Znaleźli sposób, żeby zhakować wyłączonego iPhone'a. Apple nie komentuje
Istnieje ryzyko, że wyłączony iPhone z najnowszą wersją iOS może zostać zhakowany. Do takiego wniosku doszli badacze z niemieckiego uniwersytetu.

Źródło fot. powyżej: Mia Baker / Unsplash.
Dzięki nowej funkcji iPhone’a można zlokalizować, nawet gdy jest wyłączony. Jeśli telefon był wcześniej zhakowany, chip Bluetooth może zostać użyty do zdalnego instalowania złośliwego oprogramowania. Nawet, gdy telefon jest wyłączony. Dowiedzieli się o tym badacze z niemieckiej publicznej uczelni Technische Universität Darmstadt. Swoim odkryciem podzielili się w opublikowanym dokumencie.
Malware dzięki chipowi Bluetooth
Wgranie złośliwego oprogramowania na wyłączonego iPhone’a jest możliwe dlatego, że część chipów nadal pozostaje aktywna. Ma to umożliwić np. zlokalizowanie zaginionego urządzenia, nawet gdy nie wiemy, czy jest uruchomione. Z drugiej strony niesie to jednak ryzyko wystawienia się na hakerski atak – przynajmniej według teorii badaczy.
Winny ma być chip odpowiedzialny za Bluetooth, bo to właśnie na nim można zainstalować malware. Naukowcy zaznaczają jednak, że możliwe jest to dopiero po uprzednim zhakowaniu telefonu. Ich badania opierają się też w całości na teorii, bo nie ma jeszcze dowodów na to, że coś takiego się wydarzyło. Oni sami też podobnego eksperymentu nie przeprowadzili.
Nie tylko Bluetooth
Badacze wskazują na fakt, że chipy odpowiedzialne za NFC również mogą zostać wykorzystane przez hakerów. To dlatego, że aktywne są także wtedy, gdy telefon jest pozornie wyłączony. Pozornie, bo używa niskich zasobów energii, by zawsze można było właśnie go zlokalizować czy też skorzystać z np. Apple Pay.
Ryan Duff, specjalista od zabezpieczeń znający się również na iOS, utrzymuje, że nie ma na razie większych powodów do paniki. Badacze z niemieckiego uniwersytetu wprawdzie znaleźli lukę, ale nie udowodnili, że zhakowanie chipu pozwoli przejąć kontrolę nad telefonem i zdalnie zmodyfikować oprogramowanie mobilnego urządzenia.
Co więcej, Duff uspokaja, iż nawet gdyby doszło do scenariusza nakreślonego przez naukowców, to haker zyskałby cenne dane dopiero po włączeniu telefonu. Apple na ten moment nie skomentowało sprawy, mimo iż zostało poinformowane o nowym odkryciu.
Komentarze czytelników
THeMooN85 Generał

"badania opierają się też w całości na teorii"
Plotkami się zajmujecie jak jakieś babcie pod płotem...
Drackula Legend

Najwazniejszy fragment tego artykulu -> Jeśli telefon był wcześniej zhakowany,
A_wildwolf_A Senator
na wyłączonego iPhone’a jest możliwe dlatego, że część chipów nadal pozostaje aktywna.
to chyba był bardziej uśpiony bo słownikowe określenie, że coś jest wyłączone to: 1. «wstrzymać pracę jakiegoś urządzenia, przerywając dopływ poruszającej go energii»
tutaj coś takiego nie następuje.
Santiago.Lopez Chorąży
Bardzo dobra informacja dla celebrytek. Włączony czy nie włączony, ważne żeby dało się zhakować. Już niedługo świeże focie i filmiki "ofiar" na fapp stronkach.
Hellianthus Junior
Nawet JEŚLI to skoro jest to możliwe tylko przez Bluetooth lub NFC potencjalny atakujący musiałby być bardzo blisko nas aby taki atak przeprowadzić.