Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 sierpnia 2025, 05:30

autor: Kamil Kleszyk

Zagraj za darmo, zamiast w ciemno płacić 200 złotych. Popularna gra survivalowa Dune: Awakening otrzymała specjalną bezpłatną wersję, ale trzeba się spieszyć

Funcom daje graczom okazję do sprawdzenia Dune: Awakening bez ryzyka. Przez kilka najbliższych dni dostępna jest darmowa wersja próbna, w której można spędzić aż 10 godzin, a postępy przenieść do pełnej edycji gry.

Źródło fot. Funcom
i

Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zagrać w Dune: Awakening, a nie chcecie kupować kota w worku, to mam dla Was dobrą wiadomość. Do 24 sierpnia dostępna jest darmowa wersja próbna produkcji studia Funcom.

Twórcy ujawnili, że gracze otrzymają możliwość spędzenia w grze łącznie 10 godzin. Do eksploracji oddano cały obszar basenu Hagga, z wyłączeniem wioski Harko, Arrakin oraz Dalekich Piasków. Co istotne, postępy z wersji próbnej zostaną przeniesione do pełnej gry, jeśli zdecydujecie się ją zakupić za 209 zł.

Wersja trial działa jednak na pewnych zasadach. Uczestnicy darmowych testów nie będą mogli grać z posiadaczami pełnej wersji – zamiast tego Funcom przygotował dla nich dedykowane serwery. Po zakupie pełnej gry gracze nie przeniosą również własnej bazy, pojazdów ani majątku przekraczającego 10 tys. solarisów.

Na zachętę studio przygotowało dodatkowe nagrody dla osób, które po trialu zdecydują się na zakup. Otrzymają one elementy kosmetyczne pustynnego mechanika (dostępne także dla obecnych graczy) oraz „pakiet podstawowych materiałów”, który pomoże szybciej rozwinąć bazę.

Cała inicjatywa zdaje się być próbą poprawienia sytuacji gry, która po premierze cieszyła się ogromnym uznaniem (87% pozytywnych ocen), lecz w ostatnich 30 dniach pozytywnie ocenił ją już tylko co drugi gracz. Nieprzychylne komentarze są przede wszystkim wynikiem źle zaprojektowanego endgame’u.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej