Nowy rywal ETS 2 i ATS? Road Kings chce namieszać na rynku symulatorów ciężarówek
Nie spodziewałem się, że nowa gra o ciężarówkach zrobi na mnie tak duże wrażenie. Road Kings to konkurent dla ETS2 i ATS - z lepszą grafiką, z fabułą i robiącym wrażenie ruchem ulicznym. Czy to wystarczy, aby pokonać zasłużone symulatory ciężarówek?

Nowa produkcja studia Saber Interactive sadza gracza za kierownicą potężnej ciężarówki przemierzającej autostrady północnej Florydy. Jakie wrażenia towarzyszyły mi podczas półgodzinnej sesji z grą oraz jak ta pozycja wypada na tle zbliżonych gatunkowo tytułów? Zapraszam do krótkiej relacji z gamescomowej prezentacji Road Kings.
Nękana przez huragan Floryda
Demo rozpoczęło się w tym samym momencie, w którym skończył się zwiastun gry. Moim pierwszym zadaniem było dostarczenie przesyłki do rejonu, w którym szalała potężna burza. Elementem mocno zauważalnym na tym etapie był model jazdy stojący gdzieś pomiędzy zręcznościówką a symulacją. Masa pojazdu oraz naczepy była wyraźnie wyczuwalna. Trudne warunki na drodze wymuszały ostrożne manipulowanie gazem oraz hamulcem. Układ pozostawał jednak na tyle responsywny, by umożliwić sprawną ucieczkę przed niesionymi przez wiatr przeszkodami, nagle pojawiającymi się przed maską. Choć z ostateczną oceną fizyki jazdy trzeba będzie poczekać do premiery, wydaje mi się, że twórcy celują w zachowanie przyjemnego balansu, który nie odrzuci fanów symulacji, a jednocześnie nie przerazi też bardziej casualowych odbiorców.
Zgodnie z informacją otrzymaną od jednego z obecnych na miejscu deweloperów w grze pojawić ma się kilka fabularyzowanych sekwencji katastrof naturalnych. Stanowić moją one swoiste kamienie milowe w rozwoju opowieści. Sam pomysł, choć dość osobliwy, wydaje się ciekawy. Mam nadzieję, że w pełnej wersji zostanie prawidłowo rozwinięty i okaże się mocnym atutem Road Kings, wyróżniającym ten tytuł na tle konkurencji.
Swoboda otwartego świata
W drugiej części prezentacji dane mi było doświadczyć nieco zabawy w otwartym świecie. Pętla rozgrywki w tej sekcji opiera się przede wszystkim na podejmowaniu się oraz realizowaniu kolejnych zleceń. Te skategoryzowane są ze względu na odległość, rodzaj towaru oraz poziom trudności. Dodatkowo z kontraktami związana jest również specjalna mechanika reputacji.
Pozytywną reputację naszego kierowcy budować będziemy poprzez sumienne i terminowe realizowanie zleceń, a także unikanie konfliktów z prawem. Część kontraktorów nie będzie chętna, by zlecać nam trudniejsze zadania do momentu, aż nie zdobędziemy wystarczająco dobrej renomy. Według informacji otrzymanych od jednego z twórców wysoki poziom reputacji może także pomóc uniknąć problemów. Dla przykładu zleceniodawcy oraz policja mogą przymknąć oko na drobne wykroczenia, jak np. delikatnie przeładowana naczepa.
Nie można też zapominać, że branża przewozowa należy do dość wymagających. Jeżeli nie zdążymy na czas podjąć się wybranego zadania, istnieje duże ryzyko, że sprzątnie je nam sprzed nosa inny kierowca sterowany przez komputer. Oznacza to, że równie ważne jak efektywna jazda będzie prawidłowe zarządzanie czasem oraz zasobami.
Innym aspektem Road Kings, który rzucił mi się w oczy, było to, jak żywy wydawał się świat oglądany z perspektywy kabiny ciężarówki. Po ulicach kręcili się przechodnie, a inne pojazdy na drodze prawidłowo reagowały na moje zachowanie (np. trąbiąc lub ustępując mi pierwszeństwa). W pewnym momencie zauważyłem również innego truckera, który zatrzymał się na poboczu, by dokonać inspekcji swojego wozu. Całość dość sprawnie stwarzała iluzję funkcjonującego świata, uciekając nieco od makietowej sztuczności występującej w podobnych produkcjach.
Ciekawym elementem wydaje się również wprowadzenie wątku fabularnego. W testowanym demie zaznaczał swoją obecność głównie za sprawą komunikatów oraz rozmów prowadzonych przez zamontowane w kabinie radio. I choć opowieść zdaje się stanowić jedynie tło, jej obecność jest przyjemnym dodatkiem wyróżniającym produkcję Saber Interactive.
W trakcie pokazu dane mi było wypróbować grę zarówno z użyciem pada, jak i kierownicy. Symulatorowy zestaw przyjemnie oddawał wrażenia z jazdy ciężarówką. Technologia Force Feedback pozwoliła chociażby na wyczucie ślizgających się na mokrej nawierzchni kół. Część haptycznych wrażeń została również oddana na kontrolerze DualSense. Road Kings w wersji na PC wspiera charakterystyczne dla pada Sony adaptacyjne spusty, które w satysfakcjonujący sposób symulowały wrażenie wciskania pedałów gazu oraz hamulca.
Podsumowanie
Zaplanowane na przyszły rok Road Kings wkracza na rynek zdominowany przez produkcje SCS Software. Choć walka z ETS-em oraz ATS-em na pewno nie będzie należała do łatwych, nowa produkcja Saber Interactive ma kilka mocnych asów w rękawie. Przyjemna dla oka oprawa, funkcjonujący żywy świat i imponujące sekwencje katastrof naturalnych budzą podziw, zwłaszcza w porównaniu z wiekowymi czeskimi symulatorami. Dodatkowo fabularyzowana kampania może zainteresować osoby, które w normalnych warunkach raczej nie sięgnęłyby po podobny tytuł.
Z drugiej jednak strony ETS2 oraz ATS mają za sobą lata rozwoju, zarówno ze strony deweloperów, jak i mocno zaangażowanej społeczności, że nie wspomnę o rozbudowanym, potężnym portfolio prawdziwych marek wielkich pojazdów. Na korzyść starszych tytułów przemawia również znacznie większa skala. W Road Kings mamy wszak otrzymać dostęp „jedynie” do obszarów północnej Florydy (tereny okalające miasto Jacksonville). Premiera oraz czas zapewne pokażą, czy twórcy staną na wysokości zadania i nowa produkcja namiesza w hermetycznej niszy truckerskich symulatorów.