„Wszyscy się śmiali”. Deweloper próbuje przetłumaczyć nazwę swojej gry na Steam, psuje ją i staje się viralem w Japonii

„G***iany Loch” nie był celowym tłumaczeniem tytułu nowego dungeon crawlera, ale dzięki temu włoska gra podbiła japoński Internet.

Jakub Błażewicz

„Wszyscy się śmiali”. Deweloper próbuje przetłumaczyć nazwę swojej gry na Steam, psuje ją i staje się viralem w Japonii, źródło grafiki: Fix-a-Bug Games..
„Wszyscy się śmiali”. Deweloper próbuje przetłumaczyć nazwę swojej gry na Steam, psuje ją i staje się viralem w Japonii Źródło: Fix-a-Bug Games..

Nieporadne tłumaczenie pozwoliło twórcy ekscentrycznego dungeon crawlwera podbić japoński Internet.

Translacja na inne języki rzadko bywa prostą sprawą i nie inaczej jest w przypadku gier wideo. Przekonał się o tym Paolo Nicoletti z włoskiego studia Fix-a-Bug w trakcie ostatniej edycji Festiwalu Steam Next – ze skutkiem równie bolesnym, co pomocnym dla dewelopera.

Niepoważny hołd dla dungeon crawlerów…

Wśród wielu wersji demonstracyjnych udostępnionych z okazji wydarzenia na platformie firmy Valve znalazło się The Crazy Hyper-Dungeon Chronicles. Ten dwuwymiarowy dungeon crawler zdecydowanie nie był największym hitem Festiwalu. W szczytowym momencie w demie bawiło się 99 osób jednocześnie, a peak pełnej wersji to 110 osób w grze (via serwis SteamDB). Niemniej TCHPDC zebrało 138 ocen i ma „bardzo pozytywne” opinie na Steamie. Jak na mały, niszowy projekt, to niezły wynik.

W wywiadzie dla serwisu GameSpark (via Mein-MMO.de) Nicoletti zdradził sporo ciekawych informacji. W założeniu produkcja miała być nietypowym hołdem dla klasycznych dungeon crawlerów, w którym jednak „wszystko jest nieco nie tak”, a sama gra nie być „zbyt poważna”.

Stąd sporo „ekscentrycznego humoru” i nawiązań do popkultury, co nie powinno dziwić, skoro wśród wielu inspiracji dewelopera (uwaga: dokument zawiera spoilery!) znalazły się nie tylko Dungeon Master i Eye of the Beholder, ale też Undertale. Twórca nie kryje też swojej fascynacji Japonią.

…i niepoważne tłumaczenie

W tym kontekście zabawny błąd dewelopera wydaje się być bardzo na miejscu. Otóż Nicoletti chciał dotrzeć z TCHPDC również do japońskich odbiorców, ale nie mógł skorzystać z pomocy profesjonalistów. Dlatego, idąc za ostatnimi trendami, postanowił zdać się na AI, a dokładniej: tłumaczenie maszynowe.

Pomińmy fakt, że takie rozwiązanie w grze dość mocno opartej na słowie pisanym jest nie tyle ryzykowne, co strzałem w stopę. Tłumaczenie AI na każdy język – a co dopiero taki, który znacznie różni się pochodzeniem od tego z oryginalnego tekstu – nawet w najlepszym przypadku będzie co najwyżej względnie poprawne bez ludzkiej interwencji.

Jednakże AI pokazało swój „talent” już w tytule gry. Jak zauważyli z rozbawieniem japońscy gracze, The Crazy Hyper-Dungeon Chronicles ukazało się u nich pod tytułem Kuso-Dungeon, czyli „G***iany Loch”.

Jak wspomniał Nicoletti, „wszyscy się śmiali” z tego tytułu – ale nie z gry, która dzięki temu została zauważona przez sporo osób. Ot, taki niezamierzony marketing, który pomógł TCGPDC trafić na większą liczbę list życzeń na Steamie.

Tytuł został już poprawiony, a teraz deweloper szykuje się do rozwoju swojej produkcji.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Podobało się?

0

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

16-latek z Polski tworzy realistyczne, średniowieczne RPG z otwartym światem, które ukaże Mazowsze przed bitwą pod Grunwaldem

Następny
16-latek z Polski tworzy realistyczne, średniowieczne RPG z otwartym światem, które ukaże Mazowsze przed bitwą pod Grunwaldem

„Starożytny” RTS z wielkimi bitwami powrócił znacząco ulepszony i znów za darmo. Fani Total War poczekają na Strategos nieco dłużej

Poprzedni
„Starożytny” RTS z wielkimi bitwami powrócił znacząco ulepszony i znów za darmo. Fani Total War poczekają na Strategos nieco dłużej

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl