.