Windows ME był najgorszym systemem Microsoftu w historii? Dyskusja trwa do dzisiaj
Windows Millennium Edition cieszy się fatalną reputacją wśród użytkowników systemów operacyjnych Microsoftu. Internauci do dziś pamiętają jego wady.

Pod koniec sierpnia Windows 95 obchodził swoje 30. urodziny, a za mniej niż dwa tygodnie 25 lat skończy cieszący się znacznie mniejszą popularnością Windows Me (Millennium Edition). Do dziś, prawdopodobnie obok Windowsa Visty, jest to jeden z najbardziej nielubianych systemów operacyjnych Microsoftu i wygląda na to, że internauci wciąż mają ku temu poważne powody.
Windows Me – czarna owca systemów operacyjnych Microsoftu
Osobiste doświadczenia z danym programem nie zawsze odpowiadają ogólnemu konsensusowi. Takie odczucia ma użytkownik Reddita o pseudonimie Hallonik, który zapytał o Windowsa Me. W jego pamięci system ten zapisał się dobrze, ale jest on świadomy opinii, jaką się cieszy, dlatego chciał się dowiedzieć, czy faktycznie Windows Me był tak zły, jak się go często opisuje.
Wygląda na to, że tak, ponieważ w komentarzach wielokrotnie wspominano o jego niestabilności i problemach ze sterownikami. System nie zawsze sobie z nimi radził, a usterki były na tyle natarczywe, że wielu posiadaczy komputerów po prostu wracało do wcześniejszych systemów operacyjnych. Do tego dochodziła jeszcze obsługa DOS-a, która była utrudniona w porównaniu z Windowsem 95 i 98. Dlatego na tle swoich poprzedników Windows Me mógł wypadać gorzej, chociaż mogą to być wyłącznie pozory.
Dowodem na to jest test, który pięć lat temu przeprowadził youtuber LGR. Zainstalował on Windows Me i sprawdził go w praktyce, co było ciekawym eksperymentem, ponieważ twórca ten bardzo negatywnie zapamiętał ten system. Po czasie okazało się jednak, że nie jest aż tak źle. Z odpowiednio dobranymi sterownikami system operacyjny działał bardzo dobrze, a jako jego główny minus LGR wskazał jedynie brak łatwego dostępu do trybu DOS.
Prawdopodobnie największym problemem Windowsa Me była data jego wydania. System sprawiał wrażenie „wypełniacza”, który miał zająć czas przed nadchodzącą premierą Windowsa XP. Wystarczy spojrzeć na daty premier: 14 września 2000 roku i 25 października 2001 roku. Microsoft nie miał czasu, aby doszlifować ewentualne wady, dlatego Windows Me bardziej przypominał kolejną edycję Windowsa 98 niż samodzielny produkt.
Więcej:Wikipedia traci czytelników. Google podkrada ruch, AI podcina skrzydła, Elon Musk odpala Grokipedię
Komentarze czytelników
mirko81 Legend

Dyskusje uważam za zbędna:)
Lepiej się skupić na zbliżającej się 12tce
NightGeisha Generał
Ciekawe, jakoś mnie ominęła ta wersja systemu Windows.
elathir Legend

A więc zdajmy sobie sprawę z kilku rzeczy:
1) ME to byłą w zasadzie upgrade 98, dużo się nie różnił pod spodem
2) wyszedł trochę z musu by zapchać dziurę wydawnicza w oczekiwaniu na XP i by przetestować zmiany w podejściu do UI
3) jednak były pewne różnice, które sprawiały, ze wymagał osobnej kompilacji sterowników
4) coś tutaj poszło nie tak i na premierę sterowniki, które otrzymywał działały poprawnie na 98 ale totalnie sypały się na ME
5) ostatecznie dla sprzętów kolejnej generacji wyszły już sterowniki działające poprawnie, ale dla poprzedniej przy braku automatycznych updatów mało kto wiedział czy w ogóle są gdzieś w sieci działające poprawnie czy tez nie.
6) jak już ten system zyskał sterowniki, dzięki którym mógł zacząć działać poprawnie to wyszedł XP, który był pod każdym względem lepszy i o nim zapomniano.
To, ze komuś później działał dobrze i ma dobre wspomnienia nie umniejsza fatalnej premiery i masy problemów jakie ludzie z nim mieli.
Podobna sytuacja powtórzyła się przy viscie i przesiadce na x64. Jak już to ogarnęli to wyszła siódemka. I tak po wyjściu siódemki vista też działała już stabilnie ale mało kogo to interesowało.
Mnie osobiście akurat Me ominął, bo po 98 spróbowałem 2000 a potem zaraz XP.