Ludzie ze studia Obsidian Entertainment wiedzą, że wielu fanów chce Fallout: New Vegas 2, ale są bardzo zadowoleni, że firma Microsoft pozwala im pracować nad własnymi markami.
Ten rok był bardzo intensywny dla studia Obsidian Entertainment. Zespół wypuścił dwie gry RPG w postaci The Outer Worlds 2 oraz Avowed, wydał we wczesnym dostępie survivalową grę Grounded 2, a dzisiaj doda do starego dobrego Pillars of Eternity wyczekiwany tryb turowy.
Niejako w ramach podsumowania tego szalonego okresu zatrudnieni w studiu Marcus Morgan oraz Justin Britch udzielili ciekawego wywiadu serwisowi The Game Business, w którym opowiedzieli, jak obecnie pracuje się w tej ekipie. Mówią też o relacjach z firmą Microsoft, która jest właścicielem Obsidian Entertainment.
Jak to skomentował Marcus Morgan:
Wiem, że wszyscy w Internecie, przy każdej zapowiadanej przez nas grze, pytają: kiedy pojawi się kolejna część Fallout: New Vegas? (…) Ale w tym roku wszystkie trzy gry są naszymi własnymi produktami. Przed dołączeniem do Microsoftu zajmowaliśmy się pracą nad produktami innych firm. A teraz czerpiemy radość z tego, że możemy tworzyć własne produkty. Doszliśmy do etapu, w którym mamy kontynuacje wszystkich naszych gier.
Abonament Game Pass kupisz tutaj
Twórcy podzielili się także zabawną ciekawostką. Gdy zaczynasz pracę w Obsidian Entertainment, wybierasz jedną z trzech klas (wojownika, maga lub łotrzyka) i co pewien czas dostajesz prezenty z tym związane (przykładowo Birtch wybrał maga, więc otrzymał laskę magiczną).
To nie tylko fajna tradycja, ale rozwiązanie komunikujące pracownikom, że studio nastawione jest na RPG-i oraz że szefostwo chce, aby pozostali w nim jak najdłużej, bo po 20 latach możesz dobrać sobie drugą klasę.
The Other Worlds 2 zadebiutowało 29 października na PC oraz konsolach Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5. Na pecetach i XSX produkcja dostępna jest także w ramach abonamentu Game Pass.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
0

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.