Ogniste golemy, które napotkać można w Shadow of the Erdtree, mogą budzić strach. Nie są jednak aż bardzo trudne do pokonania. Istnieją na to dwie dobre metody.
Jeżeli oglądaliście materiały pokazowe lub sami gracie już w Elden Ring: Shadow of the Erdtree, to z pewnością widzieliście wielkiego, ognistego golema, który przechadza się po początkowej lokacji. Stworzenia te – w polskiej wersji gry nazywane golemami pieca… pozostańmy przy ognistych golemach – już z daleka wzbudzają spory podziw, a z bliska wrażenie jest jeszcze większe. To jednak tylko pozory, ponieważ w rzeczywistości nie są one aż tak trudne do pokonania, jak mogłoby się wydawać. Istnieją na to dwie dobre metody.
Najprostszy sposób, który pewnie od razu wypróbuje większość z Was, polega po prostu na biciu golema po nogach. Zadawane mu obrażenia będą co prawda śmiesznie niskie, ale już po paru trafieniach zauważycie, że przeciwnik się zachwieje. To pierwszy sygnał, że metoda działa.
Jeżeli powtórzycie tę czynność jeszcze kilka razy, golem upadnie, co da nam możliwość wpakowania mu w „twarz” trafienia krytycznego. W moim przypadku wystarczyły dwa takie uderzenia i potwór umarł, ale najpewniej jest to zależne od statystyk postaci.
Nawiasem mówiąc, jeśli nie wiecie, jak unikać fali ognia, która powstaje, gdy potwór tupie w ziemię, podpowiem, że wystarczy użyć podwójnego skoku Strugi.
Drugą, znacznie mniej oczywistą metodą, jest wykorzystanie przedmiotu Duży garnek ognia. Można go wytworzyć za pomocą dużych pękniętych garnków, które znajdujemy w wielu miejscach (np. w Lochu Belurat), oraz grzybów z czerwonym miąższem i czarnych widmowych świetlików. Oczywiście trzeba również posiadać odpowiedni przepis.
Gdy już posiądziecie ów przedmiot, musicie go wrzucić do środka potwora przez duży otwór na jego szczycie. Nie jest to jednak tak łatwe zadanie, jak bicie po nogach, gdyż wymaga pewnej wprawy oraz, co ważniejsze, zajęcia wysokiej pozycji. Przydaje się jednak, gdy natrafimy na drugą wersję golema, która ma opancerzone kończyny.
Zapytacie pewnie: „po co w ogóle bić te golemy?” Otóż za pokonanie każdego z nich otrzymacie kryształowe łzy, służące do zmieszania niesamowitego eliksiru. Owi wrogowie są więc poniekąd odpowiednikami awatarów złotego drzewa z „podstawki”. Niektóre nowe łzy zapewniają naprawdę ciekawe bonusy i mogą stanowić nie lada uzupełnienie Waszych „buildów” postaci, więc zdecydowanie warto rozprawić się z tymi golemami.
Poza tym upuszczają one także Oblicza pieca, które wykorzystać można do stworzenia jeszcze potężniejszych wersji garnków, a tym samym do szybszego eliminowania kolejnych tego typu przeciwników.
Więcej porad znajdziecie w naszym poradniku. Warto również zerknąć na interaktywną mapę Krainy Cienia, która pomoże Wam w eksploracji.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Marcin Bukowski
Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).