Wyjaśniamy zakończenie Wiedźmina: Rodowodu krwi
Wprowadzona na sam koniec Wiedźmina: Rodowodu krwi przepowiednia Ithlinne wskazuje, co przyniesie przyszłość i bezpośrednio łączy postacie z obu seriali Netfliksa. Jednocześnie Koniunkcja Sfer ukazuje swoje skutki.

Wiedźmin: Rodowód krwi miał za zadanie pokazać widzom, jak wyglądał świat sprzed Koniunkcji Sfer, gdy to elfy były dominującą rasą na Kontynencie. Krótka produkcja wprowadziła także nowych bohaterów i starała się połączyć zaprezentowane wydarzenia z tymi, które można zobaczyć w serialu Wiedźmin.
Wszystko zdradza ostatni, czyli czwarty epizod „czteroodcinkowego wydarzenia specjalnego”. Jako widzowie jesteśmy świadkami Koniunkcji Sfer, a także dowiadujemy się, jaki los spotkał głównych bohaterów oraz w jaki sposób postanowiono połączyć Rodowód krwi z produkcją z 2019 roku.
Karty podarunkowe do Netflixa kupisz tutaj
Może Cię też zainteresować:
- Wiedźmin: Rodowód krwi narobił książkom smrodu. Recenzja serialu
- Upadek Wiedźmina Netflixa - jak zaorano ten serial
- Najlepiej zapowiadające się seriale 2023 roku
Ithlinne przepowiada przyszłość
Pod koniec Wiedźmina: Rodowodu krwi Fjall praktycznie całkowicie poddaje się przemianie w potwora, co zmusza Eile do zabicia swojego wybranka. Kilka miesięcy później elfka zdradza Ithlinne, że jej przepowiednia się sprawdziła, ale zabiła inną bestię, niż to sobie wyobrażała i prosi o kolejną wróżbę dla swojego dziecka. Wtedy dowiadujemy się, że potomstwo Eile oraz Fjalla będzie przodkiem Ciri:
Nasienie Skowronka wyda z siebie pierwszą nutę pieśni, która zakończy dzieje. Potomek jej zaś wyśpiewa ostatnią.
Zdradza to także narratorka opowieści, czyli Seanchai:
Eile i Fjall stworzyli nowe życie. Dziecko o wyjątkowym rodowodzie, naznaczone przez bestię i magię.
Nie wiadomo tylko, o jaką bestię chodzi. Stosunek Fjalla oraz Eile miał miejsce jeszcze przed przemianą tego pierwszego, co sprawia, że elf nie miał w sobie krwi potwora. Albo twórcy mieli coś innego na myśli, albo brakowało konsekwencji. Nie ma także jasnej odpowiedzi, czy twórcy postanowili zastąpić Larę Dorren Eile, czy być może dziecko Fjalla i elfki będzie właśnie Larą.
Koniunkcja Sfer łączy światy
Syndril jest zmuszony użyć ogromnej mocy, żeby zniszczyć monolity służące do podróży między światami. Jego decyzja ma jednak ogromny, negatywny wpływ na znany świat. Dochodzi do Koniunkcji Sfer, która łączy wymiary między sobą. To właśnie przez to do krainy elfów i krasnoludów trafiają pokazani na samym końcu ludzie.
Owa rasa jest zagubiona w nowym świecie, a brak możliwości jasnej komunikacji dodatkowo utrudnia asymilację. Ale nie tylko ludzie pojawili się na lądzie. Swoją obecność zaczynają zaznaczać także potwory. Sugeruje to tablica z ogłoszeniami, na której są ryciny bestii.
Wiedźmin: Rodowód krwi pokazał także ostateczny los Eredina. Wojownik został porzucony przez Balora w opustoszałym świecie, gdzie życie już dawno zniknęło. Elf znajduje tam czaszkę po jednym z potworów lub tubylców mieszkających wcześniej w owej krainie. Na jego głowie układa się ona we wzór hełmu, który mogliśmy zobaczyć w serii gier Wiedźmin.
Serial:Wiedźmin: Rodowód krwi(The Witcher: Blood Origin)
premiera: 2022akcjaprzygodowyfantasydramat
Zakończony Sezonów: 1 Epizodów: 4
Wiedźmin: Rodowód krwi jest serialem skupiającym się na przeszłości uniwersum stworzonego przez Sapkowskiego; śledzimy przygody bohaterów na tle niezwykle istotnych wydarzeń, takich jak Koniunkcja Sfer czy stworzenie pierwszego wiedźmina. Wiedźmin: Rodowód krwi jest zrealizowanym dla platformy Netflix serialem fantasy, którego twórcami są Declan de Barra (Pamiętniki wampirów) oraz Lauren Schmidt Hissrich (The Umbrella Academy). Produkcja jest oparta na twórczości Andrzeja Sapkowskiego i stanowi prequel wydarzeń znanej z sagi Wiedźmin. Opowiada ona historię muzyczki Éile, mistrzyni miecza Scian i wojownika Fjalla która rozgrywa się na tle niezwykle istotnych dla uniwersum wydarzeń, wśród których możemy wymienić chociażby Koniunkcję Sfer, która doprowadziła do pojawienia się na świecie potworów, oraz powstania pierwszego wiedźmina, czyli odpowiednio zmutowanego wojownika, którego zadaniem jest walka z krwiożerczymi bestiami. W produkcji wystąpili m.in. Sophia Brown (Éile), Michelle Yeoh (Scian), Laurence O'Fuarain (Fjall), Lenny Henry (Druid Balor), Mirren Mack (Merwyn), Nathaniel Curtis (Brían), Dylan Moran (Uthrok), Jacob Collins-Levy (Eredin), Lizzie Annis (Zacaré) czy Francesca Mills (Meldof). Zdjęcia kręcono w Wielkiej Brytanii.