Ukazała się wersja 7.0 projektu Rise of Three Kingdoms, czyli wielkiej modyfikacji, która przenosi Medieval II: Total War – Kingdoms w czasy starożytnych Chin.
Fani Total War przez długie lata prosili twórców cyklu o odsłonę osadzoną w starożytnych Chinach. Nie mogąc się tego doczekać, grupa moderów sama opracowała wielką modyfikację Rise of Three Kingdoms do Medieval II: Total War – Kingdoms, której pierwsza wersja zadebiutowała w 2013 roku. Oczywiście, ostatecznie samo studio Creative Assembly sięgnęło po te realia sześć lat później w grze Total War: Three Kingdoms. Mimo to moderzy nie porzucili jednak swojego dzieła i kontynuowali jego rozwój. To ostatecznie okazało się dobrą decyzją, bo Total War: Three Kingdoms już dawno przestało otrzymywać aktualizacje, a szanse na sequel wydają się nikłe, natomiast modyfikacja Rise of Three Kingdoms z każdym rokiem staje się coraz lepsza. Wspominamy o niej, bo projekt właśnie osiągnął wersję 7.0.
Zgodnie z tytułem, Rise of Three Kingdoms przenosi akcję z europejskiego średniowiecza w realia starożytnych Chin. Mod koncentruje się na tytułowej erze Trzech Królestw, czyli okresie od 194 do 240 roku n.e. Autorzy podmienili praktycznie każdy element gry – przygotowali nową mapę, frakcje, jednostki i technologie. Świeże są także mapy bitewne. Mocno zmodyfikowano również mechanizmy rozgrywki oraz ulepszono sztuczną inteligencję. W praktyce całość bardziej przypomina teraz zapomnianą, oficjalną odsłonę cyklu niż fanowski projekt.
Aktualizacja do wersji 7.0 przynosi wiele zmian:
Zmiany są na tyle duże, że wersja 7.0 moda nie jest kompatybilna z save’ami z poprzednich edycji. Dlatego jeśli jesteście w trakcie rozgrywki na poprzednim buildzie, to wpierw ją ukończcie, zanim zaktualizujecie moda.
GRYOnline
Gracze
Steam

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.