Twórcy RTS-a Tempest Rising chcą skłonić EA do wskrzeszenia Command & Conquer
Twórcy Tempest Rising zapowiadają swoją grę jako inspirowaną serią Command & Conquer. Ich produkcja ma skłonić EA do wskrzeszenia tej klasycznej marki RTS.

Sympatia fanów do ulubionych gier potrafi działać na rzecz tworzenia pięknych owoców miłości. W trakcie tegorocznego gamescomu zaprezentowano pierwszą misję z gry Tempest Rising, która jest wzorowana na serii Command & Conquer. Twórcy ze studia Slipgate Ironworks na niemieckich targach spotkali się z redakcją PCGamesN i podczas rozmowy opowiedzieli o tym, co ich inspiruje przy tworzeniu następcy klasyki zapoczątkowanej przez Westwood Studios.
Jak się okazuje, członkowie Slipgate w przeszłości aktywnie działali na rzecz społeczności C&C. Wśród nich znajdują się m.in. współtwórcy jednej z największych fanowskich stron – CNCNZ.com. Witryna jest prowadzona od lat 90. Natomiast główny projektant Tempest Rising – Brandon Casteel – prowadzi bloga Wayward Strategy, gdzie zajmuje się tematyką gier RTS.
Wygląda więc na to, że inspiracja marką C&C przy tworzeniu omawianego projektu nie wzięła się znikąd, a Slipgate deklaruje w tym działaniu także i inny cel. Tempest Rising ma być tytułem, który sprawi, że aktualny właściciel ulubionej serii twórców tej gry – Electronic Arts – zdecyduje się na powrót do niej. Natomiast ostatni mobilny spin-off Command & Conquer: Rivals nie jest dla nich satysfakcjonujący. Co więcej, Tempest Rising ma być kolejnym krokiem ku renesansowi gier RTS po Age of Empires IV.
Spadkobierca Command & Conquer
Tempest Rising jest zapowiadany jako klasyczny RTS, który będzie czerpał garściami z przedstawicieli gatunku z lat 90. i wczesnych 2000. Produkcja zaoferuje trzy unikalne frakcje o odmiennym stylu prowadzenia rozgrywki. Do dyspozycji zostaną nam oddane dwie kampanie dla pojedynczego gracza, „luźniejsze” tryby jak potyczki czy gry niestandardowe i możliwość grania z innymi graczami w oparciu o system Elo (rankingowy).
Nie jest jeszcze znana konkretna data premiery Tempest Rising. Wydanie gry na PC odbędzie się najprawdopodobniej w 2023 r. Przewidywana cena to 39,99 dolara, czyli na Steamie ok. 143 zł.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany1373004 Generał
Nawet jeśli będzie StarCraft 3, to nie ma gwarancji, że będzie tak samo dobry co StarCraft 1 i 2. To nie sam Blizzard co kiedyś. Po całej cyrku, jaki jest Warcraft III: Reforged.
Iron112 Legionista
A ja chciałbym aby ktoś wskrzesił serię Earth, zwłaszcza Earth 2150.
epilepsja Pretorianin
Jeszcze taka gierka szykuje się na 2023 , coś jak supreme commander ; ] Czekam na nią bo sc daje rade ; ]
zanonimizowany1359977 Senator
Generals, ale bez limitu jednostek i jakiś bohaterów.
Po prostu umożliwić w niemal kazdej misji super miodny tank rush czy heliktoper rush, czyli niezawodna taktyka wygrywania bitew czyli zasypanie wroga taka iloacia wojska, ktorej nie ma szans zatrzymać, taktyka ktorej nie stosuja ukraińce, przez co wojna ciagnie sie juz o pol roku za dlugo.
Michaelo18 Legionista
Zrobić RTS'a z limitem jednostek to jak zrobić grę wyścigową bez biegu wstecznego. Niby można ale na co to komu. Stare C&C miały to do siebie, że robiło się pierdyliard jednostek i robiło jeden konkretny atak lub brało przeciwnika na przetrzymanie jeśli atakował falami. Z limitem jednostek coś takiego nigdy się nie uda bo nie można robić jednostek na zapas jednocześnie atakując. Już C&C 4 odrzucało przez to rozwiązanie i jeśli tutaj też to wprowadzą to ten tytuł skończy tak samo.
Takie moje skromne zdanie na ten temat