Yield! Fall of Rome - uratuj Rzym przed upadkiem lub przypieczętuj jego los w nowej dynamicznej strategii 4X

Na początku 2025 roku gracze będą mogli uratować Cesarstwo zachodniorzymskie lub przypieczętować jego los. Yield! Fall of Rome to nowa gra strategiczna 4X stawiająca podejmowanie ważnych decyzji ponad mikrozarządzaniem.

Materiał promocyjny

-

Zbigniew Woźnicki

Yield! Fall of Rome - uratuj Rzym przed upadkiem lub przypieczętuj jego los w nowej dynamicznej strategii 4X, źródło grafiki: Daedalic Entertainment.
Yield! Fall of Rome - uratuj Rzym przed upadkiem lub przypieczętuj jego los w nowej dynamicznej strategii 4X Źródło: Daedalic Entertainment.

Upadek cesarstwa zachodniorzymskiego był jednym z najważniejszych wydarzeń w historii cywilizacji. W grach jednak wątek ten nie przejawia się często, a to właśnie do wydarzeń z V wieku naszej ery nawiąże Yield! Fall of Rome. Gra należy do gatunku strategii turowych 4X, co jest skrótem od „explore, expand, exploit and exterminate”, czyli dosłownie „eksploracja, ekspansja, eksploatacja i eksterminacja”. Rozgrywka toczy się na mapach przypominających dioramy.

Za produkcją Yield! Fall of Rome stoi studio Billionworlds, natomiast wydawcą jest Daedalic Entertainment. Gra stawia na przedstawienie strategii 4X szerszemu gronu graczy, którzy dotychczas mogli czuć się przytłoczeni ogromem opcji i mikrozarządzania, jakiego mogą wymagać produkcje wspomnianego gatunku.

Umieść Yield! Fall of Rome na swojej liście życzeń na Steam!

Strategia 4X w dynamicznej odsłonie

Grając w strategie 4X musimy podejmować dużo pomniejszych decyzji, które na pierwszy rzut oka nie mają dużego wpływu na przebieg rozgrywki. Dodatkowo zdarza się, że przez pewien czas nic się nie dzieje w grze, co może wprowadzać zamieszanie, a nawet znudzenie wśród osób, które są przyzwyczajone do nieustającej akcji. Nie wspominając już trwających wiele godzin rozgrywkach , które zdają się nigdy nie dobiegać końca.

Źródło: Yield! Fall of Rome; Billionworlds; Daedalic Entertainment; 2025 - Yield! Fall of Rome - uratuj Rzym przed upadkiem lub przypieczętuj jego los w nowej dynamicznej strategii 4X - wiadomość - 2024-12-15
Źródło: Yield! Fall of Rome; Billionworlds; Daedalic Entertainment; 2025

Yield! Fall of Rome stara się podejść do tematu trochę inaczej – stawia na szybkie, ale intensywne doświadczenia. Strategia ekipy z Billionworlds jest bardziej przystępna, pozostając jednocześnie wierną gatunkowi, z którego się wywodzi. Mikrozarządzanie schodzi na drugi plan – znacznie ważniejsze są decyzje, które pojawiają się na samym początku rozgrywki.

Nietypowe podejście deweloperów widać już przy mechanikach takich jak zakładanie miast czy rekrutowanie jednostek. Nie potrzeba wielu tur, aby zrekrutować i wypuścić w świat oddział zwiadowców. W Yield! Fall of Rome wszystko dzieje się szybciej, a gracze nie są pozostawieni z uczuciem marnowania czasu na niepotrzebne akcje. Swoje imperium można rozbudować w znacznie krótszym czasie.

Zadecyduj o przyszłości Cesarstwa Rzymskiego

Yield! Fall of Rome zabiera nas w podróż w przeszłość do 401 roku naszej ery - dokładniej do momentu, w którym król Wizygotów Alaryk rozpoczyna najazdy na cesarstwo. To nakreśla sytuację, w jakiej znajdują się gracze rozpoczynający zabawę. Podczas gry wybieramy jedną z ośmiu nacji, wśród których znajdziemy m.in. wspomnianych wcześniej Wizygotów, Hunów oraz oczywiście Rzymian.

Źródło: Yield! Fall of Rome; Billionworlds; Daedalic Entertainment; 2025 - Yield! Fall of Rome - uratuj Rzym przed upadkiem lub przypieczętuj jego los w nowej dynamicznej strategii 4X - wiadomość - 2024-12-15
Źródło: Yield! Fall of Rome; Billionworlds; Daedalic Entertainment; 2025

Fani kampanii również znajdą coś dla siebie w Yield! Fall of Rome. Każdy z narodów otrzymał fabularyzowane scenariusze, przenoszące gracy do V wieku naszej ery. Nie jesteśmy jednak pasywnymi obserwatorami. Decyzje podjęte w trakcie rozgrywki wpływają na kolejne etapy tworzonej historii.

Jeśli nie jesteście zainteresowani kampanią, to do dyspozycji pozostaje tryb niestandardowy, który generuje losowe mapy i scenariusze. Rozgrywka zyskuje wtedy bardziej otwartego charakteru, pozwalając na swobodną eksplorację oraz podbijanie nowych terytoriów.

Billionworlds nie zapomniało o entuzjastach rozgrywki wieloosobowej. Gracze otrzymują możliwość grania online. Na chętnych czekają mecze rankingowe, w których gracze mogą prowadzić nawet po kilka meczy jednocześnie. Yield! Fall of Rome daje uczestnikom rozgrywki dobę na wykonanie swojej tury.

Umieść Yield! Fall of Rome na swojej liście życzeń na Steam!

Wymagania sprzętowe Yield! Fall of Rome

Obok alternatywnego podejścia do gatunku strategii 4X, Yield! Fall of Rome wyróżnia się niskimi wymaganiami sprzętowymi. Produkcja powinna działać nawet na wieloletnim komputerze, a główną przeszkodą wydaje się być system operacyjny Windows 10, który i tak jest obecny w większości współczesnych komputerów:

 

Minimalne wymagania sprzętowe

Zalecane wymagania sprzętowe

System operacyjny

Windows 10 64-bitowy

Windows 10 64-bitowy

Procesor

Intel Pentium IV / AMD Athlon 3500

Intel Core i5-4670K / AMD Ryzen 5 2400G

Pamięć RAM

4 GB

8 GB

Karta graficzna

Nvidia GeForce GTX 460 / AMD Radeon HD 7870

Nvidia GeForce GTX 1650 / AMD Radeon R9 390X

Pamięć wewnętrzna

500 MB

500 MB

Na premierę Yield! Fall of Rome zainteresowani gracze nie będą musieli czekać długo – premiera została zaplanowana na 20 stycznia 2025 roku. Produkcję już teraz można dodawać do listy życzeń na Steamie.

Materiał powstał we współpracy z Daedalic Entertainment.

Yield! Fall of Rome

Yield! Fall of Rome

PC
po premierze

Data wydania: 11 sierpnia 2025

Informacje o Grze
7.2

Steam

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

1

Zbigniew Woźnicki

Autor: Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob
1
14
21
28
29

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2024-12-21
14:30

freakazz Junior

😢

Brak j. polskiego - jak zwykle pominięci...

Komentarz: freakazz
2024-12-16
14:50

halcyforn Centurion

ile ludzi mówi po polsku ? niewielki procent populacji, język angielski to standard, rosyjski to też spora część świata nie tylko rosja to także postsowieckie republiki i ukraina, nawet część niemieców zna rosyjski, co do polskiej wersji jest ona bardziej problematyczna bo trzeba zatrudnić kogoś kto wszystkie teksty dobrze przetłumaczy, to jest jak osobna gra, to samo tyczy sie japońskiego czy chińskiego. mały producent ma to gdzieś nie stać go na taki wydatek. jesli idac twoim tropem to 80 % gier nie powinno być dostępnych w polsce ba nawet oprogramowania bo nie ma polskiego. język angielski jest podstawą w informatyce nawet jezyki programowania są z angielskiego. wiec tylko angielski to standard, język uznawany za uniwersalny, co do hiszpańskiego też spora część świata posługuje się tym językiem, łacznie z ameryką południową. Jeśli polskim posługiwało się kilka krajów to byłby też standadem w grach. to nie czasy gdy cadaga( cenega) spolszczała gry na nasz rynek.

Komentarz: halcyforn
2024-12-16
10:50

Burakos Konsul

Burakos

Owszem, obchodzi.

Komentarz: Burakos
2024-12-16
09:28

Samaritan Generał

Brak polskiego o tyle jestem w stanie zrozumieć, że rosyjski jest zrozumiały dla prawie 200 mln ludzi. Że kradną i mają niższe ceny - no cóż, to inna kwestia.

Tu jeszcze nie jest tak źle, bo najmniejszym z języków jest koreański - ponad 50 mln południowych Koreańczyków (północnych nie liczę) to więcej niż jest Polaków ogólnie. Ale są gry, gdzie dodaje się czeską czy węgierską wersję, a polskiej nie - to jest już durne, bo nie przemawia za tym żaden argument.

Komentarz: Samaritan
2024-12-15
19:40

captain_omega Chorąży

Mamy najdroższe gry i bez naszego rodzimego języka, nic tylko się cieszyć :P

Nie rozumiem tej logiki, Rosjanie mają często najtaniej i dostają napisy, My nie dostajemy nawet napisów, a mamy ostatnio najdrożej, wyprzedzając takie bogate kraje jak Norwegia czy Szwajcaria. Później jest gadanie, że u nas mało się sprzedaje, bo ludzie kupują gry w kluczykowniach albo piracą.

Komentarz: captain_omega

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl