Przesadzili z realizmem? Wymioty i gazy w symulatorze okrętu podwodnego

Crush Depth: U-Boat Simulator dąży do jak najlepszego oddania warunków panujących na okręcie podwodnym. Dlatego też twórcy dodali do gry efekty związane z chorobą morską i nie tylko.

Miriam Moszczyńska

Przesadzili z realizmem? Wymioty i gazy w symulatorze okrętu podwodnego.
Przesadzili z realizmem? Wymioty i gazy w symulatorze okrętu podwodnego.

Symulatory, jak na swój gatunek przystało, powinny dążyć do jak najlepszego odwzorowania życia w danych warunkach, pracy itp. Nie inaczej jest z Crush Depth: U-Boat Simulator, którego twórcy pochwalili się ostatnio dodaniem do gry wymiotów oraz innych „reperkusji” związanymi z m.in. chorobą morską czy zepsutym jedzeniem.

Realizm za wszelką cenę

Crush Depth Studios podzieliło się całkiem „ciekawymi” funkcjami, które trafiły do ich gry w najnowszym patchu. Mowa tutaj o wspomnianych wcześniej wymiotach, jak i gazach.

Wprowadzenie takich możliwości w grze niektórych może obrzydzać, innych zaskakiwać, jednak tym, co deweloperzy podkreślają na każdym kroku, jest to, że chcą jak najlepiej oddać klimat panujący na okręcie podwodnym z czasów II wojny światowej.

Życie na pokładzie metalowej rury znajdującej się pod wodą było ciężkie i nieprzyjemne. W naszym najnowszym patchu omawiamy, jak powoli rozbudowujemy grę, aby zaoferować autentyczną interpretację życia na pokładzie U-Boota.

Jak to wygląda w grze?

Obie funkcje możecie zobaczyć na poniższym filmie, choć wiadomo – jeśli jesteście wrażliwi na tego typu animacje czy też dźwięki lepiej posłuchać jedynie intra i opisu opcji w menu. Tam krótko wyjaśnione zostały oba „ficzery”.

Co prawda animacja nie zwala z nóg (choć może to i lepiej), ale liczą się efekty. Jak możemy usłyszeć w filmie (tu ponownie trigger warning dla wrażliwszych) nieposprzątane wymiociny na podłodze mogą spowodować negatywne efekty u innych graczy.

Podobnie sprawa ma się z gazami, które zmieniają zawartość poszczególnych pierwiastków w powietrzu. W symulatorze znajduje się bowiem system, który mierzy stężenie cząsteczek danego gazu w łodzi podwodnej.

Warto tutaj zaznaczyć, że obie opcje można wyłączyć w menu, choć ich skutki wciąż będą odczuwalne w grze.

Reakcje graczy

Trudno mówić o jednoznacznie pozytywnych czy negatywnych opiniach. Większość graczy uznaje nowe opcje za wisienkę na torcie dla całego symulatora, a inni uważają, że jest to bardzo dobrze przemyślane.

Czy właśnie obejrzałem filmik o czułości bąków w symulatorze Uboota z II wojny światowej? – napisał Colin J.

Nie jestem pewien, czy takie rzeczy są naprawdę ważne w symulacji okrętu podwodnego. Wydaje mi się, że to raczej wisienka na szczycie lodów. Całkiem ładna, ale nieistotna – napisał Medley3000.

Ta gra będzie life changerem dla ludzi, którzy kochają symulatory okrętów podwodnych. Tak trzymać, wspaniała robota chłopaki – napisał Sonny Darko.

Na sam koniec warto zaznaczyć, że Crush Depth: U-Boat Simulator dostępny jest aktualnie na Steamie za 214,99 zł. Jeśli nie jesteście pewni, czy na 100% dacie radę wytrzymać w okręcie podwodnym, do pobrania dostępne jest również demo gry.

  1. 5 technologii w telewizorze, które pozwalają jak najlepiej wczuć się w ulubione filmy i seriale
  2. Gry lipca 2022 – cyberpunk, koty i inne indyki
Podobało się?

27

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2022-07-21
18:23

KUBA1550 Generał

KUBA1550
😃

To chyba mało realne aby być marynarzem okrętu podwodnego i cierpieć na chorobę morską. To tak jakby być pilotem samolotu i mieć lęk wysokości. Albo mięć klaustrofobię i być grotołazem :)

Komentarz: KUBA1550
2022-07-21
19:20

taranssj4 Pretorianin

taranssj4

KUBA1550 niekoniecznie:) Byłem marynarzem, pływałem na okrętach... mając jednocześnie chorobę morską:) Wyglądało to tak że pierwszego dnia wyjścia w morze wymiotowałem 11 razy. Z każdym kolejnym dniem coraz mniej. Nikt się mnie nie pytał czy mam chorobę morską, nikogo to nie interesuje. Zwymiotowałeś? Spoko, a teraz idź dalej robić swoje.
Co ciekawe, gdy morze robi się bardzo niespokojne, to nawet zaprawieni oficerowie byli już bladzi i źle się czuli. Będąc na zewnątrz okrętu jeszcze spoko, bo widzi się linię morza i można jakoś ustabilizować błędnik. Będąc natomiast pod pokładem wykruszy to nawet najtwardszych wilków morskich.

Komentarz: taranssj4

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl