Na Steamie pojawiła się debiutancka produkcja belgijskiego studia GRIN, Woolfe: The Redhood Diaries. Platformówka z elementami hack'n'slasha oraz gry logicznej uzyskała wsparcie graczy na serwisach Steam Greenlight oraz Kickstarter.
Wczoraj za pośrednictwem platformy Steam ukazała się gra Woolfe: The Redhood Diaries. Pierwsza „duża” produkcja belgijskiego studia GRIN najpierw odniosła sukces w serwisie Steam Greenlight, następnie zaś przekroczyła o ponad 20 tysięcy swój cel w kampanii na Kickstarterze. Pod koniec stycznia twórcy zapowiedzieli 17 marca jako datę premiery i jak widać, obietnicy udało im się dotrzymać. Poniżej znajdziecie oficjalne wymagania sprzętowe gry.



Woolfe: The Redhood Diaries to:
Woolfe: The Redhood Diaries to produkcja, której historia oparta jest na bajce o Czerwonym Kapturku. Belgowie z GRIN podeszli jednak do tematu znacznie poważniej i stworzyli brutalną opowieść o nastoletniej dziewczynce, która próbuje zemścić się na B.B. Woolfe – biznesmenie, który jest według niej odpowiedzialny za śmierć jej ojca. Akcja toczy się w świecie stanowiącym mieszankę fantastyki oraz stylistyki steampunkowej. Tytuł ten łączy w sobie elementy platformówki, rozgrywanej w przedstawionym w 2.5D otoczeniu, z takimi gatunkami jak hack'n'slash (Czerwony Kapturek z wyjątkową wprawą posługuje się bowiem toporem) czy gry logiczne. Na forum Woolfe: The Redhood Diaries w serwisie Steam już pojawiły się pierwsze recenzje graczy i jak dotąd są one bardzo zachęcające: spośród ponad 50 ocen prawie 90% jest pozytywnych. Dzieło studia GRIN możecie kupić za 9,99 euro (około 41 złotych).
Gracze
Steam
0

Autor: Jakub Mirowski
Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.