Za 10 dni premierę ma jedna z największych filmowych przygód roku. To wielkie widowisko dla miłośników kina rozrywkowego i sci-fi
Jurassic World: Odrodzenie, nowa odsłona słynnej przygodowej franczyzy filmowej, wejdzie do kin już w przyszłym tygodniu. Produkcja Garetha Edwardsa powinna zainteresować nie tylko fanów Stevena Spielberga.
Za kilka dni jedna z najsłynniejszych filmowych serii przygodowych powróci w nowej odsłonie. Jurassic World: Odrodzenie w reżyserii Garetha Edwardsa to nadchodzące widowisko, które zaoferuje świeże spojrzenie na franczyzę zapoczątkowaną przez kultowy Park Jurajski Stevena Spielberga. Gorąco oczekiwane dzieło z gwiazdorską obsadą zadebiutuje na wielkich ekranach już 4 lipca.
Jurassic World: Odrodzenie powinno zainteresować nie tylko fanów serii, ale także wszystkich widzów ceniących kino rozrywkowe i sci-fi. Gareth Edwards ma bowiem na koncie takie lubiane produkcje jak Łotr 1. czy Twórca i to właśnie dzięki tym filmom udowodnił, że potrafi tworzyć angażujące widowiska. Co ciekawe, nowe dzieło napisał David Koepp, współtwórca scenariusza oryginału Stevena Spielberga z 1993 roku.
Możemy się jednak spodziewać, że udział Koeppa nie jest jedynym ukłonem w stronę Parku Jurajskiego. Jakiś czas temu reżyser zapowiadał, iż Jurassic World: Odrodzenie to w zasadzie „list miłosny” do Stevena Spielberga. Wyjaśnił, że aby rozpocząć nowy rozdział w serii, zdecydował się sięgnąć do samego źródła i zainspirować się filmami reżysera Szczęk.
Choć akcja Jurassic World: Odrodzenie rozgrywa się pięć po wydarzeniach z Jurassic World Dominion, to twórcy postanowili opowiedzieć zupełnie nową historię i przedstawić widzom nowych bohaterów. Scarlett Johansson wcieliła się w rolę specjalistki od tajnych operacji, Zorę Bennett, która dowodzi zespołem misji mającej na celu zabezpieczenie materiału genetycznego od największych dinozaurów.
W odizolowanych rejonach równikowych ekspedycja Zory w przez przypadek trafia na rodzinę, której wyprawa żeglarska została przerwana przez dinozaury, i wszyscy zostają uwięzieni na wyspie, gdzie stają twarzą w twarz z szokującym odkryciem.
Do obsady należą także Mahershala Ali, Rupert Friend, Manuel Garcia-Rulfo i Jonathan Bailey. Budżet filmu wyniósł 180 mln dolarów, co jest niższą kwotą niż ta, na jaką mógł liczyć Dominion, którego koszt realizacji to około 265 mln dolarów. Być może dzięki temu filmowi w reżyserii Garetha Edwardsa uda się odnieść komercyjny sukces. Branżowe portale (vide Espinof.com) szacują, że podczas pięciodniowego weekendu otwarcia w Stanach Zjednoczonych widowisko zarobi 115 mln dolarów.
Jurassic World Rebirth - zwiastun
Jurassic World: Odrodzenie wejdzie do kin w Polsce 4 lipca.
