Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 17 października 2006, 07:40

Zapłać za ułatwienie do gry, czyli nowy pomysł koncernu Electronic Arts

Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że podczas eksploatacji niektórych gier komputerowych, program pozwala nam w trakcie zabawy odblokować rozmaite dodatki i ułatwienia. Co jednak zrobić, jeśli jesteśmy zbyt leniwi, żeby ukończyć zmagania w 100%? Zawsze można skorzystać z oszustw – to też żadna nowość, developerzy wprowadzają ułatwienia do swoich programów od lat. Co byście jednak powiedzieli na pomysł, że za niedozwoloną pomoc należy zapłacić?

Nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że podczas eksploatacji niektórych gier komputerowych, program pozwala nam w trakcie zabawy odblokować rozmaite dodatki i ułatwienia. Co jednak zrobić, jeśli jesteśmy zbyt leniwi, żeby ukończyć zmagania w 100%? Zawsze można skorzystać z oszustw – to też żadna nowość, developerzy wprowadzają ułatwienia do swoich programów od lat. Co byście jednak powiedzieli na pomysł, że za niedozwoloną pomoc należy zapłacić?

Zapłać za ułatwienie do gry, czyli nowy pomysł koncernu Electronic Arts - ilustracja #1

Na taki „rewelacyjny” pomysł wpadli przedstawiciele koncernu Electronic Arts, którzy postanowili wprowadzić płatne ułatwienia do gry Tiger Woods PGA Tour 07 w wersji na konsolę Xbox 360. Każdy, kto ma ochotę odblokować wszystkie pola golfowe lub zawodników, musi dokonać kupna odpowiedniego ułatwienia. Ceny? Od 200 do 300 punktów. Pięć udogodnień kosztuje w sumie 1140 punktów (pakiet 500 punktów kosztuje 6 euro).

Jeśli pomysł przyjmie się, jest więcej niż pewne, że już niebawem Electronic Arts pokusi się o wprowadzenie kolejnych ułatwień za pieniądze. Niech żyje era mikropłatności!

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej