Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 maja 2024, 13:44

Złoto w Diablo 4 na celowniku Blizzarda. Twórcy wprowadzili wielką zmianę, ale gracze liczą na kolejne

Łupy na Nowo w Diablo 4 znacznie poprawiły grę, ale najwyraźniej i gracze, i twórcy chcą też zmian związanych ze zdobywaniem i wydawaniem złota.

Źródło fot. Blizzard Entertainment / Microsoft.
i

Nowy sezon Diablo 4 wreszcie przemienił nową odsłonę kultowego cyklu w grę, którą pokochali fani Sanktuarium (prawie rok po premierze). Jednakże gracze nie są przekonani co do wszystkich zmian. Zwłaszcza rzekomego naprawienia problemu ze złotem, bo nikt nie jest pewien, nie tylko jak, ale i czy faktycznie trzeba go naprawić w sezonie Łupy na Nowo.

Tańsze doskonalenie w Diablo 4

Przed 14 maja gracze nie martwili się przesadnie złotem – nigdy im go nie brakowało i po prawdzie nie mieli co zrobić z tą walutą. Dość powiedzieć, że część fanów wyrażała opinię, iż w D4 jest ona w zasadzie bezużyteczna. Raczej była to przesada, bo kompletowanie ekwipunku w endgame (czytaj: zmiana statystyk przedmiotów, tzw. reroll) potrafiło pochłonąć sporo złotych monet.

Jednakże Łupy na Nowo to zmieniły, m.in. za sprawą dodania tzw. doskonalenia (Masterworking). Ta mechanika pozwala ulepszyć afiksy przedmiotów. Sęk w tym, że był to wydatek dosłownie milionów sztuk złota. Przynajmniej do niedawna, bo nowa aktualizacja do Diablo 4 znacznie zmniejszyła koszt transmutacji materiałów do doskonalenia. W przypadku najdroższej konwersji cena tej usługi spadła z 6 milionów do 60 tysięcy sztuk złota. Mowa więc o stukrotnej obniżce (via Reddit).

Co dalej ze złotem?

Ponadto Adam „PezRadar” Fletcher (via serwis X) zapewnił, że twórcy gry prowadzą dyskusję na temat obecnej sytuacji ze złotem. Powinniśmy więc spodziewać się kolejnych zmian. Cóż z tego, skoro sami gracze nie są do końca zgodni w tej kwestii.

W sieci da się znaleźć internautów, którzy cieszą się, że złoto w końcu jest „wartościowe” (via serwis Reddit). Inni fani zarzucają tym osobom, że nie dotarły do endgame’u i nie zdają sobie sprawy, ile złota trzeba wydać na „wymaksowanie” ekwipunku.

Być może, jak zwracają uwagę mniej liczni gracze, problemem nie jest (czy też był) sam koszt doskonalenia, ale grind potrzebny do zdobycia złota. Optymalne aktywności do zdobywania złota są nudnym, mało wymagającym farmieniem. Ten problem był w grze od zawsze, ale dopiero teraz, gdy wymaga ona więcej złotych monet, jest on bardziej odczuwalny w trakcie zabawy. Nawet po wspomnianej aktualizacji.

Dlatego część fanów Diablo 4 łudzi się, że Blizzard zdecyduje się hojniej rozdawać złoto w grze za inne aktywności niż Drzewa Szeptów, by gracze mogli zdobywać cenny kruszec bez nudnego grindu pod koniec rozgrywki. Na razie czekamy na oficjalnej informacje od dewelopera.

Nie są to bynajmniej jedyne problemy w 4. sezonie D4. Niemniej nawet w świetle tychże nie da się ukryć, że Łupy na Nowo wypadają nieporównywalnie lepiej od Sezonu Krwi.

Na marginesie: pewien gracz natknął się na nieukończony unikalny przedmiot. W trakcie zabawy w Piekielnym przypływie (Helltide) internauta Rikkun natrafił na amulet, który był wyraźnie niedokończony przez twórców. Część graczy donosi, że był on obecny w plikach gry od premiery Diablo 4 (via Reddit).

Xbox Game Pass kupisz tutaj

  1. Diablo 4 – poradnik do gry

Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej