Wielkie zwolnienia w mediach gamingowych. Globalna pula dziennikarzy growych skurczyła się o 25%
Ostatnie dwa lata okazały się bardzo ciężkie dla mediów gamingowych. Z największych ekip mogło zniknąć nawet 25% dziennikarzy.

Ostatnie lata to okres wielkich zwolnień w branży gier. Okazuje się, że dotknęły one nie tylko deweloperów, ale również dziennikarzy piszących o tej tematyce.
- Dane pochodzą od organizacji Press Data, która specjalizuje się w pomaganiu wydawcom i deweloperom w przekazywaniu dziennikarzom notek prasowych oraz kodów do gier.
- Według Press Data w ciągu ostatnich 12 miesięcy z posiadanej przez tę grupę bazy danych dziennikarzy znikło ponad 600 nazwisk. Praktycznie taki sam ubytek nastąpił w poprzednich 12 miesiącach. Są to ludzie, którzy definitywnie odeszli z mediów zajmujących się tworzeniem treści, bo liczby te nie obejmują osób, które po zwolnieniu znalazły zatrudnienie w innym serwisie czy magazynie o tej tematyce.
- Oczywiście Press Data nie ma w bazie wszystkich dziennikarzy growych. Jednak według organizacji w największych mediach branżowych (czyli takich, które docierają do milionów odbiorców) ich liczba skurczyła się aż o 25% w ciągu ostatnich dwóch lat. Największe cięcia nastąpiły w specjalistycznych serwisach pokroju GameSpot, IGN czy Polygon.
- Wszystkie te dane obejmują wyłącznie dziennikarzy zajmujących się grami na pełen etat. Jeśli dodać do nich amatorów, freelancerów i osoby pracujące na pół etatu, to liczba osób, które definitywnie odeszła z mediów gamingowych w ostatnich 24 miesiącach, przekracza 4000.
Powody takiego stanu rzeczy są dwa
Według współzałożyciela Press Engine, Garetha Williamsa, są dwa główne powody takiego stanu rzeczy. Po pierwsze, media coraz mocniej koncentrują się na najpopularniejszych grach, co wzmaga konkurencję (bo wszyscy piszą o tym samym), a po drugie, szkodliwe dla mediów okazały zmiany wprowadzone przez firmę Google do swojej wyszukiwarki.
Dziennikarz Alex Donaldson, który jest właścicielem strony RPG Site, uważa również, że za zwolnienia w wielu mediach odpowiadają popełniający błędy managerowie i najczęściej nie są to nawet osoby zarządzające danym serwisem lub magazynem. Zamiast tego powszechna konsolidacja w branży sprawiła, że takie decyzje, w tym o redukcjach, podejmują osoby z kadry zarządzającej dużych koncernów, będących właścicielami tych i wielu innych mediów.
Zaraz po publikacji raportu Press Data prawdziwość zawartych w nim tez została podkreślona przez masowe zwolnienia w serwisie TheGamer. Nie podano żadnych liczb, ale wiele z działów miało zostać zdziesiątkowanych (wyrzucono np. wszystkie osoby zajmujące się publicystyką). Przynajmniej na razie strona będzie funkcjonowała nadal, ale wypowiadające się anonimowo osoby, które pozostały w redakcji, nie mają pojęcia, jak to będzie wyglądało. TheGamer jest własnością koncernu Valnet. W maju przejął on serwis Polygon i szybko przeprowadził duże cięcia w jego załodze.
Komentarze czytelników
makaronZserem Generał
Globalna pula dziennikarzy growych skurczyła się o 25%
To akurat bardzo dobra wiadomość mogliby to jeszcze zmniejszyć o kolejne 50% i by nic się nie zmieniło, bo rzetelność portali szoruje po dnie już dawno. Dzisiaj jest wiele rzetelniejszych źródeł niż same portale.
Dzienciou Generał

generalnie portale stają się popularne ale potem zaczyna się "fine tuning" pod najnowsze trendy i powoli właściciele zaczynają zapominać co powodowało, ze portal stał się popularny na samym początku. Teraz wpada też dość niebezpieczna moda na artykuły AI.... ja wiem, że to szybciej i nie trzeba pisać a potem zwolnienia bo już ludzi nie trzeba, zmniejszone zaangażowanie czytelników bo Ci czują, że czytają generyczny content i na koniec wisienka na torcie czyli pada pozycjonowanie google bo boty rozpoznają która treść jest robiona z chatemGPT a która przez człowieka. GOL miał swoje wzloty i upadki ale koniec końców ja doceniam, że chcą się zmieniać, że jest nowy layout (czy jest dobry to już inna kwestia), że mimo wszystko nie lecą clickbait'ami jak konkurencja i ze pojawiają się ciekawe artykuły (jak ten o narratorce BG3 czy tematy retro.
Popatrzcie do jakiego rynsztoka wpadł PePeEe...
Nirgar Pretorianin

Pewnie tego będzie coraz więcej, Perplexity ze swoją ofertą nie pomaga, a masz o wiele lepszy przegląd tematów niż na jakiekolwiek platformie. Pewnie sami dziennikarze z tego korzystają. Szkoda tylko że gry-online tak zwaliły te zmiany na stronie, bo teraz robienie komentarzy jest o wiele mniej intuicyjne... a po to tu wchodziłem.... no nic... szkoda, trzeba iść dalej.
MatheoQbinho Legionista

Wy też możecie zwolnić kilku redaktorów, nikt nie zauważy różnicy.