Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 25 sierpnia 2021, 20:56

Urocza i mroczna odpowiedź na Don't Starve - oto Cult of the Lamb

Co się stanie, gdy weźmiemy Don't Starve i dodamy urocze zwierzątka oraz okultyzm? Odpowiedzią jest Cult of The Lamb od firmy Devolver Digital.

Wirtualne (niestety) targi gamescom 2021 można oficjalnie uznać za otwarte. Mieliśmy już pokazy wielkich marek pokroju Call of Duty oraz Halo, ale są też intrygujące perełki od niezależnych twórców. Na przykład Cult of the Lamb, w którym kierujemy tytułowym jagnięciem wybranym przez wcale nie mrocznego boga, otoczonym czcią wiernych wyznawców. Jednak w świecie gry nie brakuje konkurencyjnych (i oczywiście fałszywych) proroków, a gracze muszą pomóc bohaterowi usunąć te czarne owce. Wszystko to w produkcji jako żywo kojarzącej się z Don’t Starve. Zwiastun Cult of the Lamb możecie obejrzeć poniżej.

Skojarzenia z Don’t Starve nie są tu bezpodstawne. Pomijając nawet styl graficzny, w Cult of the Lamb również przemierzamy rozległą, losowo generowaną mapę pełną zasobów, sekretów oraz wrogów. Tu jednak oprócz de facto dzikiej fauny mamy też inne kulty z własnymi liderami. Jeśli ich pokonamy, ich wyznawcy zasilą nasze szeregi, aczkolwiek przemoc to za mało, by stać się jedynym prawdziwym prorokiem mrocznych mocy. Musimy też dbać o własną trzodę oraz zadowolenie czczonego bóstwa, stawiając kolejne budowle, odprawiając mroczne rytuały oraz prawiąc kazania.

Zwiastun pokazuje też system walki, który wydaje się nieco bardziej rozbudowany niż w Don’t Starve – da się choćby zauważyć unik (oraz morze pocisków) jako żywo kojarzące się z Enter the Gungeon, ale też moce specjalne pokroju przyzwania macek. Tytuł zadebiutuje w 2022 roku na Steamie.

  1. Oficjalna strona gry Cult of the Lamb

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej