Firma Microsoft jest w trakcie zmiany strategii rozwoju marki Xbox. Insiderzy sugerują, że exclusive'y to już przeszłośc i większość gier koncernu prędzej czy później trafiać będzie także na PS5.
Mający bardzo dobrą renomę insider Jez Corden z serwisu Windows Central opublikował ciekawą analizę podsumowującą to, co wiemy o przyszłości marki Xbox.
Od pewnego czasu firma Microsoft odchodzi od exclusive’ów. Zaczęło się od przenoszenia na inne konsole (głównie PlayStation, ale również Nintendo Switch) starszych produkcji, takich jak Hi-Fi Rush i Pentiment, Sea of Thieves czy Grounded. Potem odłoszono, że Indiana Jones i Wielki Krąg trafi na PS5 kilka miesięcy po premierze na PC i XSX/S, a tydzień temu, podczas The Game Awards 2024, poinformowano, że na sprzęt koncernu Sony zmierza The Outer Worlds 2.
Microsoft jest oczywiście motywowany pieniędzmi. Rynek konsolowy przestał szybko się rozwijać, a co gorsza – koszty rosną w zastraszającym tempie. Do tego firmy muszą konkurować nie tylko ze sobą, ale również z każdym innym sposobem spędzania wolnego czasu, np. z TikTokiem, który zdominował życie wielu młodych odbiorców.
Xbox Series X/S, platforma znacznie mniej popularna niż PlayStation 5 i Nintendo Switch, jako pierwsza zaczęła mocno odczuwać negatywne tego skutki, stąd dosyć drastyczne ruchy Microsoftu.
Jednak nawet Sony ma z tym problem i dlatego obecnie przenosi praktycznie wszystkie swoje gry na PC. Japoński koncern ma również problemy z uzyskiwaniem pełnej wyłączności nie od swoich deweloperów, musząc ograniczać się do czasowej. Corden twierdzi zresztą, że w 2025 roku na XSX/S trafi wiele tytułów, które do tej pory omijały tę platformę.
Sytuacja działu gier Microsoftu nie jest wcale taka zła. Obecnie liczba graczy bawiących się w różne usługi Xboxa (więc nie tylko na konsolach, ale również na PC w Game Passie i streamingu) jest rekordowo wysoka, ale nie wystarczająco duża, aby uzasadnić trzymanie gier na wyłączność na XSX/S.
Jak jednak zwraca uwagę Corden, taki stan rzeczy może ulec zmianie.
Corden obawia się jednak, że Microsoft może się zbytnio rozdrobnić i tym samym przegrać z firmami, które koncentrują się na wybranych rynkach. Co gorsza, konkurencja robi się coraz ostrzejsza. Wiadomo np. że Valve zamierza udostępnić system SteamOS innym producentom, co pozwoli m.in. na jego instalację na ASUS ROG Ally. W przyszłym miesiącu, na targach CES 2025, mają zostać pokazane pierwsze urządzenia innych firm certyfikowane przez Valve.
Wizja Microsoftu zakłada, że usługi Xbox dostępne będą na wszystkich możliwych urządzeniach, znosząc tym samym ściany dzielące różne platformy. Trudno jednak uwierzyć, że firmie się to uda, gdy nawet obecnie nie potrafi przekonać wielu deweloperów do współpracy – przykładowo pecetowe studia indie wspierają Microsoft Store znacznie słabiej niż Steama.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:To był wielki przekręt lat 90. program miał zwiększać ilość pamięci RAM za ułamek jej ceny
Indiana Jones and the Great Circle
Data wydania: 9 grudnia 2024
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.